Spalacz dla początkujących

za małooo? Szczerze to mało mam pojecia o tych wszystkich dietach treningach itp. dlatego sie znalazlam tutaj

a w jaki sposób wyliczyłaś te 1200kcal? Pewnie na oko?

Nie no to to akurat dietetyczka mi wyliczyła i przepisałą diete

Dopiero zaczęłaś.. więc nie ma sensu wspomagać się reduktorami tłuszczu. Nawet nie wiesz jaki potencjał ma adekwatny bilans kaloryczny i wydatek energetyczny w formie interwałów.

Chciałbym poznać dietę od dietetyczki.
Widziałem już wiele ''niesamowitych'' rzeczy.

no tak srednio wyliczjac to wyglada to tak
snaidanie 300
II sn-250
obiad-400
kolacja200

w diecie sniadanie przewaznie kanapki i salatki warzywne
obiad ryz, makaron, czasem jakies miesko
kolacja kanapki, salatki
dosyc uboga nie powiem.
No ale w koncu Pani dietetyk wiec byłam pewna, ze wie co robi.

Czuje się jakbym miał Dejavu.
Ilekroć ktoś tutaj pokazuje swoją rozpiskę żywieniową od P. Dietetyk jest ona przerażająca.

Ilość wartości energetycznych jest skrajnie niska. Przy takim pułapie kalorii tylko spowolnisz swój metabolizm, nie wspominając o skutkach ubocznych dla zdrowia, przy takiej głodówce. Waga spadnie, owszem. Tylko będzie to w głównej mierze glikogen i woda. Tłuszcz zostanie, co finalnie przerzuci się na efekt jojo. Kompozycja sylwetki nie ulegnie zmianie.


Zmieniony przez - dudee w dniu 2016-05-18 12:57:44

poprostuolaaa

no tak srednio wyliczjac to wyglada to tak
snaidanie 300
II sn-250
obiad-400
kolacja200

w diecie sniadanie przewaznie kanapki i salatki warzywne
obiad ryz, makaron, czasem jakies miesko
kolacja kanapki, salatki
dosyc uboga nie powiem.
No ale w koncu Pani dietetyk wiec byłam pewna, ze wie co robi.

Dieta niczym z jakiegoś obozu pracy

zerknij do dzienników i zobacz ile dziewczyny jedzą kalorii
https://www.sfd.pl/Przygotowanie_do_zawodów-f458.html
https://www.sfd.pl/Ladies_SFD-f446.html 

No to teraz daliscie mi do myślenia. Byłam pewna, że im mniej kcal tym lepeij w sensie ze szybciej zrzuce ten balast. Tak jak juz wspomianalam pojęcie mam "0" ;/

Szybciej możesz zrzucić kilogramy na wadze, ale nie tłuszcz.
To jest kolosalna różnica.

Trochę mi jest przykro, że większość ''specjalistów'' robi krzywdę swoim klientom.