Faku kombinuje z nachwytem bo wyczytalem w atlasie ze nachwytem robiac biceps, pracują tez miesnie porastające przedramie od góry, a chce miec kozacko wielkie wiec myslalem....
Młody Inne grupy robie nastepująco.
Klatka: Poniedzialek i czwartek (płaska) w Niedziele skos(górna)
Płaska: 7 seri po: najpierw 12 powtórzen potem 2 razy po 10, potem 2x po 8 i w koncu 2x po 6, cięzar aktualnie 95kg, ale ostatnio mialem sytuacje ze juz pierwszej seri padłem, i 12 powtórzenie nie weszlo, musialem 95kg przetaczac po ciele i myslalem ze to juz po mnie).
Nastepnie robie rozpiętki, ciezar 15kg, 10 seri po 12 powtórzen.
Skos robie tak samo ale inny ciezar(80kg) i rozpiętki tak samo czyli 15kg 12 ser 12 powt.
Barki- Sroda Niedziela, Unoszenie sztangielek nachwytem, przed siebie i na boki, ciezar 12kg,10 seri, 10 powtórzen i to samo w opadzie tuowia. Raz w tygodniu robie wyciskanie zza głowy, ktore wedlug mnie to najwiekszy koszmar na silowni i nie cierpie tego, bo nie czuje ze cos wchodzi a mecze sie przy tym jak (cenzura).
Plecy ida mi dobrze, robie podciąganie sztangi w opadzie tułowia i na wyciągu zza głowy na atlasie. Plecy lubie robic i nigdy nie mialem cyrkow.
Nóg nie bede opisywal bo z rekami nie maja nic do czynienia.
To chyba wszystko(jesli to rozumiesz przez inne grupy, bo jak chodzilo ci inne grupy w sensie konkretne
głowy bicepsa i tricepsa no to ładnie dowalilem, ale rzadko tu bywam wiec jam nie w temacie)
PS:No z regeneracja bedzie problem bo nie robilem jej nigdy(to znaczy regeneracje to ja robie 2-3 dniową czyli gdy mam po prostu odstepy pomiedzy poszczególnymi cwiczeniami
, teraz kupilem ZMA i mam zamiar troche odpoczac ale boje sie ze spiździeje i mi spadnie sila i maski troche)
Zmieniony przez - Bahamut w dniu 2004-04-15 22:11:34