Jak dostarczyć przede wszystkim białka zwierzęcego, czy ratują nas tylko odżywki które zabierzemy ?
W tym roku jadę na Chorwację, żona już krzywo patrzy na palety jajek, serków wiejskich , płatki owsiane też zabieram - na śniadania :)
Dodam może że jestem na lekkiej redukcji- wolnej, bo rok temu szybko chudłem i wiele straciłem.
No ale co z obiadami, przecież nie będę latał za piersiami z kurczaka i gotował ryżu codziennie , jak Wy sobie radzicie ?
Na pewno pojawi się jakaś pizza , i to nie raz, na dodatek nie będę ćwiczył, jedynie pompki i podciąganie na drążku jeśli coś znajdę ;)
A co jeśli jesteśmy np w Turcji czy Grecji i jemy tylko to co nam podają ?
Czy te dwa tygodnie powiedzmy bez diety i treningu zaważy jakoś na naszej kondycji ?