Aktywność w ciągu dnia (cały tydzień): (praca/uczelnia/zajęcia domowe? O której trenuję, wstaję, kładę się spać? O której mam przerwy w pracy?)
praca biurowa, trening 17-18:30, wstaję 6:50, spanie 00:00-00:30, przerwy w pracy zależne od wielu czynników
Uprawiane sporty, częstość i intensywność treningów, staż treningowy, sprzęt którym dysponuję (wyposażenie siłowni)
średnio 3,5x w tygodniu, staż ok 6 miesięcy treningów (sumarycznie, przez 2-3 lata). Sprzęt: gryf prosty (max 32kg ładowności, muszę dokupić), 2x sztangielki 9,5kg, drążek, obciążniki na ręce/nogi w sumie 3kg, ławeczka do dokupienia.
Stosowane wcześniej diety, ich wpływ na sylwetkę, obecne odżywianie
jadłem ile się dało (przyrost masy i tłuszczu), teraz jem 6 posiłków, zróżnicowana i żadnych odchyleń od niej.
Szacuny
3185
Napisanych postów
15808
Wiek
36 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
146709
Ok jest
Tych owsianych masz sporo, po dłuższym czasie możesz mieć jakieś problemy jelitowe, ale jeśli jest ok , to zostaw. W 1 posiłku Nie ma pełnowartościowego białka. Wrzuć tam jakieś jajko, np. w postaci omleta.
Na kolację wrzuć węglowodany
Biały ryż częściej na basmatii, paraboliczny wymieniaj
Zmieniony przez - blue_hope w dniu 2016-10-28 23:01:11
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Wiek
28 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
131
Ok, węgle rzeczywiście się przydadzą na kolacje :D ale co znowu jakaś kasza/kuskus/ryż? Omlet odpada, bo trzeba smażyć. Jajko choćby na twardo zjem, biały ryż wymieniać na paraboliczny, ok :)
Szacuny
3674
Napisanych postów
31005
Wiek
34 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
294222
mozzarella może być jak i gouda W 1 posiłku brakuje białka pełnowartościowego , a za dużo węglowodanów wg mnie ten miód nie musi być po treningu Dieta dosyć trudna do zrealizowania, bo każdy posiłek inny, ale jak masz czas to ok :)
Szacuny
3674
Napisanych postów
31005
Wiek
34 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
294222
owoce mogą być równie dobrze w każdym posiłku :) Nie musisz koniecznie dawać węgli o wysokim IG, mogą być ale nie muszą. Wg mnie lepiej po prostu zjeść jakiś deser po treningu niż sam miód : D
Szacuny
3421
Napisanych postów
8469
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
407869
Dieta ma być urozmaicona, ale nie może paraliżowac innych rodzajów aktywności życiowej, mi najłatwiej jest jeść dość schematycznie skali dnia: rano jajka (jem śniadania bt), potem dwa takie same poisłki typu ryż/mięso, no i kolacja na słodko, bo tak lubię - dużo ww, troche nabiału, czy jakiaś ryba i pieczywo. Natomiast te dwa posiłki typu ryż/mięso zmieniem i codziennie jest coś innego - raz ryz i np. mieso z udek, następnego dnia kasza i wołowina, trzeciego ziemniaki i świniak. Inaczej nie dałabym rady.
Warrzywa, owoce też sobie zmieniam, nie to, że ich nie ma.
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-10-29 14:01:08
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Wiek
28 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
131
To w takim razie owoce rozłożę na 3 pierwsze posiłki. Łyżka miodu mi pasuje, zawsze pod ręką, popijam wodą i czuję się świetnie :) Dieta nie paraliżuje mi życia, po prostu trzeba planować swój czas, kwestia przygotowania Jak gdzieś trzeba byłoby wyjść, jedzenie robi się wcześniej, pakuje w pojemnik i jazda :)