Celestial_

Wydaje mi się, że to nie jest wyznacznik jakości a na wagę często nie ma podanego składu.

I tak źle i tak nie dobrze :P

A jeszcze miałam pytać o sytuację z różnymi olejami. Głównie chodzi mi o olej lniany, arachidowy, z pestek dyni, z orzechów włoskich. Chciałabym kupić arachidowy do sałatek bo jego smak to sztos. Poleca się czy nie bardzo ??

Olej arachidowy nie ma kwasów omega 3, tylko same omega 6, więc nie jest to olej o jakiś super właściwościach zdrowotnych. Do sałatek na zimno się nada, jeśli odpowiada Ci jego smak :) Możesz też używać w celach kosmetycznych :)

W smaku dla mnie jest rewelacyjny. No proszę, zaraz poczytam o jego zastosowaniu w kosmetyce. Jeszcze będzie tak, że więcej trafi na ciało niż do sałatek ;) Dzięki za podpowiedzi :)

nigdy nie będzie idealnie, musiałabyś chyba zamieszkać na tropikalnej wyspie

Dla mojego zdrowia może lepiej nie :P

Wstawiam miskę na jutro ;) A na zdjęciu PYSZNA dzisiejsza kolacja <3

DNT, praca 12h.

2x kawa, 2x herbata.








Zmieniony przez - Celestial_ w dniu 2016-03-11 20:45:11

Jutro DNT, w pracy 11h.

Micha. Kusi mnie spróbowanie nowego smaku lodów McFlurry Bounty w McDonaldzie, ale nie nie daje się. Dzisiaj sie nie skusiłam to jutro też dam radę.

I jeszcze mam takie pytanie: Czy muszę mieć jakiś schemat diety, czyli jak mam posiłek I - BT, II, III, IV, V - BWT to cały czas mam się tego trzymać czy mogę sobie to zmieniać i czasami robić powiedzmy ostatni posiłek BT, a pierwszy BWT ?

2x kawa, 2x herbata.






Zmieniony przez - Celestial_ w dniu 2016-03-12 22:24:55

Zmieniony przez - Celestial_ w dniu 2016-03-12 23:04:12

celestial lepiej trzymać się schematu, żeby można go było ocenić, jak się na nim czujesz i jak na Ciebie działa. Jak będziesz ciągle skakać to będzie Ci to ciężko ocenić. Co oczywiście nie oznacza, że jak sobie raz na jakiś czas zrobisz odstępstwo to zaburzysz dietę :)

Bo ja chyba z węglami na noc źle się czuję i myślę nad zmianą, żeby jednak były do śniadania a nie do kolacji. Jakoś jak zjem je wieczorem to czuję się taka pełna i ciężka. A treningi zazwyczaj mam w porannych godzinach (9.00, 11.00) więc chyba te WW z rana nie byłyby najgorsze. Tym bardziej że jak w lipcu zaczynałam tą moją "redukcję" to pasowało mi to ;)

DT.

Trening w miarę spoko, rozpiętki tylko były robione na maszynie bo ławeczki były zajęte ;/
Prócz treningu siłowego, był 30 min bieg na czczo. I chyba jednak wrócę do poprzedniego schematu, czyli węgle do śniadania a kolacja BT. Dobrze się z tym czułam, a teraz gdy robię aeroby przed śniadaniem to chyba to dobre rozwiązanie bo trening siłowy jak już wspominałam jest po posiłku I albo II.

Po dwóch tygodniach bez jakichkolwiek cheatów wpadły dzisiaj lody z lidla. Ograniczyłam się do połowy kubeczka haha, nawet w miarę w bilans się zmieściły, z lekkim przekroczeniem WW. Teraz do świąt znów czysto, bez słodyczy i alkoholu ;)

Satysfakcja z treningu: 90%.

Bieg 30 min.
PLAN B
1. Przysiady bułgarski - 4kg x12, 4kg x12, 4kg x12
2. Prostowanie nóg w siadzie - 35kg x15, 35kg x12, 35kg x12
3. Przyciąganie linki wyciągu górnego w siadzie- 30kg x15, 30kg x15, 30kg x12
4. Unoszenie z opadu z obciążeniem – 10kg x15, 10kg x15, 10kg x15
5. Rozpiętki na maszynie -20 x15, 20kg x15, 20kg x12
6. Wznosy barków ze sztangielkami - 3kg x15, 3kg x12, 3kg x12
7. Wyciskanie francuskie jednorącz sztangielki w siadzie - 5kg x15, 5kg x15, 5kg x15
8. Uginanie przedramion ze sztangielkami chwyt młotkowy stojąc - 4kg x15, 4kg x15, 4kg x15
9. Unoszenie nóg w podporze - 0kg x130, 0kg x30, 0kg x30
11. Skręt tułowia – x40, x40, x40





Zmieniony przez - Celestial_ w dniu 2016-03-14 11:29:38