Cofka z ciężarami i praca od podstaw z podstawowymi bojami siłowymi. Filmy nakręcać i albo wrzucać do nas do wglądu, albo do Ladies tam dziewczyny czy Night też pomogą
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Ilość wyświetleń tematu: 6451
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
nocna_furiaA podpowiedz mi jeszcze, czy są tutaj jakieś ćwiczenia pomocnicze, które mogłyby pomóc mi to zniwelować?
do martwego ustawiało mnie chyba z trzech trenerów. najgorsze, że rąbałam tego martwego przez ostatnich kilka miechów w naprawdę dużej ilości (100 sztuk /tydz.) na ciężarze rzędu 40-55 kg. i efekty są kulawe.
generalnie - chyba w przysiadzie "ogranicza" mnie to samo, tam jako asystujące ćwiczenie będę stosować box squata (żeby nauczyć się siadać bardziej "na tylną taśmę" zamiast na czworogłowy).
plus pytanie - jak sobie optymalnie rozłozyć ilość serii i powtórzeń do martwego. w obecnym planie chciałam go robić "siłowo" w rozkłądzie 8/3/3/3 ale to z mojej strony był chyba nietrafiony pomysł.
Zmieniony przez - nocna_furia w dniu 9/1/2018 7:56:08 PM
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
nocna_furiatu jeszcze zdjęcie jakiegoś randomowego deadliftera z netu i moje - jak próbowałam niżej tyłek (żeby plecy nie były równoległe zupełnie). u u niego i umnie wygląda to zupelnie inaczej - ma tyłek stosunkowo wysoko, ale przy tym plecy ma tak łądnie "po skosie" a nie ustawione prostopadle. u mnie się tak za bardzo nie da zrobić. kiedyś instruktor mi powiedział, że jak dam niżej tyłek to już będzie u mnie wstawanie ze sztangą z półprzysiadu. jak daję tyłek niżej na niezbyt dużych talerzach to wychodzą kucki, kolana i barki wyłażą jeszcze bardziej do przodu i nie mam jakby możliwości się prostować inaczej niż z pleców. przynajmniej takie są moje odczucia.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
ronie2205 x 5 to wcale nie taka mała objętość
nocna_furiaMyśle ze z ogarnięciem dobrego sportowego fizjo orientujacego się w kwestiach treningu siłowego nie będzie problemu. Ze tez mi to do łba nie przyszło, żeby tam szukać. Z sugestii, za która dziękuje, skorzystam. Generalnie myślałam, ze po kilkumiesięcznym zahartowaniu w poprzednim planie na małym/umiarkowanym ciężarze i dużej objętości w podstawowych bojach (mc i przysiad), gdzie progres szedł dobrze i jakby ograniczenia nie były tak odczuwalne/upierdliwe - ze wejście w nowym planie na mała objętość (5x5 Siady i 3x3 mc) pozwoli mi na dobry progres siłowy. Okazało się ze na ciężarze powyżej własny ciężar ciała w bojach głównych ciężko mi teraz o progres i technika coraz mocniej odstaje/jest słaba. Ogarnę fizjo na bank. Dzięki.
Zmieniony przez - nocna_furia w dniu 2018-09-02 16:04:46
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Nasz sklep
Mega promocja
Podobne tematy
Artykuły