podatny na anielskie wdzieki
SFD FIGHT CLUB
SFD FIGHT CLUB
Sterydy to ciemna strona mocy:łatwa,szybka,prosta
Żyć z Bogiem,umierać z honorem
Miłość to cierpienie
Cierpienie jest matką sukcesu i szczęścia.Nigdy nie zniszczycie prawdy.
a no i beretta sog obowiazkowy
Zmieniony przez - Bregalad w dniu 2004-04-16 00:14:17
****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)
bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa
http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)
podatny na anielskie wdzieki
SFD FIGHT CLUB
****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)
bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa
http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)
egzaminy były w czerwcu do szkoły a już w sierpniu zaczynała sie unitarka...
tak, że studia wojskowe to niestety troche inny rygor niż cywilne i mieczaki wypadają....do zetki ;) bo ja zrezugnyjkesz ze studiów to od razu automatycznie idziesz do słuzby zasadniczej i desługujesz tyle ile ci brakuje a potem do cyhwila...jesli zrzygnujesz ze studiów wojskowych po pół roku to tak bedzie a jesli pózniej to bedżeisz zwracał kasa dla państwa jaka wybuliło za twoje szkolenie, jedzenie,mieszkanie itp...tak, że dobrze to sprawdżcie jeszcze i przemyslcie bo odwrót bywa trudny ..pozdr....
""wolę żeby mnie dwunastu sądziło niż żeby mnie sześciu niosło"" http://www.przepisy.e-box.pl/phpbb/
****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)
bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa
http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)
czytam co piszecie i musze powiedzieć że wszyscy maja racje potrochę, wojsko potrzebuje jednak ludzi wykształconych i inteligentnych jak i maszyny do zabijania czyli tzw. liniowców których wypuszcza właśnie WSO we Wrocku, dodam że przez to ma ona renome najgorszej w Polsce (informacja od znajomego pułkownika)
sam chciałem tam iść ale zrezygnowałem, nie mam szans sie dostać
dodam jeszcze że mój kolega skończył tą szkołe jeszcze na starych zasadach (z tytułem inż. i zeby awansowac wyżej musi robic podyplomowo mgr. - tak to wymyslili) i jak określił ta szkoła to wielka pancerna sciema, wszystko tylko tak fajnie wyglada,
teraz wojsko jest inne, praca niepewna, likwiduje się jednoski, małe płace i w ogóle kicha
tyle chciałem powiedzieć od siebie, nikogo nie będe przekonywał że nie ma sensu tam iść bo jak ktoś chce i czuje że to jego powołanie to dlaczego nie
pozdrawiam, co złego to nie ja :)
How you fall doesn't matter.
It's how you land!
http://kaerzetywy.blog.onet.pl/
---WSOWL jest jedyną wosjkową skzoła która szkoli "personel" naziemny, z tego co powiedziałes wynika, ze wszyscy którzy z tej szkoły wychodza są spisani na straty, a wiec nasza armia lądowa w załozeniu jest nie zdolna do walki?
dobrze cie zrozumiałem?
i drugie pytanie jaka szkoła w takim razie szkoli inteligentnych?
Pozdrawiam