Uriel
Witam wszystkich!!!
Z uwagi na fakt występowania ogromnej ilości postów ciągle tych samych poruszających niemal to samo, pomyślałem, że co niektórych może to zainteresować! Miejmy nadzieję, że oświetli i rozjaśni umysły nowicjuszy oraz tych, którzy walą prosto z mostu: Maniek kupił ostatnio 10 amp. Deci? Jak często wstrzykiwać? I innych tym podobnych nowych postów, które pojawiają się w postępie geometrycznym, pomimo że tematy te były wałkowane miliony razy.
Do rzeczy. Opieram ten artykuł na przykładzie pewnego cyklu - służy on tu jako baza do wyciągania wniosków.
Jeżeli planujecie zrobić 10 tygodniowy cykl waszym celem powinno być utrzymanie jak najwyższej koncetracji środka we krwi przez jak najdłuższy okres czasu.
Jeżeli użyjecie długich estrów takich jak Deca w dawce powiedzmy x mg, potrzeba zatem 4-5 tygodni aby osiągnąć maksymalne stężenie we krwi dla tych x mg. Więć połowa waszego cyklu nie jest stracona, mimo że nie maksymalizujemy wydajności/efektów.
Kiedy schodzimy z cyklu, czas potrzebny do rozpoczęcia kuracji Clomidem będzie zależeć od typu i dawek SAA. Jeżeli walicie 500mg Deci tygodniowo przez 10 tygsów, zatem miesiąc później i tak będziecie mieli jeszcze 200mg estryfikowanego koxu w organiźmie. A to jest więcej niż wystarczająco aby zaburzyć proces odblokowania. To jest właśnie ta cholerna, pieprzona przyczyna dlaczego jest tak ciężko się wykurować po Dece (jak też i po innych długich estrach).
Zaraz zaczną się pytania - a skąd ja to wiem, że akurat 200mg a nie 100, 50, czy 0mg pozostało po miesiącu. Dobra, więc żeby unknąć odpowiadania na to, to się trochę pochwalę i zaraz coś wymodzę.
Policzmy sobie wielkość nagromadzonej Deci w naszym organiźmie po 6 tygodniach w dawce 500mg tygodniowo. Powiedzmy, że robimy strzały raz na tydzień i dajmy na to 1,5 tygodniowy czas półtrwania. A teraz - zauważcie, że częstotliwość wstrzyknięć ma kolosalną rożnicę na stabilne stężenie we krwi ale żadnej w wielkości estryfikowanej.
(ln(1/2)n)
500 * e 1,5 od n=0 do n=6 (te wartości powinny być pod/nad Sigmą)
a więc po 6 tygodniach około 1300mg estryfikowanego nandrolonu pozostaje w organiźmie.
Teraz popatrzmy jak długo, po pierwszym strzale zajmuje czasu aby stężenie Deci opadło do takiego minimum, aby pozwoliło na pojechanie z Clomidem i nie tylko.
1300*e^(ln(1/2)n/1,5) no i po 3 tygodniach wychodzi nam 325mg aktywnej Deci,
po 6 tygodniach 81mg, a po 8 już tylko 32 mg.
Większość ludzi leci tą metodą czas na KOXIE = czas OFF. Wg mnie i nie tylko to nie będzie miało sensu w przypadku długich estrów jak widać wyżej. Na co najmniej miesiąc po ostatnim strzale jesteście w stanie... hmmm jakby to nazwać kurde no w takim czasie, gdzie już nie odczuwacie pozytywnych efektów ani też się nie regenerujecie. Współczesne cyklowanie ma na celu zminimalizować stracony czas.
Kluczami tutaj są:
1) „Front End Loading", który skraca stracony czas na początku cyklona czekając aż się środki rozkręcą. Poza tym miałem gdzieś kiedys fajny graf ładownia EQ, ale muszę go znaleźć! Użycie orali na początku cyklu jest popularne. Nie uważam jednak, żeby było to niezbędne, ale to też jest pewien rodzaj (ale inny) front end load’u. Dla zaawansowanych mięśniaków metka powinna być zarzywana na początku tak samo jak ładowanie form domięsńiowych, mimo że działanie anaboliczne mieczysława jest rzekomo innym mechanizmem działania od strzałów. Jeżeli miałbym stanąć przed wyborem ładowanie mietkiem czy strzałem, w większości przypadków to myślę, że bardziej preferowałbym strzał, i tu np. Propionate. Ale nic nie powiedziałem, że mety bym nie wziął. He he!!!
2) Częstotliwość wstrzyknięć. To podstawowy warunek abu uzyskać odpowiednią koncentracje androgenów. Ideałem byłyby częste injekcje, czyli im częściej tym lepiej, he he!!! I tak twardą regułą jest wstrzykiwanie w momencie kończenia się połowy czasu półtrwania. Na przykład czas półtrwania jakiegos koksu wynosi 7 dni - więc walimy dwa razy w tygodniu. W przypadku cyklonów o większej liczbie składników - ach jak ja takie uwielbiam! - powinno się zrobic odpowiednią frakcjęi podzielić to w odniesieniu do środka o najkrótszym działaniu. Na przykład jedziemy z Propem i Decą, stara dobra szkółka mówi o tym, żeby Propa walić co 2 dzień a Decę raz na tydzień. Oba nie powinny być potraktowane jako oddzielne ale razem z całą koncentracją androgenów. Jak walisz Decę raz w tygodniu prawdopodobnie razem z jednym ze strzałów z Propa, ten dzień będzie miał wpływ na stężenie androgenów we krwi. Zatem, Decę powinna być brana razem z Propem co 2 dzień. W takim wypadku nie ma nagłego skoku w górę we krwi tylko stężenie utrzymyje się na stałym poziomie przez cały tydzień.
3) Kończąc cykl zmieniamy na środki o krótkich estrach. W końcu cyklu ma to sensowne znaczenie, aczkolwiek rzadko kto stosuje tą metodę, być może ze względu na niedostępność środków. Ale jak wspomniałem starą szkółkę ja tutaj opisuję nową wypasioną, która zakłada zmianę z długich estrów na krótsze zbliżając się do końca cyklu, która sprawia, że odblokowanie jest o wniebo łatwiejsze. Zamiana estrów długich na krótkie jest oczywiście również zależna od środków, które zastosowaliśmy. Takie środki jak Dekanian Nandrolonu, czy Undecylenian Boldenonu powinny być zastąpione krótkimi estrami, bardzo szybko działającymi nie później jak na 4 tygodnie przed końcem cyklu. Średniej długości estry takie jak Enanthate lub Cypionate powinny być zastąpione nie później niż 3 tygodnie przed końcem cyklu. Poprawnym zastąpieniem byłby przykład Finaplixu z Propem (co zamierzam już niedługo uczynić). Nie ma tutaj żadnego ładowania w środku cyklu ponieważ oba są szybko działające oraz koncentracja androgenów jest i tak już wysoka!
4) Odblokowanie po zastąpieniu szybszymi koxami w końcu cyklu oraz czas stracony pomiędzy końcem cyklona a początkiem Clomidu jest zredukowany do minimum. Na przykład weźmy 100mg Finy wstrzykiwanej codziennie, Clomid walimy 5 dni po ostatnim strzale a nawet 3 dni jak ktoś się uprze! To niesamowicie ulepsza efektywność i wykorzystanie środków w pełnym zakresie trwania cyklu! Na koniec Clomid, najlepiej przez 4 tygodnie po cięższych cyklach.
Ktokolwiek zastosowałby się do tych ww. wskazówek każdy cykl stałby się bardziej wydajny i czas na regenerację staje się krótszy więc działanie koksu przez ten czas wznosi się na nowy wysoki poziom.
PANOWIE I JESZCZE JEDNA BARDZO WAŻNA RZECZ - TESTOSTERON TO P.O.D.S.T.A.W.A. KAŻDEGO CYKLU, NIEWAŻNE MOGĄ BYĆ 3, 4 SKŁADNIKI ALE JAK NIE MA TESTOSTERONU CYKL NIE BĘDZIE PEŁNO WARTOŚCIOWYM.
P.S. W ZWIĄZKU Z KRYTYKAMI Z JAKIMI SIĘ CIĄGLE SPOTYKAM OD UŻYTKOWNIKÓW SFD ZA MOJE ODPOWIEDZI NA FORUM ODNOŚNIE DAWEK ORAZ ILOŚCI PROPONOWANYCH PRZEZE MNIE W CYKLACH - CHCIAŁBYM PRZEDSTAWIĆ PORZĄDNY CYKL, KTÓRY JEST CIĘZKI!
OTO ON:
Tygodnie:
1-4 200mg suspension codziennie
1-20 1000 mg Test Enth
1-20 600 mg EQ
1-20 400 Primo
20-24 suspension 150 mg codziennie
16-22 300 mg Deca
16-22 100 winstrol codziennie
20 Nolv przez cały czas
50 proviron jak wyżej
1000iu poniedziałki, środy - tygodnie 7, 14, 21
Clomid jako PCT
Pozdrawiam wszystkich!
Z uwagi na fakt występowania ogromnej ilości postów ciągle tych samych poruszających niemal to samo, pomyślałem, że co niektórych może to zainteresować! Miejmy nadzieję, że oświetli i rozjaśni umysły nowicjuszy oraz tych, którzy walą prosto z mostu: Maniek kupił ostatnio 10 amp. Deci? Jak często wstrzykiwać? I innych tym podobnych nowych postów, które pojawiają się w postępie geometrycznym, pomimo że tematy te były wałkowane miliony razy.
Do rzeczy. Opieram ten artykuł na przykładzie pewnego cyklu - służy on tu jako baza do wyciągania wniosków.
Jeżeli planujecie zrobić 10 tygodniowy cykl waszym celem powinno być utrzymanie jak najwyższej koncetracji środka we krwi przez jak najdłuższy okres czasu.
Jeżeli użyjecie długich estrów takich jak Deca w dawce powiedzmy x mg, potrzeba zatem 4-5 tygodni aby osiągnąć maksymalne stężenie we krwi dla tych x mg. Więć połowa waszego cyklu nie jest stracona, mimo że nie maksymalizujemy wydajności/efektów.
Kiedy schodzimy z cyklu, czas potrzebny do rozpoczęcia kuracji Clomidem będzie zależeć od typu i dawek SAA. Jeżeli walicie 500mg Deci tygodniowo przez 10 tygsów, zatem miesiąc później i tak będziecie mieli jeszcze 200mg estryfikowanego koxu w organiźmie. A to jest więcej niż wystarczająco aby zaburzyć proces odblokowania. To jest właśnie ta cholerna, pieprzona przyczyna dlaczego jest tak ciężko się wykurować po Dece (jak też i po innych długich estrach).
Zaraz zaczną się pytania - a skąd ja to wiem, że akurat 200mg a nie 100, 50, czy 0mg pozostało po miesiącu. Dobra, więc żeby unknąć odpowiadania na to, to się trochę pochwalę i zaraz coś wymodzę.
Policzmy sobie wielkość nagromadzonej Deci w naszym organiźmie po 6 tygodniach w dawce 500mg tygodniowo. Powiedzmy, że robimy strzały raz na tydzień i dajmy na to 1,5 tygodniowy czas półtrwania. A teraz - zauważcie, że częstotliwość wstrzyknięć ma kolosalną rożnicę na stabilne stężenie we krwi ale żadnej w wielkości estryfikowanej.
(ln(1/2)n)
500 * e 1,5 od n=0 do n=6 (te wartości powinny być pod/nad Sigmą)
a więc po 6 tygodniach około 1300mg estryfikowanego nandrolonu pozostaje w organiźmie.
Teraz popatrzmy jak długo, po pierwszym strzale zajmuje czasu aby stężenie Deci opadło do takiego minimum, aby pozwoliło na pojechanie z Clomidem i nie tylko.
1300*e^(ln(1/2)n/1,5) no i po 3 tygodniach wychodzi nam 325mg aktywnej Deci,
po 6 tygodniach 81mg, a po 8 już tylko 32 mg.
Większość ludzi leci tą metodą czas na KOXIE = czas OFF. Wg mnie i nie tylko to nie będzie miało sensu w przypadku długich estrów jak widać wyżej. Na co najmniej miesiąc po ostatnim strzale jesteście w stanie... hmmm jakby to nazwać kurde no w takim czasie, gdzie już nie odczuwacie pozytywnych efektów ani też się nie regenerujecie. Współczesne cyklowanie ma na celu zminimalizować stracony czas.
Kluczami tutaj są:
1) „Front End Loading", który skraca stracony czas na początku cyklona czekając aż się środki rozkręcą. Poza tym miałem gdzieś kiedys fajny graf ładownia EQ, ale muszę go znaleźć! Użycie orali na początku cyklu jest popularne. Nie uważam jednak, żeby było to niezbędne, ale to też jest pewien rodzaj (ale inny) front end load’u. Dla zaawansowanych mięśniaków metka powinna być zarzywana na początku tak samo jak ładowanie form domięsńiowych, mimo że działanie anaboliczne mieczysława jest rzekomo innym mechanizmem działania od strzałów. Jeżeli miałbym stanąć przed wyborem ładowanie mietkiem czy strzałem, w większości przypadków to myślę, że bardziej preferowałbym strzał, i tu np. Propionate. Ale nic nie powiedziałem, że mety bym nie wziął. He he!!!
2) Częstotliwość wstrzyknięć. To podstawowy warunek abu uzyskać odpowiednią koncentracje androgenów. Ideałem byłyby częste injekcje, czyli im częściej tym lepiej, he he!!! I tak twardą regułą jest wstrzykiwanie w momencie kończenia się połowy czasu półtrwania. Na przykład czas półtrwania jakiegos koksu wynosi 7 dni - więc walimy dwa razy w tygodniu. W przypadku cyklonów o większej liczbie składników - ach jak ja takie uwielbiam! - powinno się zrobic odpowiednią frakcjęi podzielić to w odniesieniu do środka o najkrótszym działaniu. Na przykład jedziemy z Propem i Decą, stara dobra szkółka mówi o tym, żeby Propa walić co 2 dzień a Decę raz na tydzień. Oba nie powinny być potraktowane jako oddzielne ale razem z całą koncentracją androgenów. Jak walisz Decę raz w tygodniu prawdopodobnie razem z jednym ze strzałów z Propa, ten dzień będzie miał wpływ na stężenie androgenów we krwi. Zatem, Decę powinna być brana razem z Propem co 2 dzień. W takim wypadku nie ma nagłego skoku w górę we krwi tylko stężenie utrzymyje się na stałym poziomie przez cały tydzień.
3) Kończąc cykl zmieniamy na środki o krótkich estrach. W końcu cyklu ma to sensowne znaczenie, aczkolwiek rzadko kto stosuje tą metodę, być może ze względu na niedostępność środków. Ale jak wspomniałem starą szkółkę ja tutaj opisuję nową wypasioną, która zakłada zmianę z długich estrów na krótsze zbliżając się do końca cyklu, która sprawia, że odblokowanie jest o wniebo łatwiejsze. Zamiana estrów długich na krótkie jest oczywiście również zależna od środków, które zastosowaliśmy. Takie środki jak Dekanian Nandrolonu, czy Undecylenian Boldenonu powinny być zastąpione krótkimi estrami, bardzo szybko działającymi nie później jak na 4 tygodnie przed końcem cyklu. Średniej długości estry takie jak Enanthate lub Cypionate powinny być zastąpione nie później niż 3 tygodnie przed końcem cyklu. Poprawnym zastąpieniem byłby przykład Finaplixu z Propem (co zamierzam już niedługo uczynić). Nie ma tutaj żadnego ładowania w środku cyklu ponieważ oba są szybko działające oraz koncentracja androgenów jest i tak już wysoka!
4) Odblokowanie po zastąpieniu szybszymi koxami w końcu cyklu oraz czas stracony pomiędzy końcem cyklona a początkiem Clomidu jest zredukowany do minimum. Na przykład weźmy 100mg Finy wstrzykiwanej codziennie, Clomid walimy 5 dni po ostatnim strzale a nawet 3 dni jak ktoś się uprze! To niesamowicie ulepsza efektywność i wykorzystanie środków w pełnym zakresie trwania cyklu! Na koniec Clomid, najlepiej przez 4 tygodnie po cięższych cyklach.
Ktokolwiek zastosowałby się do tych ww. wskazówek każdy cykl stałby się bardziej wydajny i czas na regenerację staje się krótszy więc działanie koksu przez ten czas wznosi się na nowy wysoki poziom.
PANOWIE I JESZCZE JEDNA BARDZO WAŻNA RZECZ - TESTOSTERON TO P.O.D.S.T.A.W.A. KAŻDEGO CYKLU, NIEWAŻNE MOGĄ BYĆ 3, 4 SKŁADNIKI ALE JAK NIE MA TESTOSTERONU CYKL NIE BĘDZIE PEŁNO WARTOŚCIOWYM.
P.S. W ZWIĄZKU Z KRYTYKAMI Z JAKIMI SIĘ CIĄGLE SPOTYKAM OD UŻYTKOWNIKÓW SFD ZA MOJE ODPOWIEDZI NA FORUM ODNOŚNIE DAWEK ORAZ ILOŚCI PROPONOWANYCH PRZEZE MNIE W CYKLACH - CHCIAŁBYM PRZEDSTAWIĆ PORZĄDNY CYKL, KTÓRY JEST CIĘZKI!
OTO ON:
Tygodnie:
1-4 200mg suspension codziennie
1-20 1000 mg Test Enth
1-20 600 mg EQ
1-20 400 Primo
20-24 suspension 150 mg codziennie
16-22 300 mg Deca
16-22 100 winstrol codziennie
20 Nolv przez cały czas
50 proviron jak wyżej
1000iu poniedziałki, środy - tygodnie 7, 14, 21
Clomid jako PCT
Pozdrawiam wszystkich!
Be real - you have to make this shit your life. If you aren't in it all the way fully committed don't f***ing bother.
Krzysztof Piekarz
lifter
ziki2000
e-lite
Lucyper
