MMA...Można przejść do kontrataku. Najpierw gdy jeszcze ofiara siedzi na ławce. Dres jest bardzo blisko i jego krocze jest w zasięgu ofiary. Potem ofiara jest na glebie. Dobre zapasy by wystarczyły. Kolejna rzecz - ofiara się kuli mając głowę od strony agresora. Tutaj przydałaby się umiejętność chronienia głowy - jak najdalej od agresora.
No i właśnie teraz sam przeszedłeś do sedna. Rozwińmy to trochę...
- początek starcia - pozycja nieprzygotowana, osoba rozkojarzona siedząca na ławce, ubranie nie koniecznie nadające się do walki, nie jesteś rozgrzany, nie wiadomo czego można się po agresorze spodziewać i nie wiadomo czy ktoś jeszcze nie włączy się do zabawy... O braku sędziego, rękawic, gongu na początku i końcu rundy już nie będę rozkminiał.
- możliwy atak na krocze napastnika - czy tego uczą w jakimś sporcie walki, czy raczej tego zabraniają?
- umiejętność chronienia głowy - to akurat popularne w wymienionych sportach :)
- dobre zapasy - być może w MMA, a w reszcie nie koniecznie
Możemy w zasadzie dyskutować o wielu innych zagrywkach jak np. atak na kolana, ale to raczej też nie sport...
anubis84... a na takie dresa to wystarczy każda sztuka walki czy to boks, karate czy jakieś mieszane sztuki
Jak zaczniemy w ten sposób dyskutować, to równie dobrze możemy powiedzieć, że osoba grająca w Rugby też pewnie mu naklepie. Ale ja raczej chciałem poruszyć inny temat. Spotkałem wiele osób trenujących różne style i w podobnych sytuacjach jakoś nie bardzo potrafili się odnaleźć. Natomiast ludziska ćwiczący Systemy walki jakoś nie mają zahamowań w takich akcjach...