lodzianin1SalvatoreLucaniaJa od siebie dodam a mam kilkunastoletnie doswiadczenie ze przy 75mcg t3 na diecie high carb i low fat po prostu znikam. Na treningach zero pompy i gdyby nie jakies boostery z Hameryki czy nieco metki/antka to bym ogole nie czul ze trenuje.
Natomiast na tej samej dawce t3 i tej samej ilosci kcal wytarczy ze wymienie odpowiednio polowe puli ww na tluszcze i jestem pełny i nabity jak autobus do Lichenia :)
Co do dawek to nigdy nie lecialem wiecej niz 75mcg pewnego t3, nie jakiegos ug. Obecnie 50mcg i robie rekompozycje po długim off-ie ale leci tez gh wiec i dawka wieksza t3 a za pare dni odpalam insuline wiec juz 50mcg zostanie.
Oczywiscie insa tylko okolotreningowo i dalej cel utrata jak najwiekszej ilosci tkanki tłuszczowej w celu dalszego budowania czytej masy miesniowej po nowym roku.
Zmieniony przez - SalvatoreLucania w dniu 2016-12-12 17:34:03
ja zawsze na slinie tłuszcze jak najniżej , teraz jak leciałem 50 jm dziennie slinu szło tłuszczy ok 120-150 gram dziennie i właśnie było całkiem ok
Ja tez tłuszcze nisko a wlasciwie w ogole przez pierwsze 2-3h po iniekcji ale juz pod koniec dzialania insy po 5h normalnie podbijam nieco tłuszcz i daje z 20g oliwy do posilku w ciagu dnia.
Insa leci zawsze 6 rano, 12 i 18 pod koniec treningu wiec takze na koniec dnia okolo 23 sobie podbijam kalorycznosc masłem orzechowym kiedy juz wiem ze hipka mi nie grozi i insulina przestala dzialac....
Daje to ogromne nabicie bynajmniej u mnie tak to dziala.