Moje teorie na temat Taekwondo

Gelerth, własnie o to chodzi, że nie znając się na temacie niebardzo masz czym rozmawiać...

gelerth - EKO PUNK =
****a PUNK to hasło No Future, a nie ******lenie o wegetarianizmie i braku uzywek.
a twoje teworie są g**** warte

fajny topic , podczas czytania pierwszego postu Gelertha nie spadlem z krzesla wiecej niz 4 razy :):):)
zgodze sie z przedmowcami , iz nie powinienes sie wypowiadac na temat, o ktorym jak sam przyznales nie masz bladego pojecia, skoro nie trenujesz tkd , a tym bardziej zadnej z sw.
skoro juz pod wplywem tak oddzialujacego na psychike ludzka filmu, naszly cie refleksje, to powinienes nam napisac , ze to twoje przemyslenia. ja czytajac twoj post mialem wrazenie, ze w to co napisales wpelni wierzysz.
jest duze prawdopodobienstwo , ze kazdy system walki mial cos wspolnego z meczeniem ludzi jak piszesz w obozach itp. nie wydaje mi sie jednak , iz bylo powiedziane : oddzial bedzie trenowac tkd, by lepiej bic wiezniow... ; jezeli byly przypadki wykorzystywania technik tkd na wiezniach, to byly to sporadyczne przypadki, kilka osob umialo, wiec bilo tak jak sie nauczylo. tak samo uzywano technik z boksu i wielu wielu innych sw, nie mozna wiec uogulniac, iz tkd to sposob jak katowac wiezniow :P
to jest moje zdanie, ktore oczywiscie moze byc bledne, jezeli ktos posiada materialy na temat tu poruszony chetnie je przeczytam.

co do tego uzaleznienia tkd od komunistycznych wladz korei, mowa o bankietach itp :):):) to wg mnie byl najlepszy tekst marca na sfd :)
uwazasz wiec, ze na treningu tkd, trener, po,w trakcie lub przed treningiem wpaja swoim uczniom jakies przeslanki ideowe komunizmu ? :) np " niech zyje kim , nasz wielki wodz" ?? :) w celach propagandowych ? :)
uzaleznienie tkd od sytuacji politycznej w korei w pewnym stopniu moze miec miejsce, w samej korei spore, za granica, np. w ameryce raczej znikome.

pozdrawiam :)

moim skromnym zdaniem, aby bić więźniów (związanych, wycieńczonych, skutych kajdanami) nie trzeba znać żadnej sztuki walki. Wszystkie sztuki walki jakie znam powstały w celu walki ze sprawnym fizycznie przeciwnikiem.

Od razu widac, ze nie znasz tsunami...

przecież tsunami to styl łączący w sobie najlepsze cechy innych sztuk walk, które są za bardzo ograniczone. Poza tym jeden cios zabija, jesli w ogóle dojdzie do walki, jesli ktokolwiek osmieli się zmierzyć z adeptem tego stylu. Po resztę wiadomości odsyłam do kolegi myamoto.

Nie mam nic przeciwko tworzeniu stylów przez łączenie najlepszych technik z różnych systemów. Tylko skąd wiadomo, które są najlepsze?

Najlepsza technika dla mnie nie musi być najlepszą dla ciebie (i na odwrót)

Wiadomo stąd, że się po prostu sprawdza "w praniu"...

niech koleś idzie do jakiegos klubu TKD i cos takiego powie komus prosto w oczy to dopiero zobaczy co to reżim znaczy... pozdroo :D

Piszesz, że technika najlepiej sprawdza się w praniu, a co byś pomyślał o technice, gdybyś ją w walce próbował zastosować i nie bardzo by wyszła?