Dieta redukcyjna do oceny, 85kg

istnieje , ale nie odklada w 100%, wiec jesli czuje sie po weglach dobrze niech je zostawi, on sam ma wiedziecco dla niego jest dobre,

Tran i omega 3 zdecydowanie warto a nawet należy suplementować. Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd.

oczywiście, że warto. czy ja gdzieś napisałem, że nie warto? napisałem, że 70% tego, co jest dostępne na sklepowej półce to SYF niczego nie warty i warto poszukać głębiej i dokładniej za pozyskaniem odpowiedniego suplementu, np. z makreli, sardynek, siemienia, czy lnianego, a nie z łososia czy dorsza co w 99% jest pozyskiwane z fermowanej ryby, która jest, jaka jest, czyli bardziej nam zaszkodzi, niż pomoże.

rozumiem, że to za to nagana?

To raczej Twoje domysły. Niestety nie wiemy tego jak dany produkt jest pozyskiwany.

to zastanów się np. dlaczego omega 3 np. z firmy Solgar jest pozyskiwane z "śledzi, makreli, sardeli i sardynek chilijskich i boliwijskich" i kosztuje kilkukrotnie więcej, niż 90% takich suplementów, gdzie o3 pozyskiwane są z łososia / dorsza. i Solgar nie jest jedynym przykładem.

Edit: i nie są to moje domysły, tylko wiele artykułów w sieci możesz znaleźć na ten temat. jeden z nich nawet podlinkowałem w temacie.


Zmieniony przez - stojeden w dniu 2016-12-27 06:47:37

Artykuły można znaleźć na różne tematy. Często ich pisanie opiera się na wzbudzaniu sensacji. Dotyczy to każdego temat, np glutenu, nabiału, drobiu, ryb, itp. W czym niby śledź, czy makrela ma być lepsza, że z nich producenci nie pozyskują utlenionej omega 3? Również dobrze można stwierdzić, że Herba Life ma lepszej jakości białko w swoich produktach, bo cena jest 3 razy wyższa niż innej firmy.

Twoje przykłady są kompletnie bez sensu.
gluten? szkodzi bezpośrednio / pośrednio na nasz organizm, w mniejszym, bądź większym stopniu
drób? kurczak jedno z najbardziej 'modyfikowanych' mięs. wiadomo indyk mniej, bo z natury się nie daje
ryby wolny połów - faktem jest zanieczyszczenie wód metalami ciężkimi, którymi ryby są 'przesiąknięte'
ryby hodowlane - faktem jest, że to toksyny i inne bardzo szkodliwe substancje.

tak więc nie ma tu dla mnie niczego w stylu "wzbudzania sensacji". są na to filmy dokumentalne, gdzie jadą z kamerą np. do hodowli ryb w Norwegii, badania naukowe, a nie tylko luźne, internetowe artykuły.

i podawanie przykładu z Herba Life nie przemawia do mnie w najmniejszym stopniu, ponieważ każdy ma swój mózg i wie, która firma podnosi cenę produktu poprzez marketing, reklamę, popularność, sieć sprzedaży itd., a która podnosi cenę, bo faktycznie produkt jest kilkukrotnie lepszej jakości.

i nie musimy już kontynuować tego ping-ponga, bo jak widać każdy ma swoje przekonania i racje i jakoś nie widzę możliwości byś mnie przekonał jakimkolwiek argumentem do ładowania w siebie capsów z o3 firmy X za 20zł.

dodatkowo Twoja decyzja o przyznanie mi nagany jest niesprawiedliwa, ponieważ powodem wg Ciebie było odradzanie ludziom spożywania tranu, a ja nikomu nie odradzałem, tylko stwierdziłem fakt, że 70% tego, co jest dookoła nadaje się do spuszczenia w kiblu i warto sięgnąć informacji głębiej i wyszukać odpowiedni produkt, a nie pierwszy lepszy z napisem "super extra strong omega 3".

Gratuluję więc klapek na oczach twierdząc, że wymienione produkty szkodzą. Szkodzi na pewno mieszanie ludziom w głowach i straszenie ich nimi. Co do tego, że jest to Twoja subiektywna opinia, jak najbardziej się zgadzam.

"tranu nie łykaj, w 70% to syf"

"Czyli dobrze myślałem, że te trany z Tv to kiła"

Tym stwierdzeniem możesz doprowadzić właśnie do takiego myślenia, że ludzie zamiast eliminować źródła omega 6, unikać będą tranu.

kończąc naszą pogawędkę i "wymianę ciosów" powiem tak:
1. gratuluję Tobie klapek na oczach twierdząc, że powyższe produkty nie szkodzą, przynajmniej w nadmiarze. dziwię się w ogóle, że jako ekspert działu, czyli osoba, która powinno dysponować jakąś wiedzą uważasz, że gluten jest okey, że częste spożywanie ryb również. nie zastanowił Cię nigdy fakt, dlaczego kobietom w ciąży lekarze zakazują jedzenia jakichkolwiek ryb? a np. taki tuńczyk z puszki... jedzenie go w nadmiernych ilościach codziennie może Cię łatwo zabić, poprzez zawartość rtęci. taki mały przykład, że ryby to samo zdrowie w XXI w.
2. faktycznie moja odpowiedź mogła zostać odebrana źle, jednak kompletnie nie miałem zamiaru nikogo odwodzić od łykania tranu, ponieważ byłbym skończonym hipokrytą, gdyż sam suplementuje (może nie stricte tran, ale epa z dha), tylko zwrócić uwagę na fakt, by nie sięgać po pierwszy lepszy produkt z reklamy telewizyjnej, co jak widać gość dobrze skomentował, że trany z tv to kiła. oczywiście tego nie wiem, bo póki nie wezmę próbki do laboratorium to jest to jedno wielkie gdybanie, ale dam sobie palec obciąć, z wiedzą jaką posiadam, że taki telewizyjny preventic extra plus, czy jakoś tak to jeden wielki chłam pozyskany z najgorszego źródła, jakiego się dało.

i na tym zakończmy

Edit: w tym temacie https://www.sfd.pl/Dieta_redukcyjna_do_oceny,_93kg-t1136574-s2.html#post5 piszesz tak: "Zdecydowanie lepszy będzie pacyficzny/dziki, szczególnie, że jest nawet tańszy, ale również może być hodowlany. Nie jest to trucizna." szczerze? jakbym był osobą, która może dawać nagany to byś dostał od razu za takie teksty do ludzi. "HODOWLANY RÓWNIEŻ MOŻE BYĆ". Ty chyba naprawdę nie masz świadomości w jakich warunkach, na jakich środkach "wychowuje" się te ryby z hodowlach. proponuje obejrzeć Ci dokument, jest dostępny na yt, gdzie pojechali z kamerą do hodowli m.in. w Norwegii. ryby żyją we własnych odchodach, karmione są czymś, co ma trupią czaszkę na opakowaniu i inne bardzo prozdrowotne rzeczy. tak więc polecaj dalej jadanie hodowlanych ryb, brawo dla Ciebie. szczerze mówiąc to powinien to zgłosić gdzieś wyżej do jakiegoś Moderatora / osoby z władzą, bo dla mnie takie zdania wypowiadane do ludzi to czysta paranoja i to jeszcze z ust Eksperta. brak mi słów.


Zmieniony przez - stojeden w dniu 2016-12-27 12:30:42

Napisałbym, że ciężko mi uwierzyć w to co przekaz telewizyjny i marketingowy potrafi zrobić z ludźmi, ale życie i praktyka uczy tego, że nie jest inaczej, więc jakoś specjalnie mnie to nie dziwi. Odnośnie glutenu nie ma żadnych badań jakoby miał negatywny wpływ na osoby zdrowe. Myślę jednak, że dyskusja nie ma sensu. Ty nie musisz tego wiedzieć, ważne żebyś innych osób tutaj nie wprowadzał w błąd. W przypadku np ryb, czy jakiegokolwiek innego produktu, powtórzę się jeszcze raz, ważny jest zdrowy rozsądek i urozmaicanie. Odpowiednie bilansowanie diety. Lepiej będzie dać taką rybę np raz w tyg. niż nie da w ogóle. Każdy produkt może okazać się trucizną. Ważna jest ilość.


Zmieniony przez - domer w dniu 2016-12-27 13:29:33