co myślicie o paszy dla cieląt ?

myślę o wzięciu takiego mleka dla cieląt i nie wiem jak to wpływa na żołądek i wątrobę. czy są po tym jakieś pryszcze na twarzy i czy warto to brać

Juz Ci mowie dlaczego NIE. Swinie w odroznieniu od czlowieka sa przeznaczone do zjedzenia i zbyt dlugo nie zyja w zwiazku z tym nie dba sie o stan zdrowia ich narzadow wewnetrznych, konkretnie w tym przypadku chodzi o watrobe. Ludzka watroba nie wytrzyma takich smakolykow w dluzszym okresie czasu i moze byc gorzej niz bys zaczal pizgac koksy. Tak wiec ja bym sie zastanowil.
Carbo jest tanie...

jak do tego jeszcze dorzucisz pasze do świń to powinno być ok

ja pizgam buehehehehehehehehe

"jak do tego jeszcze dorzucisz pasze do świń to powinno być ok"
ale musisz mieć specjalny parnik do gotowania
P>S nie polecam

Nie zapomnij również o korycie

jeszcze krowie placki zacznij zasysac

zastanow sie kim jestes.... bo dokladnie nazwa mowi pasza dla Swin....

Ej, ale nie śmiejcie sie, popatrzćcie na np. byka, waży tone i tylko trawe żre. Ja ci proponuje abys, tez sie na trawe przerzucił, na pewno jej u ciebie pod blokim duzo bedzie, to se bedeziesz jadł, a jak bys nie wiedział gdzie tej trawy szukac, to spytaj kogos , a on ci pokarze gdzie trawa rosnie duza i soczysta, hahah

a na suchą mase polecam siano

Nie ten dzial, przenioslem do suplementacji jak bys pytalo hormon byka to bym zostawil...;)