[BLOG] Venc1Lq - Zaczynamy, podsumowanie str. 15

Z tym przeziębieniem to spokojnie, bo ja się załatwiłem bardzo łatwo :) Trenuj, ale dbaj o siebie. Zarzuć jakieś witaminy dla wzmocnienia organizmu :)

Treningi siłowe bym odpuścił, bo nigdy nie dojdziesz do siebie. Dokładasz organizmowi kolejnych stanów zapalnych, z którymi musi sobie radzić.

Pull
1. Martwy ciąg rampa 10
50kg x10
60kg x10
70kg x10
80kg x10
90kg x10

2. Podciąganie na drążku nachwytem 4s
x8
x8
x8
x8

3. Wiosłowanie sztangą rampa 12
30kg x12
40kg x12
50kg x12
60kg x12

4. Uginanie nóg siedząc rampa 12
46kg x12
50kg x12
54kg x12
59kg x12


5. Uginanie stojąc młotkowo sztangielkami naprzemiennie 4x12
25kg x12
22.5kg x12
22.5kg x12
22.5kg x12

6. Modlitewnik ze sztangą delikatnie łamaną, wąski uchwyt 4x15
30kg x12
30kg x10
30kg x10
30kg x8

7. Szrugsy ze sztangielkami rampa 15
16kg x15
22.5kg x15
27.5kg x15
37.5kg x15

8. Kółko [25sek przerwy] 6s
Brak

Podsumowanie treningu
Spoko.

Ciągle walczysz, bardzo dobrze :D
Ciśnij, ciśnij! Świat jest za duży, by być małym :D

To nawet nie chodzi żeby być dużym. Chcę być po prostu w miarę silny. Już mi ta moja siła klika razy pomogła w życiu. :P
Już nawet nie potrafię sobie wyobrazić że nie umiem podnieść jakiegoś worka 40kg i podać nad głowę itp.

Wczorajsza wypiska bardzo lakoniczna, przez brak czasu. Dzisiaj samopoczucie już delikatnie lepsze. Dzisiaj dzień nietreningowy, więc możliwe że do jutra się pozbieram w 95%. :)

Ja całkowicie to rozumiem +D tamty tekst to raczej miał znaczenie lekko komiczne pomieszane z motywacyjnym :P

Push
1. Wyciskanie sztangi poziomo rampa 10
40kg x10
50kg x10
60kg x10
70kg x10
85kg x10
92.5kg x5

+2.5kg
Lekko. Dobrze to idzie.

2. Przysiad przedni rampa 5
20kg x5
30kg x5
40kg x5
50kg x5
60kg x5
70kg x5
75kg x5

Wyrzucam, zamiana na wyciskanie na suwnicy.

3. Wyciskanie żołnierskie rampa 10
20kg x10
30kg x12
40kg x12
50kg x7

Kolejne powtórzenie w górę. No w końcu ruszyło, teraz to już tylko progresować.

4. Wyciskanie sztangielek skos dodatni rampa 12
16kg x12
22.5kg x12
27.5kg x12
35kg x9

Ahh!! 10 powtórzenie prawie, prawie.

5. Wyprosty nóg na maszynie 4s
96kg x12
96kg x12
96kg x12
96kg x12

6. Pompki na poręczach tricepsowe rampa 12
x12
+10kg x12
+20kg x12
+30kg x9

7. Francuskie wyciskanie wąski chwyt 4x15
35kg x15
35kg x12
35kg x10
35kg x10

8. Łydki 5s
Brak czasu i chęci.

Wypychanie suwnicy na nogi 2s
206kg x6
206kg x6

Podsumowanie treningu
Poszło średnio ogólnie, bo bardzo byłem zmęczony.

Pull
1. Martwy ciąg rampa 10
50kg x10
60kg x10
70kg x10
80kg x10
90kg x10

2. Podciąganie na drążku nachwytem 4s
x9
x9
x8
x7

3. Wiosłowanie sztangą rampa 12
30kg x12
40kg x12
50kg x12
60kg x12

4. Uginanie nóg siedząc rampa 12
59kg x12
59kg x12
59kg x12

5. Uginanie stojąc młotkowo sztangielkami naprzemiennie 4x12
25kg x12
22.5kg x12
22.5kg x12
22.5kg x12

6. Modlitewnik ze sztangą delikatnie łamaną, wąski uchwyt 4x15
27.5kg x15
27.5kg x15
27.5kg x14
27.5kg x14

Wróciłem do starego ciężaru. Z 30kg gorsze czucie.

7. Szrugsy ze sztangielkami rampa 15
16kg x20
22.5kg x20
27.5kg x20
37.5kg x20

8. Kółko [25sek przerwy] 6s
11/11/11/10/10/3

Podsumowanie treningu
Przeziębienie trzyma, ale przynajmniej byłem wyspany.

Push
1. Wyciskanie sztangi poziomo rampa 10
40kg x10
50kg x10
60kg x10
70kg x10
85kg x10
95kg x4

Powoli i do przodu.

2. Wyciskanie na suwnicy rampa 10
90kg x10
105kg x10
120kg x10
135kg x10
150kg x10
165kg x10

Zamiana na suwnicę. Trochę inny ruch, trochę bardziej izolowane. Mi pasuje, mojemu kręgosłupowi również.

3. Wyciskanie żołnierskie rampa 10
20kg x10
30kg x12
40kg x12
50kg x8

I znów powtórzenie w górę. No, to mi się podoba.

4. Wyciskanie sztangielek skos dodatni rampa 12
16kg x12
22.5kg x12
27.5kg x12
35kg x10

I w końcu pękło 10 powtórzeń. Na kolejnym treningu już pewnie pójdzie x11, może 12? :D

5. Wyprosty nóg na maszynie 4s
x

Dziś robiłem rampę, i skończyłem na 109kg?

6. Pompki na poręczach tricepsowe rampa 12
x12
+10kg x12
+20kg x10
+30kg x8

Coś opornie mi tu idzie. Chyba pora zresetować ćwiczenie i wejść na rampę 8/10. Co by troszkę zmienić zakres.

7. Francuskie wyciskanie wąski chwyt 4x15
35kg x15
35kg x15
35kg x12
35kg x12

Progres. Bolą delikatnie nadgarski, zastanawiam się czy nie powinienem robić tego prostym gryfem.

8. Łydki 5s
201kg x50
201kg x45
201kg x40
201kg x40
201kg x35

Podsumowanie treningu
Dosyć duży progres zanotowany, tak ogólnie. Do tego dobre samopoczucie. Chociaż powiem szczerze, że po dipsach tracę delikatnie chęci do treningu i przebiega on już trochę "mułowato".


Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2016-02-09 21:52:39

Pull
1. Martwy ciąg rampa 10
50kg x10
60kg x10
70kg x10
80kg x10
90kg x10

Dół pleców już zupełnie nie boli po martwym, więc jakiś tam progres w technice jest. Ale nadal brakuje mobilności, jak oglądam filmiki. Jeszcze trochę posiedzę na tym obciążeniu.

2. Podciąganie na drążku nachwytem 4s
x9
x9
x8
x8

Progres! :P

3. Wiosłowanie sztangą rampa 12
30kg x12
40kg x12
50kg x12
60kg x12

Trzeba myśleć o dodawaniu. Dziś złapałem za wąsko, dopiero w połowie serii zrozumiałem jak bardzo jest nei tak jak powinno i jak bardzo nie czuję pleców. :D

4. Uginanie nóg siedząc rampa 12
63kg x12

Piszę tylko docelową, bo nie pamiętam wcześniejszych. Zmieniam rampę na 20 powtórzeń i schodzę z obciążenia. Nie czuję tego już w tej formie, tak jak czułem na początku.

5. Uginanie stojąc młotkowo sztangielkami naprzemiennie 4x12
25kg x12
22.5kg x12
22.5kg x12
22.5kg x12

Tak jak ostatnio.

6. Modlitewnik ze sztangą delikatnie łamaną, wąski uchwyt 4x15
27.5kg x15
27.5kg x15
27.5kg x14
27.5kg x14

Dobrze, ale bez progresu.

7. Szrugsy ze sztangielkami rampa 15
x

Zapomniałem.

8. Kółko [25sek przerwy] 6s
12/12/12/12/8/6

Podsumowanie treningu
Czułem domsy i zmęczenie mięśni, jeszcze po treningu sobotnim. A ogólnie to spoko.