WheY Supreme z BCAA vs BCAA

Witam.. tak sobie wieczorem patrzylem ile aminokwasow ma Whey Supreme - Ultimate Nutritionu opatrzona napisem "HIGH BCAA CONTENT" i mnie jedna sprawa zdziwila, a mianowicie:

Dawka na 40-50 gram - tyle co na dzien spozywac bede w porownaniu do 5 capsow BCAA np Weidera

Rozklada sie to tak
w Whey`u na dzienna dawke Izoleucyny = 2150mg w BCAA Weidera (5 capsow) = 1800mg
leucyna Whey - 4500mg BCAA Weider - 1200 mg
walina Whey - 1650mg BCAA Weider - 1500 mg

i podobnie o w innych amonokwasach jak lizyna, treonina, metonina fenyloanina itd itd - na przewage Wheya

W takim razie jaki sens jest ladowac kase w samo BCAA ? skoro Whey Supreme posiada w sobie o wiele wiecej aminokwasow + bialko

Miętki ja w przeciwieństwie do ciebie zawsze uzasadniam to co mam do powiedzenia i żeby nie przeciągać tematu to odpowiedż na twoje bolączki znajdziesz w temacie "które białko". POZDRAWIAM I ŻYCZĘ MIŁEJ LEKTURY!!!

oczywiscie nie wspominam o wspolczynniku ekonomicznym = ktory takze jest na korzysc Whey - i to bardzo :)

Zmieniony przez - MichalP w dniu 2004-03-11 14:02:22

Wielu sie upiera, że wyizolowane aminokwasy działają silniej.. ale IMO to naciąganie faktów bo różnicy nie ma.. słusznie zauważyłeś.. nie opłaca się kupować tego typu bajerów.. ale widać nie wszyscy to rozumieją..

IMO jedynym plusem aminów w tabsach jest to, że możesz sobie wziąć do kieszeni i co jakiś czas podjadać

PS. Looknij do swojego posta w Zdjęciach jeżeli możesz i znajdziesz czas.

Całą mocą BCAA jest właśnie podawanie w danej chwili TYLKO ICH.
W otoczeniu innych aminokwasów ich działanie znacznie spada, a konkretniej rola natychmiastowego "zastrzyku"

No bo bcaa wyizolowane działają nieco silniej od mieszanki aminek.Jednak jak wspomniałeś w cyklach masowych jest to...zbędny suplement.Ta serwatka jest bardzo dobra i spokojnie wystarczy.
Pozdro.

spadac pewnie spada ale tu czasem jest o wiele wieksza ilosc na 1 dawke..

Jednak faktem jest to :) ze BCAA wyizolowane faktycznie mozna wziasc jako "szybki strzal" w tabletkach

Bcaa wyizolowane działaja.
a popatrz sobie na skład np. białka sojowego i zawartość w nim bcaa...też będziesz zadowolony.
Pozdro.

Jeśli robimy masę- to faktycznie dobe białeczko wystarczy, jako źródło aminków rozgałęzionych.

Jednak gdy rzecz idzie o redukcje i na dodatek z treningiem aerobowym, to już wręcz przeciwnie.,
BCAA to podstawa ochrony tk.mięśniowej.(poza dieta)

ja jestem zwolennikiem BCAA - jakoś czuje ich działanie - szczególnie jak robie trening siłowy, lub właśnie z aerobami..

ja myślę jednak, że prawda tkwi pośrodku, jak już wspomniano czyste aminokwasy rozgałęzione/szczególnie przydatna jest tutaj izoleucyna- dlatego powinna znacznie przewyższać ilością walinę i leucynę/ działają w specyficzny sposób w określ. sytuacjach i nic nie może się równać z siłą ich działania w porze okołotreningowej/niezależnie od tego jaki jest cel treningu/, natomiast w pozostałych sytuacjach dobrej jakości białka mogą je zastąpić/z wyjątkiem samego białka sojowego/.

A czemu z wyjątkiem białka sojowego?
Pozdro.