Suple dla Taty

Święte słowa i mam nadzieję, że Disciple zasugeruje tacie podejście, jakie proponujesz... Badania itd.

Co do podejścia niektórych trenerów, to naprawdę dramat - dążą po trupach do celu, a nie mają wiedzy, jaką krzywdę komuś robią. Co najmniej kilka razy czytałam wpisy dziewczyn po redukcjach u znanych trenerów, gdzie były zwyczajnie zagłodzone...

Może to będzie śmieszne ale ja ostatnio przestałem jeść kreatyne w połowie cyklu bo mi brzuch wywaliło. Nie mowie że był to tłuszcz, rozumiem że woda sie zatrzymała. Ale nie spodobało mi sie że aż tak dużo. Była to kreatyna jedno z lepszych polskich producentów. Na nastepny cykl chyba kupie coś niemieckiego.

Suplami krzywdy sobie nie zrobi. Chyba ze jakies ostre przdtreningowki pojda to serce moze odczuc ale takowych nikt nie sugeruje. Strasznie opiekunczy tutaj jestescie

krawat

Może to będzie śmieszne ale ja ostatnio przestałem jeść kreatyne w połowie cyklu bo mi brzuch wywaliło. Nie mowie że był to tłuszcz, rozumiem że woda sie zatrzymała. Ale nie spodobało mi sie że aż tak dużo. Była to kreatyna jedno z lepszych polskich producentów. Na nastepny cykl chyba kupie coś niemieckiego.

Teoretycznie po kreatynie to normalne, więc nie wiem czy jest sens wydawać pieniądze na jej droższe wersje:
http://potreningu.pl/articles/5102/kreatyna-a-biegunka--czy-jest-powiazanie

ATN

Suplami krzywdy sobie nie zrobi. Chyba ze jakies ostre przdtreningowki pojda to serce moze odczuc ale takowych nikt nie sugeruje. Strasznie opiekunczy tutaj jestescie

Oj... A ja się nie zgodzę. Może z perspektywy swojego wieku tak to oceniasz, ale w wieku ~50 lat naprawdę ludzie mają najróżniejsze (jawne bądź ukryte) dolegliwości zdrowotne i suplementy mogą im zaszkodzić pięć razy szybciej, niż komuś młodemu... Mężczyźni 40-50 lat mają problemy hormonalne związane ze spadkiem estradiolu, zwiększone ryzyko zawału...
Gdyby chodziło o kogoś mi bliskiego, to zastanawiałabym się nad każdym jednym suplem czy nie niesie ze sobą jakiegoś ryzyka.

Tyle razy słyszę od znajomych o udarach, problemach z sercem , nagłej śmierci ludzi w tym wieku (zazwyczaj mężczyźni), że uważam że to nie jest temat do zlekceważenia... Po 40-ce, 50-ce wychodzą wszelkie wcześniejsze zaniedbania zdrowotne, dietetyczne i inne i często ludzie się "sypią" dosłownie z dnia na dzień :(.

---------------------------------
Tu jeszcze znalazłam art o kreatynie, że groźniejsza jest przy problemach z nerkami, niż sercem:
http://potreningu.pl/articles/2980/suplementacja-kreatyna--przeciwwskazania-zdrowotne

Plan był taki: mała redukcja na kreatynie. Niestety nie udało się. Zobaczymy są teorie że niemcy robią zaj**iste suple tylko drogie dlatego mało osob je kupuje. Ale kiedys mialem maly zapas z ironmaxxa to zaj**iscie mi sie wtedy cwiczylo-mowie o bialku.

Zdecydowanie przeceniasz rolę suplementacji w procesie kształtowania sylwetki. Redukcję proponuję robić na ujemnym bilansie kalorycznym, a nie na kreatynie

Nie zrozumiałeś, był ujemny bilans kaloryczny plus kreatyna.

No i co poszło źle? Bo z pewnością nie była temu winna kreatyna z takiego, czy innego kraju.

Tzn ja nie miałem za dużo do zrzucenia max 2 kg, początkowo troche sadełka poleciało ale mimo wszystko woda na brzuchu została. Generalnie mogłem jeszcze mocniej obciac kalorie bo tak mniej wiecej to obciąłem tylko z 200 kcal. Ale znowu bałem sie miecho popalić.
Wiec wydaje mi sie ze na redukcji nie ma sensu brac kretki.

Co do kreatyny z niemiec-dużo osob chwali suple z niemiec, znowu inni jadą po nich że to samo co u nas. Jednak niemcy to sa niemcy-oni dziadostwa nie robia.

Kreatyna jako antykatabolik całkiem nieźle się sprawdza. Myślę, że mogłeś pokusić się o weryfikację kalorii.
Co do jakości, to trochę lecisz po stereotypach. Wiele polskich firm robi suple, które z powodzeniem odnajdują się na rynkach wielu europejskich krajów. Certyfikowane półprodukty niemieckie kupowane są też przez polskich producentów, także o jakichś spektakularnych różnicach w jakości nie ma mowy.


Zmieniony przez - emenems w dniu 2017-01-13 12:47:35