Szacuny
0
Napisanych postów
2
Wiek
35 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
16
Rok temu robiłam treningi ze strony Beach Body: T25, P90X, InsanityMax30, ale niestety pod koniec grudnia ubiegłego roku trafiłam do szpitala z zakrzepicą żyły podobojczykowej, zakrzep doszedł do połowy ramienia, miałam ponad miesiąc zwolnienia, z czego wynikła długa przerwa w treningach. Zdania lekarzy są podzielone: rodzinna, do której mam duże zaufanie, zabrania mi intensywnych treningów rąk, natomiast naczyniowa (niezbyt wnikliwa, nie zapytała nawet jaki rodzaj ćwiczeń wykonuję) twierdziła, że mogę wrócić do normalnego funkcjonowania. W lutym na początek zrobiłam wersję Lean z P90X3 (aktualnie ostatni tydzień), od Wielkanocy również biegam raz w tygodniu (ok 10 km). W ubiegłym tygodniu wybrałam się na szczeciński BootCamp, na którym pierwszy raz robiłam treningi z dużym jak na moje doświadczenia obciążeniem (kettlebells 12 i 16 kg + stanie na rękach). Z tego wynika moje pytanie do specjalistów: czy ktoś z Was miał do czynienia z osobami po zakrzepicy żyły podobojczykowej (nieznana przyczyna, w toku badania genetyczne) - czytałam, że przyczyną mogą być właśnie treningi siłowe? Czy do treningów cardio (zaczynam za tydzień Insanity Max30) mogę dodać trening siłowy bez obawy przed nawrotem zakrzepicy? Zdaję sobie sprawę, że pytanie jest przede wszystkim do lekarza, ale jak pisałam co człowiek to opinia, a niestety lekarze lubią wrzucać pacjentów do jednego wora, nie siląc się na przeprowadzenie wywiadu dot. aktywności i planów żywieniowych.
Będę wdzięczna za opinię (i wskazówki co do taktyki na redukcję ;) )
edit: nie wyświetla się w ankiecie:
dieta: wegetariańska
Przeciwwskazania: przebyta zakrzepica żyły podobojczykowej + zespół napięcia stawu biodrowo-piszczelowego
Zmieniony przez - HarleyQuinn w dniu 2016-05-15 20:10:30
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6516
Napisanych postów
62312
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777745
Osobiście nie miałem do czynienia ale na Twoim miejscu absolutnie nie sugeruj się radami z internetu to na tyle poważna sytuacja, że tylko lekarz może Ci na coś pozwolić lub zabronić. Jeśli te dwie opinie są sprzeczne to trzeba sięgnąć po kolejną i to u specjalisty bo lekarz rodzinny może nie być tutaj przydatny.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6516
Napisanych postów
62312
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777745
Osobiście znam tylko jeden podobny przypadek ze słyszenia i z tego co pamiętam były przeciwwskazania do treningu z ciężarami ale jak w każdym przypadku mogły być jakieś inne indywidualne okoliczności i przeciwwskazania do treningu oporowego. Więc niestety nie pomogę bardziej bo dla mnie to ewidentnie sprawa dla dobrego specjalisty lekarza.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
213
Napisanych postów
1557
Wiek
26 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
24901
JW. Najlepiej udaj się do prywatnego lekarza który szczegoło przeanalizuje twoj problem i powie ci co i jak. Wtedy bedziesz miala pewnosc ze wiesz co mozesz robic :).