UFC 207: Nunes vs Rousey – wyniki i komentarze na żywo

no Cruz duza klasa, choc to bylo do przewidzenia.

Ronda if you're watching Cruz, that's how a champion takes defeat.


porazka porazką, ale tutaj byl trash talk przed walka, dogryzanie i "osmieszanie" w trakcie, knockdowny i generalnie wygladalo to IMO troche jak McGregor Alvarez, tylko, ze bez skonczenia przed czasem - mistrz w zasadzie bezradny podejmowal kolejne proby ataku, a pretendent tylko na spokojnie czekal i punktowal na pelnym luzie, generalnie dominacja.

i mimo tego wszystkiego wychodzi i na stwierdzenie, ze sa osoby, ktore sugeruja, ze byc moze nie byl w 100% soba, mowi, ze te osoby sa w bledzie, bo to bylo 100% Dominica Cruza. ladne.

I really wanted Cruz to lose and I had a feeling that Cody's high level striking would be better than Cruz's. I secretly was a bit of a Cruz hater. But seeing how Cruz has taken the loss like a man, then lays down the realest shit, has turned me into a huge fan. Who else gains fans after they lose? Isn't that crazy? -

to tez spoko, ja mialem tak z Irlandczykiem, a konkretnie zaczalem mu kibicowac po jego zachowaniu tuz po walce z Aldo i przegranej z Diazem, bo utwierdzily mnie te momenty w przekonaniu, ze cala ta szopka przed wynika z biznesowego wyrachowania i trzeba ja po prostu olac. no ale dla niektorych w dalszym ciagu Cruz i Rudy Śmierdziel to pajace malpujace przed walka, a co sie dzieje po starciu nie ma wiekszego znaczenia, takze widocznie nie wszyscy tak maja i musimy z tym wszyscy zyc. #piąteczka

inna sprawa, ze styl Cruza do mnie kompletnie nie przemawia i nie widze go w rewanzu z Codym. gdyby mial chociaz troche powera i byla szansa na jakies skonczenie przed czasem, to kto wie, ale tak...

Rousey jest tak mizerna w tej stojce, ze az przykro na to patrzec. oh, wait, wcale nie przykro. niestety, ktos przeniosl ja w czasie z roku 1993, kiedy to poddawala swoje zaskoczone rywalki armbarem w 45 sekund i teraz pozostaje jej...no w sumie to nie wiem co, bo kariery aktorskiej podejrzewam, ze tez nie zrobi, ale cos tam jeszcze pewnie sobie zagra.

o ile jej pozwola wystepowac w kocu na glowie (jako R2D2 w nowej czescie Gwiezdnych Wojen bylaby super).

no i co prawda za Codym nie przepadam, ale trzeba przyznac, ze super wystep. #kapitanoczywistosc

Ronda lol, wygladala jakby pierwszy raz weszla do oktagonu. Jej terener to teraz tylko bedzie musial ksiazke napisac. No masakra jakas. Teraz zostal tylko Connie i wracamy do normalnosci.

Co do Cruza to szkoda, myslalem ze go wypunktuje a jak mlody bedzie mial szanse to tylko przez jakies szybkie K.O. Nie spodziewalem sie ze Cruz bedzie ladowal na dupie przez wszystkie rundy. Szacun. Nastapila swoista zmiana warty. Pojedynek Codiegio z TJ'em zapowiada sie zacnie.
Co do zachowania Cruza po walce to kogo to dziwi ? Koles jest cholernie inteligentny przyjemnie slucha sie jego analiz i wywiadow. Mozna sie bylo tego spodziewac.


Zmieniony przez - mikel- w dniu 2016-12-31 16:32:47

/

Cody Garbrandt znakomicie zawalczył i trochę nie mogłem uwierzyć, że Cruz na jego tle tak odstawał. Cała ta szopka przed walką, to jedna sprawa, a słowa po walce i na konferencji, to druga sprawa. Cruz bardzo ładnie się zachował oddając nowemu mistrzowi to, co jego. Czekam teraz z niecierpliwością na ich kolejne walki bo jestem ciekaw jak Cruz poradzi sobie po tej porażce i jak Cody będzie bronił tytułu.

Co do walki Nunes vs Rousey, to takie zakończenie pojedynku było bardzo prawdopodobne. Cóż, wygląda na to, że porażka z Holm miała zbyt duży wpływ na Rousey. Gdyby Ronda była pewna siebie i miała czystą głowę od ostatniej porażki to nie unikałaby mediów itp. Charakter mistrzyni nie powinien jej na to pozwolić, ale jak widać ona ten charakter straciła. Druga porażka odniesiona w tak druzgocący sposób może być dla niej nie do przejścia. Jeżeli zdecyduje się dalej walczyć, to powinna zacząć od początku i zmierzyć się z kimś na odbudowanie z kim mogłaby wygrać bo rewanż nie wchodzi w grę.

Nunes:

" Wiedziałam, że Rousey będzie ze mną chciała bić się w stójce. Ona nagle zaczęła myśleć, że ma dobry boks, bo jej trener tak jej nagadał. Domyślałam się, iż po kilku moich ciosach odechce jej się walczyć ze mną w tej płaszczyźnie i od razu spróbuje mnie obalić czy wejść w klincz.

Jej trenerzy sprawili, że ona poczuła się wielką bokserką. Włożyli jej jakieś dziwne idee do głowy, a ona w to wszystko uwierzyła. Nie wiem dlaczego tak postąpili. Ona ma świetne judo, zaszła na nim naprawdę daleko, ale oni nagle wymyślili sobie, że będzie bokserką. Od tego momentu jej kariera się skończyła. Ja jestem prawdziwą stójkowiczką. Po walce tylko to chciałam mu powiedzieć."




amen

Oliveira vs Means - gdyby ta walka była jutro to Means wygrałby przez TKO

Thatch jak Agares napisał ładnie się kiedyś zapowiadał, ale jest leszczem na glebie

Pyle emerytura

Hendricks emerytura albo wp****** w 185, j**any znowu chciał ZALEŻEĆ, dobrze że się nie udało

Musze jeszcze Saffiedine vs Kim obejrzeć, bo zasnąłem a dziś już czasu nie mam

3 główne walki dziś oglądałem
Dillashaw bezbłędnie, zapasami mnie zaskoczył, że tak bezproblemowo obalał typa z tak dobrym tdd i tak silnego jak Lineker.
Lineker drewno z pleców.
Garbrandt masakra, lepszy w każdej płaszczyźnie, k****sko dobry boks, może panować długo w dywizji. Imo Dillashaw mu nie da rady, ale na papierze zaj**iste zestawienie. Cruza może z wygranym Assuncao/Sterling.
Ronda wypadła 5x gorzej niż się spodziewałem. Jej boks jest tak słaby że po prostu gwałt, ta walka wygląda jak amatorki z pro. Nie szkoda mi Rondy, bo jej nie lubie, oficjalny koniec z MMA. W końcu dostała zawodniczki dobre technicznie z ogarniętym TDD i d

Edmund "Throw the f***ing jab" Traverdyan

k***a miałem edytować.. ch** z tym dobrze że Rondy już nie ma, j**ać ją

Ma ktoś linka do wywiadu z Rondą po walce?









...
żartowałem

Cody - Cruz - mega walka. eksplozywność Codyego świetna, zejścia, balans tułowia i praca głowa. Świetnie się to oglądało. Dominik bezradny, ale zachowanie po walce b. ładne.

Walkę Rondy oglądało się smutno... Egzekucja. Trochę jak bijatyka pod szkołą największego bully boya ze szkolną ofermą. ;/