Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Witajcie!
Zwracam się do was - bardziej doświadczonych kolegów i koleżanek o poradę. Jak sam temat wskazuje - niedojadam i mam delikatny opór psychiczny przed "większą" ilością jedzenia. Ze względu na dość "ograniczony" czas na treningi - boję się, że zacznę tyć i zalewać się tłuszczem. Czy ktoś miał z was taki problem?
Wrzucam wam tutaj mój przykładowy jadłospis - jak widać, bardzo ubogo. Codziennie staram się przygotowywać jedzenie na cały dzień, a po wpisaniu tego do dziennika, wychodzi malutko, choć przez cały dzień nigdy nie zdarza mi się odczuwać głodu.
Pozdrawiam!
Zmieniony przez - ms.naglik w dniu 2016-06-11 11:50:53
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
No rzeczywiście mało tych kcal. Być może przez to niedojadanie zwalony masz metabolizm, miałam tak samo. Spokojnie nie zalejesz się na takim jedzeniu. Zalać się nawet możesz jak będziesz dostarczać mniej kcal niż Twoje zapotrzebowanie, więc może warto podciągnąć tutaj coś tłuszczami, żeby objętościowo było więcej w posiłku. Jeśli boisz się zalania możesz przejść na low carb
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
To w takim razie może spróbuj wejść na większe tłuszcze - ma więcej kalorii. Co do niedojadania może tu tkwić problem z warzywami, też teraz jak redukuje jem dużo warzyw, które posiadają błonnik. Moze przez to się najadasz.
Szacuny
3421
Napisanych postów
8469
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
407869
Żeby sie nie zalać, to trzeba takze zwracac uwage na jakośc produktów, aTy masz dużo pieczywa, ciasteczka, cukier, soki, masło roślinne, wędliny i konserwowe warzywa. To nie są produkty dobrej jakości. Zamiast soków całe owoce i warzywa, chyba że masz jakaś super wyciskarkę ślimakową. Masło normalne,ekstra, nie jakieś roślinne.
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.