...
Napisał(a)
To witaj w klubie Raupe...ja ostatnie ponad dwa tyg spedzilam na sprzatniu.Rzygac mi sie juz chce.
...
Napisał(a)
No u mnie to akurat nie ale mam w domu balaganiarzy.A Ty gdzie sie przeprowadzasz?
...
Napisał(a)
Ja niedługo zamieszkam w Niemczech. I parę dziewczyn też tam jest. Możemy kiedyś zrobić zlot
...
Napisał(a)
Witam się zimowo!
micha, no więc padła mi waga i jem na tak zwane "oko" . Jutro zakupię nową (w niemcolandii sklepy w niedzielę nie są czynne).
WF
wczoraj wystrugałam 4 kopyta 600 kg konia. Ale jeszcze mam słabą kondycję, bo musiałam często robić przerwy. Koń jest uprzejmy i współpracujący. Widocznie jeszcze trochę mnie osłabienie trzyma. Poza tym trochę pojeździłam, ale bez przekonania.
micha, no więc padła mi waga i jem na tak zwane "oko" . Jutro zakupię nową (w niemcolandii sklepy w niedzielę nie są czynne).
WF
wczoraj wystrugałam 4 kopyta 600 kg konia. Ale jeszcze mam słabą kondycję, bo musiałam często robić przerwy. Koń jest uprzejmy i współpracujący. Widocznie jeszcze trochę mnie osłabienie trzyma. Poza tym trochę pojeździłam, ale bez przekonania.
...
Napisał(a)
Na start - Schwabisch Hall. Chyba baardzo długo..
Nie parałam się kowalstwem ale niejednokrotnie pomagałam kowalowi. Więc wiem co to znaczy współpraca ze strony zwierzęcia.. Najgorsze to takie co sobie tylnej nogi podnieść nie dadzą..
Nie parałam się kowalstwem ale niejednokrotnie pomagałam kowalowi. Więc wiem co to znaczy współpraca ze strony zwierzęcia.. Najgorsze to takie co sobie tylnej nogi podnieść nie dadzą..
...
Napisał(a)
CorumJa niedługo zamieszkam w Niemczech. I parę dziewczyn też tam jest. Możemy kiedyś zrobić zlot
Corum a co z Uk?myslalam ze na wyspy sie przeprowadzasz
...
Napisał(a)
Corum - o to nawet blisko mnie :) Ten sam Land! Może się uda nam spotkać.
Micha i WF - wczoraj to sobie podjadłam. W końcu wagi nie było Micha czysta ale obfita. Zjadłam dużo makreli, oliwy nie żałowałam, micha kaszy gryczanej, masło klarowane, cycki z bio kurczaka, placuszki z mąki kukurydzianej i prawdziwą wanilią, kozie mleko i sery... i warzywa (sporoo) oraz jedno jabłko. Tak na oko z 2500 wpadło do michy jak nic. I nie mam wyrzutów sumienia wcale :)
Pakuję się, część rzeczy, w tym ciężarki - zabezpieczona i czeka na przeprowadzkę. Najbliższy trening przewiduję jakoś tak w okolicy za tydzień.
Zamiast michy wrzucę Glucisława w dżenderowej derce :)
Micha i WF - wczoraj to sobie podjadłam. W końcu wagi nie było Micha czysta ale obfita. Zjadłam dużo makreli, oliwy nie żałowałam, micha kaszy gryczanej, masło klarowane, cycki z bio kurczaka, placuszki z mąki kukurydzianej i prawdziwą wanilią, kozie mleko i sery... i warzywa (sporoo) oraz jedno jabłko. Tak na oko z 2500 wpadło do michy jak nic. I nie mam wyrzutów sumienia wcale :)
Pakuję się, część rzeczy, w tym ciężarki - zabezpieczona i czeka na przeprowadzkę. Najbliższy trening przewiduję jakoś tak w okolicy za tydzień.
Zamiast michy wrzucę Glucisława w dżenderowej derce :)
Poprzedni temat
Megan - Mistrzyni Polski Fitness Bikini ( kat. weteran)
Następny temat
Stepper, a spalanie tłuszczu
Polecane artykuły