Od 2 tygodni sie waze i mierze i ciagle mam te +/- 1.8 kg, 3 dni temu byla rekordowa waga 73.8 (od kad nic nie biore) a dzis 72.6.. Wiem po tym nie poznam czy rosne
W lustro patrzec nie ptrafie - brak oka
A obwody mierze zawsze bic+pas, zawsze wagi skacza, dzien w dzien. Teraz zauwazylem ze bic dzien po treningu mam 33.5 a w dzien treningowy FBW 34.3, i dzis mialem miec kolejny trening a bic nie wrocil nawet do poprzedniego wymiaru, czy to zle ?
w diecie sa warzywa, co 2 dzien zamiast 300 g wieprzowin staram sie jesc makrele , sledzie i w dni nietreningowe wegle tylko do twarogu w postaci kromek
Wiem ze wazny jest glikogen ktory sam sie uzupelnia, ale choler,a jak to jest na low Carbie. - NIe mam czasu jesc wiecej razy niz przed praca, w prac po pracy i przed snem a tez nie umiem miescic 2 worow ryzu w jednym posilku wiec wole proste tluscze wcinac, jest o tyle dobrze ze sa nawet tanie zwierzece i daja duzo kalorii.
///
EDIT;
PS: dodam ze rok temu mialem w pasie przy tyhc obwodach 82 cm teraz 85 a lapa ta sama i zaczalem z trenem testosteronem i mialem tez low carb do 200g wegli i duuzo wiecej tluszczy i bic do 37 mi doszedl w te 5 miesiecy a adlem 4700 kalori a potem mnie zaczelo zalewac samo od siebie nei wie czemu
Zmieniony przez - david13 w dniu 2017-05-06 18:29:35