Odruchy wymiotne.

jestem na diecie redukcyjnej. Ułozyłam sobie dietkę z przeważającą ilością białka i stosuje sie do niej. Lecz po 3 tygodniach mam wręcz odruchy wymiotne na widok piersi z kurczaka a wlasciwie jakiegokolwiek mięsa. Zauważyła, ze także jak jem kasze długo po wręcz mdli mnie. Ostatnio jak byłam na siłowni to po zakończeniu treningu areobowego zaczęła mnie bolic głowa i po przyjsciu do domu wręcz zwymiotowałam. Zastanawiam sie co jest nie tak. Moze po prostu sie przećwiczyła-miałam 3 tygodnie przerwy. Prosze powiedzcie czy wy też macie takie objawy. Zastanawiam sie moze białko nie słuzy mojemu organizmowim, moje posiłki nie sa jakies bardzo doprawione-moze problem tkwi w nieodpowiednim przyrządzeniu potraw. Jezeli jednak mój organizm buntuje sie przeciwko białko to błagam powiedzicie jak mam schudnąć????, co jeść??? Prosze o odpowiedź.

Dziękuje Andi za odpowiedź, co do tych garści to sie poprawię :)
Czy mógłbyś mi jeszcze pwoiedzieć jak mogłabym zamieniać jedzenie zeby nie było takie monotonne?, to znaczy co jeszcze jeść zeby dostarczyc organizmowi odpowiednia ilość białka i chudnąć czy mógłbyć poprawic tą dietkę, którą opisałam?

Zastanawia mnie fakt czym zwymiotowałeś po treningu aerobowym. Czy przypadkiem nie robiłeś go za wcześnie, że pożywienie dalej było w żoładku?

Nie wiem czy nie przyprawiasz za dużo, albo czy nie przyrządzasz potraw dobrze. Przyznam szczerze że ja osobiście też mam kłopoty ze zjedzeniem góry ryży z piersią kurczaka. Kiedy ryż mi zaczyna już rosnąc w buzi, popijam wodę i przełykam go razem z nią. Często tez mam odruchy wymiotne podczas jedzenia ale powstrzymuję je i jem dalej (wiem że to niezdrowo ale co zrobić). A czy przypadkiem nie bierzesz Thermy Pro, która w kapsułce zawiera pieprz??

umnie mdłości wywołuje zielona herbata na czczo.

Dziękuje za zainteresowanie. Jestem dziewczyną i stosuje dietę redukcyjną. Własciwie nie mam nadwagi ale troche tłuszczyku. Nie biorę żadnych suplementów, gdyż boję sie iż może to w przyszłości odbić sie na moim zdrowi. Po zatym mam problem z nerkami, więc wolę nie eksperymentować.Co do dnia kiedy mi sie to przydarzyło to o 13.30 zjadałam obiad, o 16.00 wypiłam jogurt i od 17.20 zaczęłam trening. Po powrocie do domu strasznie mnie mdliło i mnie "sciągało" do wymiotów ale nie miałam czym wymiotować. jak wepchnęłam w siebie kanapkę to dopiero ja zwymiotowałam, pozniej juz było wszystko dobrze. Muzyku ja nie zabardzo umiem odpowiednio przyrządzic te potrawy zeby były smaczne i w zasadzie nie są urozmaicone. Tak jak Ty piszesz że sie zmuszasz zeby zjesc ryż, ale najgorsze jest ze mnie po jedzeniu piersi z kurczaka to potem mdli mnie na samą myśl przez następne pół dnia. Czytałam przepisy kulinarne zamieszczone w tym dziale ale nie wiem czy są one dla osób na diecie redukcyjnej. abrdzo prosze o jakąś poradę.

chyba nie jesz surowej tej piersi, to nie zdrowe

i opisz swoją diete

Nie no co Ty Andi :) jasne ze nie jem surowej, albo gotowana albo peiczona, ale szczerze sotatni raz jadłam ją ze dwa tygodnie temu bo po prostu nie moge sie przemóc:( A co do mojej dietki, to wyglada następująco:

7.30 sniadanie- jogurt 0% z otrębami pszennymi lub płatki owsiane + owoc np. jabłko lub banan
10.30 drugie śniadanie-kanapka z razowym chlebem + polędwica np. sopocka + plastry ogórka zielonego
13.30 obiad, wieć jak byłam w stanie przełknąć pierś to była piers z ryzem albo z kaszą + pomidor, kapusta kiszona, albo ogórek
16.00 mała przekąska- sezamek lub kilka orzechów laskowych
19.00 rybba wędzona np. makrela, łosoś
prze snem czyli gdzies tak o 22.00 bialko z jaj

Nie wiem gdzie dlaczego mój organizm tak reaguje.

1. Ja przyprawiam wegeta +carry + czosnek+ chili i smaże na oleju.
Możesz kupić gotowe sosy. Troche pokombinuj i trafisz w swój smak.

2. Dieta. Masz mało białka i zdrowych tłuszczy.
na sniadanie mogą być platki owsiane( przenne są nie dobra)+ ser biały chudy( jogi ma mało białka a duzo ww i to niedobrych ww), z owocami tez ostrożnie. Do płatków dodaj troche słonecznika(2 łyżeczki).
10.30 - to moze być
13.30 - piers + ryż brązowy(50)+warzywa
16 - pierś + ryż brązowy(50), sezamki i orzechy to nie pozywienie, tylko dodatek do diety, mozesz dodac do obydwu posiłków po pare orzechów( zdrowe tłuszcze).

19.00 ryba wędzona np. makrela, łosoś - ok

przed snem czyli gdzies tak o 22.00 bialko z jaj - 1-2 mozesz zjeść całe , troche lecytynu sie przyda,całe jajka są ok.

Dziękuje Andi, diete tą zgodnie ułozyłam z zaleceniami posta Smoczka, która zaleca własnie taką przekąske koło 16 tzw. chwile przyjemności, jesem dziewczyna na diecie redukcyjnej czy na pewno nie zaduzo tego jedzenia? A propo sosów do mięs to czy one nie tuczą? Przepraszam żę tak sie dopytuje ale nie chciałabym popełniac jakiś błędów.

Aha, ja zawsze myslałam ze jak sie chce schudnąć to nie należy podsmażać piersi? czy moge zatem na pateli teflonowej z minimalna zawartoscią np. oliwy z oliwek?

Sosy i dieta redukcyjna?? Nieeee, nie sosuj sosów, nie jedz też smażonego mięsa.