Podtrzymanie masy wraz z lekkim obcięciem węgli - a następnie przejscie na keto bez patyczkowania się? No cóż to zupełnie inna opcja niż ta którą przedstawił mi tyka.
NIEZUPENIE INNA - ALE PO PROSTU MOJA PROPOZYCJA .
TAK CZY INACZEJ - CO BYS NIE ZROBIL - BEDZIE DOBRZE I BEDZIESZ TRACIL TLUSZCZ BO MASZ GO TAM JESZCE SPORO. TAKA MOJA OPINIA.
Bardziej skłaniam się do twojej ze względu na straszliwą monotonię diety na której jestem już od roku (oczywiście lekko modyfikowanej) - oprócz diety skutecznej chciałbym też czegoś nowego.
NO WIEC WYBOR POZOSTAJE TWOJ I TYLKO TWOJ - I TAK W OBU ROZWAZANIACH MOZESZ NA NAS LICZYC PRZECIEZ - WIEC COKOLWIEK BYS NIE WYBRAL - I TAK MASZ POMOC
Jednak - czy przejście na keto tak "hop-siup" nie będzie czasem nieprzyjemne?
WCALE NIE TAK HOP SIUP
JESLI SIE ZDECYDUJESZ - DOKLADNIEJ USTALIMY WSZYSTKO
HOP SIUP BYLOBY GDYBYS Z POWIEDZMY 450G WW WSZEDL NA <30G - TO MOEG NAZWAC HOP-SIUPEM
NIE MOWIE ZE NIE BEDZIE NIEPRZYJEMNE TEZ - ALE LICZ SIE Z TYM ZE JESLI PRZECHODZISZ Z GLIKOLIZY NA LIPOLIZE - PRADOPODOBNIE BEZIESZ ODCZUWAL KILKA OBJAWOW TYPOWYCH - ALE ONE MINA (W WIEKSZOSCI PRZYPADKOW - W ZALEZNOSCI OD PRZEJSCIA DIETY I INDYWIDUALNYCH PREFENECJI - TAKIE PRZEJSCIE - JESLI CHODZI O "SKUTKI UBOCZNE" TRWA DO 7 DNI GORA ...ALE SREDNIO TO OK 3 - ZALEZNIE JESZCE OD TRENINGU BO ON TEZ MA ZNACZENIE).
Mówisz że proporcje zbliżone do diety zone? Jak bardzo zbliżone? przecież nie będę jadł 200 gram tłuszczu dziennie przy takiej podaży węgli - już i tak ledwo w spodnie się mieszczę.
HEH A DLACZEGO ?
PAMIETAJ ZE KALORIE TUTAJ SA KLUCZEM - A TY WCHODZISZ NA PODTRZYMANIE. W CZYM WIEC WIDZISZ PROBLEM ?
PAMIETAJ TEZ ZE IM WIECEJ TLUSZCZU A MNIEJ WEGLI - TYM WIEKSA JEGO (TLUSZCZU) MOBILIZACJA JAKO ZRODLO ENERGII.. TAK JUZ PO PROSTU DZIALAMY. JEDNAK NIE DA SIE JEDNOZNACZNIE ODPOWIEDZIEC NA PYTANIE - CZY POSTAWIC TEZE W STYLU "DLA CIEBIE 100G WW BEDZIE NAJLEPSZE"...BO TO MOZESZ UZYSKAC TYLKO I WYLACZNIE DROGA OBSERWACJI ETC ... TAK WIEC - ODNOSNIE TWOICH OBAW- JESZCE RAZ PRZYPOMNE
PAMIETAJ ZE JESTES NA REDUKCJI/PODTRZYMANIU A KLUCZEM DO CALOSCI JEST
LICZBA KALORII SPOZYWANYCH W STOSUNKU DO TYCH SPALANYCH PRZEZ CIEBIE CO DNIA.
Nie lepiej po prostu powoli zmieniać proporcje aż dojdę wreszcie do keto?
TWOJ WYBOR.
PODTRZYMANIE IMO - JEST ZAWSZE SKUTECZNYM WYJSCIEM. PODTRZYMANIE - MAM NA MYSLI ILOSC KALORII NA POZIOMIE TWOJEGO ZAPOTRZEBOWANIA MNIEJ WIECEJ (WBREW POZOROM - UTRZYMYWANIE WAGI CIALA I KOMPOZYCJI TLUSZCZ/MIESNIE PRZEZ DLUZSZY OKRES CZASU JEST DOSYC TRUDNYM ZADANIEM - SZCZEGOLNIE W POROWNANIU Z MASA/REDUKCJA KTORE NA NASZYM AMATORSKIM POZIOMIE SA RELATYWNIE PROSTSZE.)
A DLATGEO JEST TO DOBRE WYJSCIE - BO NIE POLECAŁBYM PRZEJSCIA OD STRICTE MASY DO STRICTE REDUCKJI Z DNIA NA DZIEN.
Jaki to miałby być trening? O charakterze zachowawczym czy redukcyjnym?
A JAKA WIDZISZ ROZNICE ?
Poprzez stagnacię miałem na myśli zastój w redukcji.
OK ROZUMIEM. MASZ RACJE - ALE OGOLNIE JESLI PRZYJDZIE STANGNACJA - TO POWIEDZMY ZE PRZYSZLBY ONA PO DLUZSZYM CZASIE ZAZWYCZAJ - TO I TAK W TYM MOMENCIE LEPSZE BEDZIE ZNOWU POSTRZYMANIE WAGI/PODNIESIENIE POZIOMU WW(JESLI JESTES NA TŁ)/PRZYSPIESZENIE METABOLIZMU - TAK WIEC IMO - JEDEN KIT BO I TAK PO DLUZSZYM OKRESIE DIETY POWINNA NASTAPIC PRZERWA MALA (DLUZSZY OKRES TO NP 10 TYG) - TAKIE NALADOWANIE BATERII - MOWIAC NAJPROSCIEJ.
Kruszek
kanarek
