SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Złe samopoczucie na diecie bogatej w węgle

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3603

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1717 Napisanych postów 27216 Wiek 29 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 516400
Gluten w obiegowej dietetyce jest przedstawiany jako wróg co jest mocno przejaskrawione. Generalnie gluten może jedynie stanowić problem dla osób chorych na celiakie lub osób z nadwrażliwością na gluten nie związaną z celiakią. Prawdopodobnie też dla jednostek z chorobami autoimmunizacyjnymi zatem nie ma przekonujących dowodów na to, iż ten składnik jest ''złem wcielonym'' dla każdego z nas.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 154 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 9231
Na tłuszczach ja natomiast czuję się lepiej. WW w diecie jak mam powyżej 200 to "źle działam". Natomiast na tłuszczach żaden zamulator mnie nie dopada, na siłowni działam jak prasa, krócej śpie, ogólnie jestem rześki. Najprościej ujmując to na ww mam odczucie jakbym autem jeździł z trochę zaciągniętym ręcznym.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1119 Napisanych postów 3769 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68367
Arturo_GD
M-ka
Witam.
Na podstawie tego, co piszesz, wcale nie byłabym pewna czy duża ilość węglowodanów w diecie to był jedyny błąd. Być może głównym błędem był najzwyczajniej w świecie - nadmiar kalorii, a nie nadmiar węgli, skoro później była potrzeba zredukowania ponad 5 kg.

Aby wyciągać wnioski o szkodliwości węgli jako takich, należałoby najpierw przyjrzeć się diecie szczegółowo - makro, kaloryczność, jakość i ilość produktów, rodzaj tłuszczy itd. Być może stosując dietę bogatowęglowodanową zrobiłeś równolegle kilka błędów, które złożyły się na ostateczny efekt, a gdybyś je (te błędy) wyeliminował - węglowodany, nawet w sporej ilości, by Ci wcale nie szkodziły.

Wiele osób widzi zło w węglowodanach, podczas gdy po prostu nie potrafią z nich właściwie korzystać.

Pozdrawiam.




Dzięki za zainteresowanie moim przypadkiem :)
Nadmiar kalorii raczej nie wchodzi w grę bo w ciągu ostatniego roku przytyłem może 1kg. Jak skończyłem ćwiczyć na siłowni to nabrałem sporo tłuszczu dlatego ciągle mogę coś zredukować (teraz ważę 75kg, wzrost 180cm).

Trudno mi teraz przeanalizować dietę bo już dokładnie nie pamiętam co i ile jadłem. Na redukcji zrezygnowałem z płatków owsianych, rodzynek, miodu, pieczywa i trochę ograniczyłem ilość owoców (głównie jabłek i bananów). Wcześniej nie jadłem dużo tych produktów, tj. raz na dzień owsiankę z miodem i rodzynkami a bochenek chleba starczał mi na tydzień. Możliwe, ze coś z węglowodanów, które jadłem wcześniej uczulało mnie i dawało to takie objawy?



Zmieniony przez - Arturo_GD w dniu 2017-01-05 23:32:54


Na podstawie tego, co piszesz, po zaprzestaniu treningów siłowych miałeś po prostu nadwagę, zbyt wysoki BF i zamiast to od razu redukować, stosowałeś dietę wysokowęglowodanową i tyłeś dalej - czyli kaloryczność też na 100% BYŁA za wysoka.
Nadmiar tłuszczu na ciele sam w sobie powoduje problemy z wrażliwością insulinową, a dodatkowo jadłeś rodzynki, miód, pieczywo, jabłka, banany - produkty zawierające dużo węgli prostych i dużo fruktozy. Nie dziwi mnie, że byłeś zamulony, bo jadłeś te węgle nie w porę (przy zalaniu tłuszczem) i takiego rodzaju, który mógł nasilać problemy z wrażliwością insulinową.

Stosowana przez Ciebie dieta nie była absolutnie dobra do opisywanych przez Ciebie okoliczności. Dlatego wstrzymałabym się na
Twoim miejscu z wyciąganiem daleko idących wniosków na temat węgli ogółem.

400-500g dziennie węgli przy zbyt wysokim BF, to niestety BARDZO dużo i może wystarczyłoby ograniczyć to do 250-350g na dzień, dobierając je z lepszych źródeł - i problem zamulenia by zniknął. Nie potrzeba od razu popadać w skrajność jadania 100g węgli dziennie.

No i pozostaje kwestia reszty diety - ilości białka, doboru źródeł tłuszczu itd. Tam też mogłeś robić błędy, ale nie da się tego stwierdzić, jeśli nie pamiętasz szczegółów.

Podsumowując - zrobiłeś trochę takiego kozła ofiarnego z węglowodanów, podczas gdy wcale niekoniecznie były one winne, tylko zła ilość, zły dobór i ogólnie niezbyt przemyślana i opanowana w tym czasie dieta, bo gdyby była przemyślana - nie miałbyś dziś problemu z odtworzeniem choć części bliższych szczegółów.
Aby obwiniać jakikolwiek składnik swojej diety, najpierw należałoby mieć ją pod doskonałą kontrolą, żeby wyeliminować inne możliwe przyczyny.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1717 Napisanych postów 27216 Wiek 29 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 516400
Zgadza się.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 444 Napisanych postów 2520 Wiek 26 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 266183
Dokładnie, to nie weglowodany są złe, tylko ich nieumiejetne wykorzystanie. W nadmiarze szkodzi wszystko, nawet woda. Tak samo nieumiejetnie przeprowadzona dieta wysoko tłuszczowa, opierająca się w większości o np. maslo orzechowe, mogłaby wyrządzić więcej biedy niż korzyści. Nie popadajcie ze skrajności w skrajność .

Gluten to temat rzeka i ile ludzi tyle opinii. Każdemu polecam czasowe jego odstawienie, w większości zauważalne są pozytywne efekty/lub po powrocie do spożywania - negatywne.

Autorze, prawdopodobnie umieszczając węgle w każdym posiłku, namieszales sobie z gospodarką cukrową. Przejście w takim przypadku na diety typu paleo, lc niemal zawsze będą poprawialy samopoczucie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 164 Wiek 43 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 3960
M-ka
Stosowana przez Ciebie dieta nie była absolutnie dobra do opisywanych przez Ciebie okoliczności. Dlatego wstrzymałabym się na Twoim miejscu z wyciąganiem daleko idących wniosków na temat węgli ogółem.

400-500g dziennie węgli przy zbyt wysokim BF, to niestety BARDZO dużo i może wystarczyłoby ograniczyć to do 250-350g na dzień, dobierając je z lepszych źródeł - i problem zamulenia by zniknął. Nie potrzeba od razu popadać w skrajność jadania 100g węgli dziennie.

No i pozostaje kwestia reszty diety - ilości białka, doboru źródeł tłuszczu itd. Tam też mogłeś robić błędy, ale nie da się tego stwierdzić, jeśli nie pamiętasz szczegółów.


WnMPapa
Dokładnie, to nie weglowodany są złe, tylko ich nieumiejetne wykorzystanie. W nadmiarze szkodzi wszystko, nawet woda. Tak samo nieumiejetnie przeprowadzona dieta wysoko tłuszczowa, opierająca się w większości o np. maslo orzechowe, mogłaby wyrządzić więcej biedy niż korzyści. Nie popadajcie ze skrajności w skrajność .

Gluten to temat rzeka i ile ludzi tyle opinii. Każdemu polecam czasowe jego odstawienie, w większości zauważalne są pozytywne efekty/lub po powrocie do spożywania - negatywne.

Autorze, prawdopodobnie umieszczając węgle w każdym posiłku, namieszales sobie z gospodarką cukrową. Przejście w takim przypadku na diety typu paleo, lc niemal zawsze będą poprawialy samopoczucie


Zgadzam się z Wami w 100%, że przez niedostosowaną dietę doszło do jakiegoś rozregulowania. Trochę się martwiłem, że to rozregulowanie może być objawem jakieś choroby, dlatego postanowiłem napisać na SFD. Zwłaszcza, że 400-500g węgli nie wydawało mi się być jakąś ekstremalną ilością. Do tego ja staram się wybierać jak najmniej przetworzoną żywność a znajomi wcinają "Big Mac'a i frytki" i nic im nie dolega ;)
To że teraz jestem na 100g węgli nie znaczy, że już nigdy nie zamierzam ich zwiększać. Kiedyś dobrze czułem się na takiej diecie, więc zastosowałem ją raz jeszcze i akurat świetnie zadziałała. Z czasem pewnie dorzucę trochę węgli ale nie będzie to już 400-500g.

czosnecki
Na tłuszczach ja natomiast czuję się lepiej. WW w diecie jak mam powyżej 200 to "źle działam". Natomiast na tłuszczach żaden zamulator mnie nie dopada, na siłowni działam jak prasa, krócej śpie, ogólnie jestem rześki. Najprościej ujmując to na ww mam odczucie jakbym autem jeździł z trochę zaciągniętym ręcznym.

Może z jakiegoś powodu część ludzi kiepsko reaguje na węglowodany, np. ja i czosnecki i nie jest to objaw żadnej choroby i po prostu trzeba się do tego przyzwyczaić.

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie. Trochę mnie uspokoiliście.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Śniadanie przed treningiem

Następny temat

Trójglicerydy - wyniki

WHEY premium