Kilka dni temu przyszły moje suple i nie wiem czy to moja silna wiara czy ich działanie ale czuje się lepiej .
Mineło już 4dni i nic nie złapałam to raz !
A dwa byłam dziś na półgodzinnym dość szybkim spacerze i dawałam radę !
Czuje się fajnie, nawet jakoś mnie więcej do kuchni ciągnie i coś tam lepiej sobie podjadam !
Biorę
- laktoferynę > podwójną dawkę rano i wieczorem
- probiotyk > rano
- witaminę A > wieczorem
- witaminę Bright > wieczorem
- witaminę C > wieczorem
- witaminę D > wieczorem
- wapno > też wieczorem
I prawdę mówiąc to się zastanawiam, czy to nie za dużo razem, w sensie czy powinnam to podzielić i część z tego brać np do obiadu?
A wogóle jestem ciekawa kiedy Wy bierzecie suple, rano czy wieczorem? I czy to ma jakiekolwiek znaczenie?
-
xxx