hiperlordoza lędźwiowa prosze o pomoc.

Witam
Po nowym roku wybiorę sie do fizjoterapeuty bo też mam ten problem :/ . 2 razy byłem u rodzinnego - nie da sie nic .... raz byłem u ortopedy to kazał mi sie tylko prostować i wciągać brzuch -_- .Tylko teraz juz nie wiem czy udać sie do kolesia który robi metodą cyrax czy szukać ten igłoterapii .... możecie wysłać jeszcze raz namiary do tego fizjoterapeuty z Bielska-Białej ?
MAM NADZIEJE ZE JESZCZE KTOŚ ZAGLĄDA DO TEMATU .

witam.
widzę, że temat rzeczywiście od dawno nie poruszany.
z igieł proponuję ci zrezygnować, gdyż WSZYSTKO możesz osiągnąć samymi ćwiczeniami i rozciąganiem.
problem w tej całej hiperlordozie w 90% przypadków ostatecznie polega na tym, że nie kręgosłup w stosunku do miednicy jest źle, ale miednica w stosunku do nóg jest źle i jak się wymusza stanie na prostych nogach, to miednica jest w zbyt dużym przodopochyleniu co warunkuje całą górę.
należy ćwiczyć i rozciągać mięśnie w stawie biodrowym - tam, gdzie kość udowa wchodzi do miednicy.
w tym miejscu jest zazwyczaj problem.
wybierz się do jakiegoś terapeuty / rehabilitanta metody cyriax, albo innego, który zna się na budowie mięśni i umie zanalizować sylwetkę.
(cyriax lub pokrewne metody)
są tacy w każdym mieście zazwyczaj, tylko trzeba dobrze trafić.

przyczyn powstawania hiperhidrozy może być więcej , oczywiście prawidłowy balans mięśniowy jest bardzo ważna ale też nie wszystko można zrobić przy pomocy ćwiczeń rozciągających

Byłem u fizykoterapeutki , stwierdziła plecy wklęsłe , dostałem ćwiczenia i na początku stycznia mam iść na kontrole . Trochę sie rozczarowałem bo myślałem ze bedzie rach ciach i bedzie wszyst ok a tu 2 razy dziennie robię te ćwiczenia . Nie wiesz czy jeszcze szukać pomocy u innego specjalisty . Chociaż nie powiedziała ze nie da sie nic zrobić jak pan doktor ^^

za rok masz isc na kontrole, same cwiczenia (zakladajac oczywiscie ze odpowiednie) to zazwyczaj za malo (na pozniej ok ale na poczatek potrzeba troche pracy terapeuty z Toba)

za niecałe 3 tygodnie mam iść znów . Właśnie też mi sie tak wydaje ze sam to nie dam rady , może na następnej wizycie coś mi pomoże albo poszukam w kilku miejscach sam juz nie wiem

Witajcie, wczoraj w nocy natrafiłem na ten temat i czytałem go do 1 w nocy bo w końcu znalazłem informacje na temat leczenia tej obrzydliwej wady.

Lobo123 oraz do innych, którzy skorzystali z tej metody ,czy po tych paru latach od zabiegu wada nie powróciła ? Wszystko jest ok ? Nie ma już takiej wady postawy ?
Czy ten rehabilitant, który wam pomógł to jest ten:
http://rehabilitacja-bielsko.pl/ 

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź


Zmieniony przez - artienti w dniu 2016-02-05 08:54:09

witam

tak, to ten gabinet rehabilitacyjny
takich gabinetów jest więcej wszędzie, tylko trzeba dobrze trafić
chodzi o wiedzę na temat umiejscowienia konkretnych mięśni 3D (siła, długość) i umiejętność sprawdzenia ruchów ciała np. dlaczego noga zgina się w biodrze tylko do takiego a takiego kąta, a powinna dalej, bo ten mięsień jest za słaby, a ten za krótki
plus dobór ćwiczeń wzmacniających konkretne mięśnie i rozciągających konkretne mięśnie
wzmacnianie + rozciąganie jest potrzebne łącznie, bo konkretne mięśnie np. lędźwi, biodra trzeba wzmocnić i jednocześnie potem rozciągać

tak, zmiana jest na trwałe tj. można zażegnać hiperlordozę poprzez zmianę całej sylwetki i jeśli zrobi się to w dostatecznie długo np. przez pół roku (zależy od wady), to już sylwetkę mamy inną i problem nie wraca
wszystko zależy od stopnia wady
najważniejsze w tym jest to, że nie można skupiać się na samej hiperlordozie, bo wszystko jest połączone - od stóp do głowy
a hiperlordoza wynika zazwyczaj głównie z tego, że masz nieprawidłowy kąt nóg względem miednicy i ten kąt należy zmienić: niektóre mięśnie za słabe, nie rozwinięte, inne za krótkie np. mięsień idący obrazowo z boku ciała od kolana poprzez biodro aż pod pachę
należy ułożyć miednicę odpowiednio poziomo, a kręgosłup lędźwiowy zazwyczaj sam się układa tj. nie wkładasz dużej pracy w kręgosłup tylko głównie w biodro, pośladek, nogi
chodzi właśnie w tym o całość sylwetki i tak trzeba do tego podejść tzn. samo robienie jakichś brzuszków, skłonów nic nie da

oczywiście ze na ciało trzeba patrzeć holistyczne, jest to wynik nieprawidłowej funkcji/napięć natomiast ciało nie pracuje izolowany tylko w postaci taśmy, sekwencji czy łańcuchów i integralność struktur oraz normalizacja napięć miedzy nimi jak ma kluczowe znaczenie

Ja katowałem się różnymi dietami, treningami (bieganie) bo myślałem, że uda mi się w taki sposób zniwelować brzuch, jednakże po pół roku ciężkiej tyranki efekt mniejszego brzucha był, ale jednak mały, więc wtedy ewidentnie zrozumiałem, że problemem jest wada postawy a nie otyłość.
U mnie ta wada wygląda tak
http://zapodaj.net/cf9760b6b13e9.jpg.html

Myślicie, że tymi metodami opisanymi, przez lobo123 itp. również uda mi się z tego wyleczyć ?


Zmieniony przez - artienti w dniu 2016-02-06 08:46:17