Szacuny
3
Napisanych postów
79
Wiek
30 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
765
OzzyMG
CKD to cykliczna dieta ketogeniczna, w codziennym jadłospisie nie masz produktów węglowodanowych, czyli bazujesz wyłącznie na białku oraz tłuszczach, jednak co jakiś czas wykonujesz ładowanie - czyli spożywasz w jednym posiłku/dniu dużą ilość węglowodanów.
W diecie którą podałaś wyrzuciłbym 2 banany które spożywasz po treningu a do pierwszego posiłku dodał źródło białka
Najlepiej wrzuć w formie podanej w poście wyżej
to jeśli wyrzuce te banany to jeszcze będzie mniej kcal , to juz całkiem będę głodować. Bardzo zle znoszę to dietę, kręci mi się w głowie, potwornie chodzę głodna ;
Szacuny
605
Napisanych postów
36399
Wiek
27 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
297123
Kalorii masz zdecydowanie za mało i teraz, nie wiem kto tą dietę układał ale to jest głodówka. Banany bym wyrzucił bo nie najesz się nimi a tylko zmniejszysz pulę kalorii którą mogłabyś produktami bardziej sycącymi. Poza tym podbiją mocno insulinę przez co będziesz po chwili głodna.
Szacuny
3
Napisanych postów
79
Wiek
30 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
765
Wlaśnie przed ta dietą jadłam normalnie ( tzn byłam na zbilansowanej) nie liczyłam moze tak bardzo ale zawsze dobiłam do 1700 kcal i w kazdym posilku znajowalo sie bialko wegle i tluszcz oprocz kolacji tam samo białko. Sama sobie wszystko układałam, jadłam to na co miałam ochote jakies fit pyszne przekąski i sprawiało mi to radosc,.Ta diete ulozyła mi osoba typu trener personalny ale dla mnie jest to straszna meczarnia, dodam ze przyjmuje hormony ( zesspół policystycznych jajników ) ale u mnie nie objawia się cukrzycą w tych sprawach raczej w porządku ,więc nie biorę pod uwage przy diecie) ale po tabletkach mam jeszcze większy apetyt i woda mi sie zatrzymuje i mam wrazenie ze waże więcej. Wiadomo chcę się odtłuscić i zachowac mieśnie ale nie w sposób takiej katorgi gdzie caly czas mi sie kreci w glowie i myśle o jedzeniu.
Szacuny
101
Napisanych postów
931
Wiek
34 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
12396
Jeżeli źle tę dietę znosisz to wróć do diety zbilansowanej. Powiem Ci jedno na temat trenerów... ćwiczy miesiąc... robi kurs przyspieszony przez internet i drukuje certyfikat na drukarce. Jeżeli chodzi o w/w dietę - TRAGEDIA.
Obiektywnie patrząc, alkohol jest przyczyną znacznej ilości zgonów, ale jeszcze większej ilości urodzeń.
Szacuny
3
Napisanych postów
79
Wiek
30 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
765
A jak trzymac makro? wczesniej nie przekraczałam 1700 kcal i mniej wiecej wychodzilo mi 100g bialka , 160g wegli i 58g tluszczy. Moj jadlospis nie opieral sie tylko na piersi i ryzu ale tez jadałam inne mięsa i inspirowałam się roznymi fit pysznosciami co sprawiało mi radość. Niesety nie potrafie codzennie jesc piersi bo juz mi od niej niedobrze, I jeszcze jedno pytanie czy powinnam zakupić białko ?
Szacuny
101
Napisanych postów
931
Wiek
34 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
12396
Przy twojej wadze białko 108 / węgli 216 / tłuszczy 54. To jest poziom 0. Nie musisz jeść codziennie piersi. Ryby są, udka, karkówki, wołowiny, wieprzowiny. Nie musisz kupić białka, damy radę bez odżywki ;).
Obiektywnie patrząc, alkohol jest przyczyną znacznej ilości zgonów, ale jeszcze większej ilości urodzeń.
Szacuny
3
Napisanych postów
79
Wiek
30 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
765
i tworzyć zbilanowane posiłki a kolacje czystą białkową ? i przestrzegać tego 1700 kcal? Czyli przy takiej zawartosci wegli bede chudnac nie musze ich redukować ?
Szacuny
101
Napisanych postów
931
Wiek
34 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
12396
Nie bój się zjadać węglowodanów na noc! (to mit!). Początkowo stwórz posiłki według zapotrzebowania w poprzednim moim poście. Pamiętaj aby posiłki najbardziej konkretne był przed i po treningu.
Zmieniony przez - K2J56CAB w dniu 2016-02-17 23:01:59
Obiektywnie patrząc, alkohol jest przyczyną znacznej ilości zgonów, ale jeszcze większej ilości urodzeń.
Szacuny
3
Napisanych postów
79
Wiek
30 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
765
ok będę próbować jutro wstawie to co zjadłam i jakbyś mógl na to spojrzeć będę wdzięczna, no zawsze po treningu jadłam banana to co jak nie banan? a przed jadłam ( w sumie zaleznosci od pory ) ale sniadanie to najczesciej omlet z platkow owsianych , racuchy fit albo placuszki jaglane do tego dodawałam dzem niskoslodzony lub miod ( uwielbiam takie rzeczy) , drugi posilek to grahamka z szynka z kurczaka albo sama pieklam jakies mieso ew piers , czasami zdarzał sie owoc z kefirem , maslanka. Obiad no to roznie piers, ryz, inne miesa, spaghetti ( nie z pakieciku) , czwarty posiłek to jakas fit przekasak roznie to co miałam w ladowce albo na co mialam ochote, ja mam problem ze slodyczami , bardzo odczuwam ich brak i zastepuje czym moge ale moge tu wcisnac cos bardziej bialkowego no i ostatnim posilkiem byl serek wiejski. Wiem ze to moze nie jest zbyt dobre odzywianie ale nigdy nie miałam zadnego trenera itp, wszystko sama a raz skorzystałam i na glodowke od razu przeszłam