Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
2
Zachęcam do zainteresowania się niecodziennym wyzwaniem podjętym przez Bogumiła Jankiewicza, który chce udowodnić, że jedzenie posiłków w burgerowniach wcale nie musi negatywnie wpływać na sylwetkę. Od połowy kwietnia jego dieta składa się wyłącznie z dań z oferty Bobby Burger.
Celem eksperymentu jest zmniejszenie wagi o 20 kg w 2 miesiące bez wyrzeczeń. Bobby Burger Challenge jest relacjonowany na stronie internetowej oraz na profilu Bobby’ego na Facebooku.
Co o tym myślicie?
Zmieniony przez - anubis84 w dniu 2016-06-03 13:31:33
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
17707
Napisanych postów
132171
Wiek
39 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1460727
Nic ciekawego, już jeden był co wcinał MC tylko, kolejny ostatnio pizze tylko jadał.
Szkoda czasu na oglądanie, poza tym jedzenie wyjdzie taniej niż stołowanie się w burgerowni, poza tym zjesz raz drugi trzeci a po tygodni już nie chcesz na burgery patrzeć.
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
Szacuny
17
Napisanych postów
141
Wiek
30 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
3489
a mnie zastanawia dlaczego tak wiele ludzi uważa, że jedzenie na mieście jest niezdrowe. Czym różni się wołowina ugrilowana w burgerowni od wołowiny zrobionej w domu?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
17707
Napisanych postów
132171
Wiek
39 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1460727
Bo ogólnie takie jedzenie jest kojarzone z niezdrową żywnością, trudno do końca zobaczyć proces jak to jest robione, na jakich tłuszczach smażone itp, oglądają geslerową i rewolucje to widać nieraz jak to jest przygotowywane, z zamrożonych potraw ugotowanych z tydzień wcześniej, na tvn turbo jest taki program młody chłopak się zatrudnia w różnych branżach, był w kebiarni itp i ciekawie to nie wyglądało jak podchodzą do spraw świeżości produktów.
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.