przeczytalem artykul o kursach i w sumie wczesniej tak tego nie rozkminialem - zalozylem, ze kursy utrzymaly sie po prostu od info o kontuzji Aldo,bo wczesniej to on byl faworytem - ale w sumie calkiem logiczne: bukmacherzy widzac w Aldo faworyta,ale jednoczesnie zdajac sobie sprawe, ze w te walke zaangazuje sie bardzo duzo "niedzielnych" kibicow, ktorzy pewnie nawet nie za bardzo mieli okazje ogladac Aldo (nawet u nas w dziale sporo osob nie oglada kategorii nizej niz MW/WW), sugeruja calej masie ludzi, ze faworytem jest Irlandczyk, ten niesamowity zabijaka, o ktorym jest tak glosno i ktory wyskakuje im co dzien z lodowki.
nie jest trudno ich przekonac, chocby dlatego, ze wlasnie niejaki Steven0 codziennie rano wstaje z jedna misja: wkleic na kazdym forum MMA na swiecie link do filmiku "mystic mac - conor mcgregor", gdzie bohater filmu zapowiada, ze wygra w pierwszej rundzie z kolejnymi bumami,a na treningu bedzie mial dzis styl aligatora. i tak sie dzieje! co prawda - jak w dowcipie - nie w pierwszej, ale z Siverem w drugiej, i nie styl aligatora tylko surykatki, ale nie ma sensu, az tak dokladna analiza.
ma to sens IMO, bo na pewno duzo siana poszlo na Conora, wiadomo, ze ludzie bardzo sugeruja sie kursami i gdyby na Irlandczyka bylo 2.65 (jak nie tak dawno temu na Jose), to cos by tu im nie gralo. a tak - IZI MUNJI.
inna sprawa, ze na Aldo musialo isc jeszcze wiecej pieniedzy - w kazdym razie za duzo - bo kurs zmalal bardzo wyraznie i pewnie skonczy sie na ~2 (moze mniej?).
bonus: