NADKWAŚNOŚĆ(zgaga)

Macie problem z tym zjawiskiem??

Kurcze ja walcze z tym juz chyba z 2 lata
wiem że pewnie winna jest mało urozmaicona dieta ale tego nie chce zmieniac bo jakies wlasnie 2 lata temu ulozylem sobie tak mniej wiecej sklad posilkow i zaczelo wszystko ladnie isc w gore!!!!

Tabletki typu reni i inne tam powoduja tylko chwilowe ustanie palenia.
Oczywiscie to zjawisko nie wystepuje codziennie ale jak juz mnie dopadnie to jest troche meczace

Pozdrawiam

KAIN

Człowieku ja mam to samo. Koszmar jakiś. Ile ja tych przeróżnych tabletek wyssam i zeżre a tu nic. Zamiast tego wywala wątroba a zgaga jak była tak jest.

Fighter
Moderator: Sztuki Walki
Zapraszam do dyskusji.

u mnie ten problem występuje bardzo często i do tego wieczorem, mimo że staram się nie objadać na wieczór niczym ciężko strawnym. jedynie staram się to "zapijać" wodą, co przynosi tylko chwilową ulgę. tabletek jeszcze żadnych nie stosowałem ale jak widzę z Waszych podstów to za bardzo nie pomagają.

zuar

Ja zauważyłem ,że to zjawisko pojawia sie tylko wtedy ,gdy przez dłuższy czas nic nie jem.Ja to traktuję jako jedną z form przypomnienia sobie o konieczności jedzenia. )

Pozdrawiam wszystkich!!

To jedzenie i zgaga jest ze sobą powiązana.

Fighter
Moderator: Sztuki Walki
Zapraszam do dyskusji.

A probowaliscie isc do lekarza :>

Panowie starosc, starosc. Termofor i do lozka )))
A tak powaznie to moze alugastrin pomoze. Wiem ze kiedys moj dziadek to bral. W smaku ohydne ale ponoc skuteczne.

lukas3339

Ok a wiec opisze cały problem dokładniej
Z tego co wiem to wiekszosc pokarmów ma cos takiego jak "ph" jesli zjemy za duzo pokarmow o ph- to jest zgaga jesli wyrownamy to ph+ to jej nie ma -to tak w uproszczeniu.

I tu zaczynją się schody bo moja znajoma( z zawodu dietetyk) poleciła mi własnie jedzenie czegos z ph + np duzo warzyw i.....picie mleka Gdy powiedziałem jej że uprawiam amatorsko kulturystyke i mleka to ja wciągam 3l dziennie !!! to zgłupiała i powiedziała ze to coś dziwnego???

Na zgage pomagaja najlepiej zielone ogórki
jednak w zimie ciężko o nie a to coś zielone zawinięte w folii co sprzedają w sklepach i co pewnie urosło w ciągu jednej nocy to sie nie da jeść

a wiec problem zgagi nadal pozostaje

wiekszosc leków takich jak rennie i alugastrin z tego co sie orientuje zawiera jakies zwiazki aluminium i one tylko na jakis czas zobojetniaja kwas żołądkowy

Czyli likwidują skutki a nie przyczyny
A po drugie jeśli ktoś pił kiedys cuś takiego to wie że to jest ochydne w smaku

A zgaga trzyma sie nadal w moim organiżmie mocno i nie zapowiada sie na to aby go opuściła :)

Pozdrawiam


KAIN

Ja byłem u lekarza. Mam wrzody na dwunastnicy i takie tam. Jedyneym lekarstwem jest jakaś śmieszna dieta i ranigast. Zresztą pomaga to i go polecam.

Fighter
Moderator: Sztuki Walki
Zapraszam do dyskusji.

Ja polecam na zgage: migdaly.
Na prawde super dzialaja mnie natychmiast po nich przechodzi. Sprobujcie, pozniej mozna jeszcze troche mleka bo tez lagodzi.

pozdrofka
Lukx
www.lukx.cnet.pl 

Według mnie zgaga jest dziedziczna! U mnie w rodzinie wszyscy mieli zgagę i ja oczywiście też mam. Z tego co pamiętam to zaczęła się już w szkole średniej. Najgorzej jest jak złapie w nocy- wtedy tylko jedno pomaga- RANIGAST!!!