WYJŚĆ Z CIĘŻKIEJ NERWICY I DEPRESJI: MÓJ DZIENNIK

Czy rozstepy w treninug to normalne ze sie rosnie? plecy tylko? Niby biore jakies duperele na blizny ale nie wiem czy dziala...


Zmieniony przez - BPL-G w dniu 2018-08-30 21:39:03

na pewno jak posprawdzasz stare tematy to znajdizesz odp, a jak nie to zaloz nowy temat


Zmieniony przez - BPL-G w dniu 2018-08-30 21:39:10

To są 2 wiadomosci, dobra i zła

Dobra to taka, ze lekarz powiedzial, ze wygladam na zdrowego i ze mozna odstawic calkowicie leki bo to co biore to i tak efekt placebo bo to dawka dla niemowlat, a 2 ze mialem nawrót objawow kilka dni po wizycie, po klotni. Nie wiem czy klotnia to przypadek czy nie bo ostanie 6 tygodni nie mialem problemu z asertywoscia i jakimis sprzeczakmi ktore kazdego w zyciu spotykaja, ale tym razem jalos zwatpilem w siebie i dzien po tym puls spoczynkowy skoczyl o 20 uderzen i narazie nie spada (tak bylo zawsze przy kazdym nawrocie - ostra reakcja ukladu nerwowego, bardzo podwyzszony puls - cos co kazdy ma po jakiejs sytuacji stresowej tylko szkoda ze u mnie przywoluje mnie ona do punktu wyjscia i zajmuje mi 2 miesiace zeby puls wrocil do calkiem normalnego). Znowu głowa sie zawiesza, spanie bardzo slabe, o drzemce nie ma mowy. Normalnie bym to olal, wyspal sie problem by sie rozwiazal, ale przy tych cholernych schorzeniach tak sie nie da. Jedyny plus taki ze przechodze to lepiej niz na lekach i wiem co robic aby bylo lepiej, mam nadzieje tylko ze organizmowi starczy sily.

oczywiscie jak po kazdym nawrocie zastanawiam sie czy nie ma czegos co oslabia moj uklad nerwowy i dlatego powrót do normalnosci jest taki trudny, moze zrobie ten test na borelioze, nie zaszkodzi

Podsumowanie tygodnia:
Pon - FBW duza intensywnosc: sparwdzenie sily: wycisk na plaskiej 90kg x 13powt
Wtorek bieg 4km, 1 km spacer
Piatek - FBW - bardzo mala intensywnosc + 15 min basen

DIETA: Trzymane 4 posilki 2600kacl w tym tygdniu
SUPLE: Olimp Omega 3, Trec Ashwaganda, Olimp Multi-Vitamin, Olimp ChelaMag B6, ALL NUTRICTION ISOLATE, priobiotyk vivomixx


Zmieniony przez - kris4real w dniu 2018-08-26 17:06:00

Dobra robie 2 dni gdzie moge sobie ponarzekać jakie to wszystko ciężkie bla bla, czemu ja itd a po tym podchodzę juz do 5 starcia w przeciągu 11 miesięcy, tak 5 tego, tyle razy wracałem do punktu wyjścia.

Nowa teoria - kleszcz. I dobrze, trzeba wszystko sprawdzać.
Może znowu Ci się hormony rozregulowały? Miałeś zdaje się teścia poniżej normy a potem Ci wzrósl z tego co pamiętam?



Zmieniony przez - xorton w dniu 8/29/2018 3:17:28 AM

boreliozy nie ma, tak myslalem, no chyba ze zle intepretuje badania

testo narazie nie badam, zaczynam od nowa wychodzenie z tego bo bylem juz blisko i nawet sie zdrzemnac juz po kilkanascie minut udawalo. Jedno jest pewno kto ma powazna nerwice lekowa i normalnie prowadzi zycie jest bohaterem, mam nadzieje, ze bohaterem nie bede musial dlugo byc tylko z tego wyjde i bede zyl normalnie

Śledzę co jakiś czas ten temat, mam nawet tutaj podobny. Ja powoli się poddaję i uświadamiam sobie że nigdy z tego nie wyjdę. No ale mnie to trzyma od przedszkola. Także można powiedzieć że od urodzenia jestem "naznaczony". Błąd rodziców że nie poszli ze mną do specjalisty jak lekarz rodziny radził. A sam zacząłem się leczyć farmakologicznie w 2013 roku no to już ponad 5 lat. Na początku leczenie przyniosło niesamowite rezultaty, chodziłem jak młody bóg, ale potem jakoś przestały działać i tak się męczę do dzisiaj. Teraz zmieniłem psychiatrę dostaje nowe leki (psychotropy, antydepresanty już nie wystarczą). Ale jakoś nie czuję się po nich super. Mam czekać tydzień czasu bo się okazało że pierwszy psychiatra zrobił mi złe mieszanki, i trzeba czekać aż organizm się wypłucze z tych starych miksów. Leczę się bo leczę, ale już bez wiary w zwycięstwo, za długo to trwa. Organizm nigdy nie był zdrowy, więc nie jest w stanie wrócić do ZDROWEGO STANU, w którym prawdopodobnie nigdy nie był. Czasami sobie zadaje pytanie dlaczego mnie to trafiło już w przedszkolu czy to kara jakaś, czy jaka cholera. Przecież dziecko kilkuletnie niczego nie zrobiło...

Myckol57, rozumiem ból, bo sam się męczyłem kilkanaście lat od gimnazjum (ale wcześniej też dziwny byłem). U mnie rozwiązanie było proste, tylko prolaktynę trzeba było zbić. Mam nadzieję, że w końcu odkryjecie, co nie halo.

Właśnie miałem podwyższoną delikatnie prolaktynę, lekarz mnie pytał o parę innych spraw między innymi o nerwice czy wzięła się z niczego. Skierował mnie następnie na rezonans magnetyczny (który mam 25 Października) mówiąc "Postaram się pomóc" Mam nadzieję że faktycznie pomoże i czekam z niecierpliwością na ten rezonans mimo że prolaktyna była podniesiona tylko o kilka jednostek max to 13 a ja miałem 18.

odys1

Czy rozstepy w treninug to normalne ze sie rosnie? plecy tylko? Niby biore jakies duperele na blizny ale nie wiem czy dziala...



Zmieniony przez - BPL-G w dniu 2018-08-30 21:39:03

link został usunięty z wypowiedzi ze względu na naruszenie regulaminu forum