"prosze rozebrac bluze" rzucil doc, i slowa: o Panowie, mamy pakera, wiadomo o co chodzi.. <-
Zmierzyli mi cisnienie, 180/100. Pokocopolil ze bede wrak czlowieka itd, ze hormonow za duzo i takie tam..
Wsadzili mi palec w jakies gowno i robili jakas saturacje(?), nie wiem.. powiedzili ze ok.
Dostalem strzala z furosemidu (poczulem sie jak przed zawodami ). lałem przez 2h bez przerwy i pocilem sie jak wiór. do tego zagryzlem kap omegi z czosnkiem i agen. po 2-3h bylo w miare ok.
teraz kuje mnie dziwnie serce, i pytanie co robic dalej?
Lece omo 750/week, dzisiaj wypada dzien strzała, ale po kilku radach zmniejszam do 500mg/week, jednak przybije pozniej.
Do tego wrzucam aeroby.
Ide zaraz na trening, silowy raczej odpuszcze, zrobie sam aerobowy, bedzie ok?
Straszna wixa.
Dziekuje za uwage
It's not Revenge, It's Punishment!