[BLOG] LuckyMe - Domatorki się siłują

Czasowo w sumie ciężko określać mój cel. Tak na prawdę myślałam że uda mi się go osiągnąć już w lipcu. Ale chyba jeszcze to nie mój czas. Więc podejdę do niego spokojnie i dam sobie czas do końca roku - waga 60 kg. Taka przedciążowa, taka za czasów młodości Chyba bardzo optymalna jak na moje warunki. I niby bardzo realna do osiągnięcia - 7,5 kg w 6 miesięcy. Ale zobaczymy jak to wyjdzie.

Co do miski - mi też czasem zdarza się jej nie liczyć. Więc może zacznę rotację i zobaczymy co się będzie działo. Czy takie założenia byłyby ok? :
DNT - 1715 - 120B, 140W, 75T
DT - 1915 - 120B, 190W, 75T

Zastanawia mnie jeszcze ilość tłuszczy. W sumie od początku (czyli od wagi 75kg) trzymam je na poziomie 75 g. Może czas je trochę zmniejszyć skoro waga spadła? Czy lepiej ich nie ruszać na razie?

Jeszcze jedna sprawa która mi niedawno przyszła do głowy. Czy byłoby możliwe dzielenie danego treningu na 2 części w ciągu dnia? Mi z perspektywy czasowej bardzo ułatwiłoby zaplanowanie i wykonanie treningu. Czyli rano robię trening wg drugiej części planu: barki, biceps, triceps, brzuch. Popołudniu pierwszą część planu (przysiady, wyciskanie, ciągi). Jeśli to głupie pytanie to uznajmy że go nie było Ale naprawdę jestem ciekawa odpowiedzi

Czyżbyś jak ja miała problem z wyrobieniem się z długością treningu? Też jestem ciekawa odpowiedzi, bo to taki split wtedy wychodzi? Też mi czasami przychodziło do głowy: to ostatnie ćwiczenie to zrobię po pracy...

Normalnie się wyrabiam, ale są dzieciaki, jest zmęczony po pracy mąż i łatwiej byłoby to ogarnąć dzieląc na dwa krótsze treningi niż jeden długi

LuckyMe

Jeszcze jedna sprawa która mi niedawno przyszła do głowy. Czy byłoby możliwe dzielenie danego treningu na 2 części w ciągu dnia? Mi z perspektywy czasowej bardzo ułatwiłoby zaplanowanie i wykonanie treningu. Czyli rano robię trening wg drugiej części planu: barki, biceps, triceps, brzuch. Popołudniu pierwszą część planu (przysiady, wyciskanie, ciągi). Jeśli to głupie pytanie to uznajmy że go nie było Ale naprawdę jestem ciekawa odpowiedzi

To się nazywa trening podwójnie dzielony i był dość modny jak zaczynałem ćwiczyć. Ma swoje plusy, ma swoje minusy. W przypadku osoby ćwiczącej rekreacyjnie jest moim zdaniem więcej minusów. Ale też nie jest to jakiś bardzo zły pomysł. Sam jestem za eksperymentowaniem i próbowaniem jak największej liczny rozwiązań.

To w sumie bardzo się cieszę i uznaję to za zielone światło na takie "eksperymenty". Nie zawsze będę tak robić, ale jak będzie taka potrzeba to nie omieszkam dzielić treningu I zobaczymy jak to wyjdzie.

A swoją drogą Night możesz napisać jakie minusy są takiego treningu?

LuckyMe

A swoją drogą Night możesz napisać jakie minusy są takiego treningu?

rodzaj negatywnych aspektów zależy w dużej mierze od konkretnego przypadku - czyli tego co dany trenujący robi między treningami, jak ma rozłożone posiłki, jak wykona konkretną sesję treningową. Nie chciałbym uogólniać za bardzo - ale taki rodzaj treningu raczej służy bardzo szczegółowemu dłubaniu w sylwetce niż rekreacyjnym treningom. Kolejna sprawa to posiłki - dwa będą przedtreningowe i dwa potreningowe i trzeba je sensownie rozmieścić żeby a) mieć siłę na treningu, b) nie puścić pawia na treningu i dodatkowo mieścić się w zaplanowanym rozkładzie makro. Często solidne wykonanie sesji porannej uniemożliwia osobie ćwiczącej naturalnie wykonanie odpowiednio efektywnej drugiej sesji treningowej. Aspektów które mogą działać negatywnie jest dużo - ale tak jak pisałem oceniać to można na podstawie konkretnego przypadku.

6.06 - trening

Rozgrzewka - 5 min

1. Przysiad goblet 3x8
18kgx 8, 19,25kg x 8, 21,75kg x 8, 23kgx 8
18,5kg x8, 20,5 x 8, 23kgx 8
16,75kg x 8, 19,25kg x 8, 21,75kg x 8
16,75kg x 8, 19,25kg x 8, 23kg x 8
11,75 kg x 8, 16,75 kg x 8, 21,75 kg x 8

2. Hip thrust 4x8-10
31,75kg x 10, 31,75kg x 10, 31,75kg x 10, 31,75kg x 8
31,75kg x 10, 31,75kg x 10, 31,75kg x 8
26,75kg x 10, 31,75kg x 10, 31,75kg x 10
24,25kg x 8, 26,75kg x 8, 31,75kg x 8
21,75 kg x 10, 21,75 kg x10, 21,75 kgx10

3. Odwodziciele/przywodziciele w superseriach z gumą 4x12-16
4x30 kroków - chodzenie na boki z gumą - w chodzeniu jednak lepiej czuję mięśnie niż we wcześniejszych odwodzeniach i przywodzeniach
3x30 kroków - chodzenie na boki z gumą
3x16 powtórzeń na każdą nogę
3x16 powtórzeń na każdą nogę
3x10 powtórzeń na każdą nogę

4. MC Romanian 4x10
25kgx 10, 30kgx 10, 32,5kg x 10, 32,5kg x 10
27,5kgx 10, 30kgx 10, 30kg x 10
16,75kg x 10, 16,75kg x 10, 19,25kg x 8 - zrobiłam zbieranie grzybków, bo trochę mi się pomieszały ćwiczenia z drugim planem
2x11,75 kg x 8, 2x14,25 kg x 8, 2x16,75kg x 8
11,75kg x 8/ 2x11,75 kg x 8/ 2x13,75 kg x 8

5. Rozpiętki: 3 x 8-10
2x5,5kg x 10, 2x6,75kg x 10, 2x6,75kg x 10
2x5,5kg x 10, 2x6,75kg x 10, 2x6,75kg x 10
2x5,5kg x 10, 2x6,75kg x 10, 2x6,75kg x 10
2x5kg x 10, 2x6,75kg x 10, 2x6,75kg x 10
2 x 6,75 kg x 10, 2 x 6,75 kg x 10, 2 x 8 kg x 10

6. Wiosło 3 x 8-10
20kg x 10, 25kg x 10, 27,5kg x 10
20kg x 10, 25kg x 10, 25kg x 10
20kg x 10, 25kg x 10, 25kg x 10
15kg x 10, 20kg x 10, 20kg x 10
11,75 kg x 10, 16,7kg x 10, 21,75 kg x 10

7. Wznosy sztangielek w opadzie tułowia 3 x 10-12
2x2,5kg x 10, 2x3,75 kg x 10, 2x3,75kg x 10
2x2,5kg x 10, 2x2,5 kg x 10, 2x2,5 kg x 10
2x2,5kg x 10, 2x3,75 kg x 10, 2x3,75kg x 10
2x2,5kg x 10, 2x2,5 kg x 10, 2x3,75kg x 10
niestety nie zrobiłam

8. Wznosy sztangielek stojąc 3 x 10-12
2x2,5kg x 10, 2x3,75 kg x 10, 2x3,75kg x 10
2x2,5kg x 10, 2x3,75 kg x 10, 2x3,75kg x 10
2x2,5kg x 10, 2x3,75 kg x 10, 2x3,75kg x 10
2x2,5kg x 10, 2x2,5 kg x 10, 2x3,75kg x 10
2 x 6,75kg x 8, 2 x 8 kg x 8, 2 x 8 kg x 8 - wyciskanie stojąc

9a. Uginanie ramion ze sztangielkami chwyt młotkowy: 3 x 8-12 - robię w superseriach z tricepsem
2 x 5,5 kg x 10, 2 x 5,5 kg x 10, 2 x 5,5 kg x 10
2 x 5,5 kg x 10, 2 x 5,5 kg x 10, 2 x 5,5 kg x 10
2 x 3,75 kg x 10, 2 x 5,5 kg x 10, 2 x 5,5 kg x 10
2 x 3,75 kg x 10, 2 x 5,5 kg x 10, 2 x 5,5 kg x 8
2 x 3,75 kg x 10, 2 x 5,5 kg x 8, 2 x 5,5 kg x 8

9b. Wyciskanie francuskie leżąc 3 x 8-12
10 kg x 10, 12,5 kg x 10, 12,5 kg x 8
7,5 kg x 10, 10 kg x 10, 12,5 kg x 8
10kg x 10, 12,5kg x 10, 12,5 kg x 8
6,75 kg x 10, 8,25 kg x 10, 8,25 kg x 10
6,75 kg x 10, 8,25 kg x 10, 8,25 kg x 10

11. Brzuch – freestyle 3 serie
3 x combo: plank + nożyce

Trening bez uwag. Udało się wykonać w całości bez dzielenia. Najbardziej czuję dwójki i trochę pobolewają mnie kolana, mam nadzieję że przejdzie.

miska

jak Ty robisz ten goblet z 23kg? wczoraj przy 17kg, nie mogłam się podnieść... może technika u mnie kuleje

hehe, no lekko nie jest. Trochę nawet odgłosy wydaję, dobrze że nikt nie słyszy Na początku serii zawsze sobie powtarzam że to tylko 8 powtórzeń. Z drugiej strony moja figura to gruszka i wydaje mi się że nogi są dosyć solidne.
Ponadto na bieżąco codziennie praktykuję - sadzam młodego na ramiona brzuszkiem do mojej twarzy i robię przysiady. I dziecię ma radość i ja parę przysiadów do przodu. O podrzucaniu, podnoszeniu i wznosach bioder już nie wspomnę

hehe to jak Ty masz taką zaprawę to już się nie dziwię że tyle dźwigasz na treningu