wielokrotne wyciskanie sztangi - propozycja do regulaminu

W Tychach 100 kg akurat sędziowali zwiazani z WW i nikt nie miał problemow raczej w Głuchołazach były

W Lutym WCT Spartan planuje puchar/mistrzostwa Dolnego Śląska w pompkach na komende.Może chcecie się ze mna zmierzyc ?Bedzie akcent na dole i na gorze

Daniel zawsze istnieje mozliwość zakładu prywatnego możemy problem rozstrzygnac u Ciebie na Twoim regulaminie.Dajesz mi 2 miechy i sie zjawiam

Podoba mi się taka rywalizacja.

WG mnie niepotrzebe sa te spory I musimy sie dostosowac do regol i regulaminu ktory jest w danych zawodach ustalany przez organizatora, jak komus on nie pasuje to nie music przeciez startowac. Oczywiscie zawsze beda zgrzyty co do zaliczania powtorzen np. Jeden bedzie niezadowolony ze go za bardzo stopowali a inny robil to samo i nic mu nie mowili, moim zdaniem sedziowanie na ostatnich MP w Tychach oraz zawody we Wroclawiu bylo bardzo dobre I tak powinno zostac, co do tzw. Pompowania to ja tez nie jestem zwolennikiem takich ruchow ale jak organizator pozwala wiec dlaczego mamy tak nie robic

gregorterm
ha ha no i fajnie że Ci się podoba coś się dzieje

adas
Masz rację już mi się nie chce nic nikomu tłumaczyć niech każdy organizuje i robi jak chce tylko niech to opisze w regulaminie ale nie tydzień przed zawodami


Po za tym już się nie mogę doczekać wiosny żeby się z Wami spotkać
Bardzo mi się podoba propozycja Piotra akcent "góra" i "dół" to rzeczywiście tak powinno wyglądać .
Wrocław na razie ma tylko akcent w górze bo krucho z sędziami. Górny może sędziować nawet dziecko.Do ciągów trzeba mieć wprawę w sędziowaniu to samo dotyczy akcentu dolnego.Ale kto wie może się pokażą chętni spece do sędziowania.
Tym czasem ciepło się trzymajcie nie chorujcie i się przygotowujcie


Zmieniony przez - wycwiel w dniu 2016-12-04 10:41:55

Trzeba dograć to wszystko, jak będzie już ostateczny regulamin WW obowiązujący w MP i PP, to przeszkolimy sędziów.

gregorterm
Tak już widzę te tłumy chętnych kandydatów na sędziego Daniel napisał że powinni to być ludzie z "naszego grona,zawodnicy".Sęk w tym że to w cale nie gwarantuje poprawnego sędziowania.To raczej musi byc tak wykonany ruch aby każdy mógł spokojnie ocenić jego poprawność.Obawiam się że nigdy nie powstanie regulamin przez wszystkich akceptowany.Zawsze się znajdą tacy którzy stwierdzą że udogodnienie w sędziowaniu jest ułatwieniem dla tego kto to wprowadza czy proponuje.Gdyby tak nie było to już dawno wyciskalibysmy bez odbijania i z wyrażnym zakończeniem ruchu bo tylko takie wykonanie można sędziować bez stresu i na bieżąco a nie jakieś odejmowanie po zakończeniu próby gdzie nikt tak naprawdę nie wie ile i za co mu odjęto.Myślę że folklor będzie zachowany w WW oby tylko nie na MP i PP/jezeli te imprezy będą kontynuowane/bo tu przyjeżdza się po tytuły i musi byc możliwość porównywania wyników z różnych lat.Nie wspomnę o tym że musi to poważnie wyglądać i być jasne i zrozumiałe dla oglądającego.

A i jeszcze tylko wspomnę że na zawodach z wyciskaniem z akcentem jakoś dziwnie częściej zacząłem przegrywać

Tadziu nie spinaj się bo Ci żyłka pęknie!!! Mam wielki szacunek do Ciebie za osiągnięcia i to co robisz dla WW ale uważam ze każdy ma prawo do wypowiedzenia sie na dany temat majac tez swoje racje!!!! Ale widzę że Cię trochę poniosło i spinka Cie dopadła. Ale spinaj się tak Tadziu i nie cwaniakuj bo się Cibie nie boję :) Teraz zwalasz porażkę w Glucholazach na chorobę, organizację imprezy, sędziowani... szkoda że dostałeś baty po raz pierwszy 34 powtórzeniami, ale to chyba Cie nie boli tak bardzo jak to że rekord Polski już nie należy do Ciebie :) Ale napisze Ci coś to Ty masz szczęście że tą całąimprezę w Głuchołazach zrobiłem sam z tatą bez niczyjej pomocy bo to mnie w ostatnim tygodniu zabiło, a tydzien przed zawodami zrobiłem probe na której licznik zatrzymal się na 189 powtórzeniu :) wiec powinienes się cieszyć że nie dostałeś prawdziwego nokautu! Jest jedna różnica miedzy nami!!! Ty żyjesz tylko WW i tylko to trenujesz a ja na co dzień... trening kulturystyczny,

trening siłowy itd. Wiec śmieszysz mnie swoimi wpisami, zaproszeniami na jakieś ustawki, prywatne zakłady.... ćwiczysz ww cały okrągły rok a ja 3-4 miesiące w roku :) więc... sam widzisz. to tak jakbym Ci napisał - Tadziu zapraszam pod sztangę na max ciężar i daje Ci nawet rok :) moja rozgrzewka byłaby dla Ciebie maxem... dlatego zakłady... pół roku nie trenowałem ww a ty jesteś w gazie i piszesz mi o zakladzie.