Ostatni tydzień redukcji

stojeden

nie no, nie przesadzaj

No bez wspomagania raczej nie da rady ;)

stojeden

a tak w ogóle to po co się pchać w 5x5 podczas już trwającej ileś tam czasu redukcji, przecież mimo wszystko ciężary ok. 90%MR i już to widzę, jak ktomuś na sporym deficycie chce się robić obwodówkę 5x5 przysiad, martwy, wiosło, podciąganie z obciążeniem

Odwrócę pytanie: Czemu nie? Bo się nie chce? :D

stojeden

ja bym został przy splicie, a wprowadził do niego obwodówkę na daną partię mięśniową.

Albo zmniejszył objętość, skrócił czas przerw albo nic nie zmieniał bo kortyzol po treningu nie zabije mu mięśni ;)

Autorze, mogę zapytać czemu ten koniec stycznia jest takim deadlinem? Masz umówioną jakąś sesje zdjęciową czy co? :)

nie nie chodzi o to, że się nie chce, tylko trzeba też zwracać uwagę na kilka innych kwestii. w trakcie redukcji, gdzie organizm i tak dostaje po dupie poprzez deficyt kaloryczny i chociażby treningi interwałowe, ja, osobiście, nie mam zamiaru dobijać swojego CUN do końca robiąc treningi na 90%MR. jest to kompletnie niepotrzebne, zważywszy na fakt, że efekt osiągnę taki sam, bez takiego treningu.

Taki mam cel 10-11% BF , bo nie chcę ciągle siedzieć na tym deficycie bo później będę miał jakieś zaburzenia psychiczne typu: Słodycze-złe itp. :P 2 miesiące to i tak już dużo a teraz leci 3 miesiąc siła ze 107.5kg spadła do 100kg a poza wyglądem też chcę również i ją zaoszczędzić ;) Chciałbym zjechać do tych 7% ale jeśli ma to trwać jeszcze jakieś 2 miesiące to prawdopodnie nie wytrzymam psychicznie i zacznę się obżerać itp. Wydaje mi się również że jeśli na masie którą planuję niedługo zacząć nie zaleję się jak prosiak tylko utrzymam poziom 17-20% BF to nie będę miał problemu wrócić do tych 12% Podobno im więcej mięśni tym łatwiej redukować

Chcę zadbać właśnie o swój komfort psychiczny by móc później chętnie zacząć to redukcję a nie zrazić się do tego ;) Nie wiem czy teraz pisze z sensem bo jeszcze myślę jak napisać rozprawkę :P
Moim celem jest również wypchnąć około 130kg na klatkę do końca roku - wiem ambitnie :D no i w tym kierunku też muszę zacząć zmierzać ;) A w sprawie tego że chcę osiągnąć te 7% BF mam czas ( tak jak zaznaczyłem na profilu) do 2019 roku ;) Po prostu chcę osiągać również inne założone cele lecz tak by stopniowo zbliżać się do tej wymarzonej sylwetki