Szacuny
1990
Napisanych postów
5138
Wiek
43 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
72466
nie zrażaj się niepowodzeniami, każdy z nas ma czasem wtopy
ALE się staraj, codziennie jest nowy dzień
myślę, że spokojnie możesz jeść w nocy, bo liczy się suma dobowa- ja np czasem jem ostatni posiłek z rozpiski o 23:50 i idę spać z pełniutkim brzuchem spać (bo lubię )
Szacuny
538
Napisanych postów
2432
Wiek
49 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
151648
i nie spiesz sie z chudnieciem, zeby skora mogla nadazyc moja sasiadka miala zmniejszany zoladek i tak szybko zlecialo, ze teraz skora na wewnetrznej stronie ud jej lata - brzucha nie widzialam i spokojniej i aktywniej, tym lepiej dla skory bo schudneicie bardzo cieszy, ale po co masz sie potem jeszcze stresowac
Szacuny
2
Napisanych postów
54
Wiek
41 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
453
Dzięki dziewczyny . Zdjęcia zapisałam ...nie oczekuje nie wiadomo jakich efektów ale jak będą małe to będzie super :)
Znowu mi sie jedzenie w czasie przesuwa chyba nad tym będę musiała popracować. Zabrałam sie za robienie w każdym bądz razie i stwierdziłam ze zrobię posiłek jedno garnkowy...wymieszałam wszystko razem i na sam widok mówię chyba nie tknę tego ...boszeeee co ja za ohydztwo zrobiłam. No ale nic nakładam i kurna dobre to ;) na pewno 100 razy lepiej smakowałoBędę na bank powtarzać.
Szacuny
2451
Napisanych postów
12124
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
591096
Haha bywa tak. Moje posiłki często wyglądają średnio, a na pewno dużo gorzej niż smakują. Najważniejsze że smakuje, chociaż jemy też oczami więc warto czasem coś estetycznego zrobić :D
Jak to mówią powoli do celu. Dobrze, że nie nastawiasz się na cuda. Ale też wierz w sukces!
Szacuny
2
Napisanych postów
54
Wiek
41 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
453
Wklejam rozpiskę na jutro może podpowiecie co zmienić.
Wciskałam w siebie właśnie 3 posiłek z wczorajszej listy ale kiepsko mi szło...wstyd pisać ale zjadłam 3/4 na siłę i miałam odruch wymiotny ...chyba to za dużo na raz bo potem bolał mnie znowu brzuch. Niby rozpisałam na 4 posiłki jutrzejszy dzień ale zastanawiam sie czy nie zrobić na 5...z drugiej strony słabo sie wyrabiam z godzinami wiec potem będe przesuwać tak ze nie zjem wcale a skończy sie wiadomo jak... Do słodyczy mnie nie ciągnie , woda wchodzi bo nadal mnie suszy ;D
Edit tam mi sie coś źle dodało ten drugi posiłek to na kolację ma być.
Szacuny
2451
Napisanych postów
12124
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
591096
Jadłospis bardzo ładny. Serio bardzo dobrze Ci idzie jak na pierwsze podrygi :) Ilość posiłków musisz dostosować do siebie. Z czasem się przyzwyczaisz, metabolizm się rozkręci i będziesz głodna :)