SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Redukcja weganki - pomocy!

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3133

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 131
Witam wszystkich!
W ramach ostatniej deski ratunku piszę z prośbą o pomoc do bardziej doświadczonych i tych, którzy już tę drogę przebyli i mogą coś doradzić. Od przeszło 8 lat walczę ze swoją wagą... W zasadzie zawsze byłam kluchą, był okres, że ważyłam 81 kg (przy wzroście 164 cm). Udało mi się zrzucić 20 kg w pół roku dzięki zmianie diety na zdrowszą i treningom, których wcześniej nigdy w moim życiu nie było. Od tego czasu utknęłam... Raz ważę mniej, raz więcej a ciało wciąż wygląda tak, że nie przynosi mi ani radości ani nie pozwala czuć się w nim dobrze... Od lat jestem wciąż bardzo otłuszczona (jakiś rok temu ważyłam się na takiej specjalnej wadze i było to 27% bf). Od lat też nie mogę tego spalić... Przyznaję, że o co nie zapytacie to tego próbowałam (oprócz dukana :P).. Ćwiczyłam zarówno siłowo (bardzo amatorsko) jak i stawiałam na cardio. Testowałam też programy typu Insanity, p90x i inne wynalazki, ale zawsze wysiadałam po drodze bo albo się przetrenowywałam i dopadała mnie choroba albo coś się działo w życiu takiego, że rzucałam wszystko w cholerę i kg wracały... Przez kilka ostatnich lat dorobiłam się też zaburzeń odżywiania... Na dzień dzisiejszy są opanowane, ale mam świadomość, że muszę uważać z drastycznym cięciem kalorii, bo w dłuższej perspektywie kończyło się to napadami obżarstwa i powrotem zaburzeń... Finalnie od przeszło roku jestem na diecie wegańskiej.. Dieta wysoko-węglowodanowa. Czuję się świetnie i to była jedna z lepszych decyzji w moim życiu, bo dzięki temu właśnie wygrałam z zaburzeniami, ale brakuje mi efektów, które od lata chciałam uzyskać... Na początku na tej diecie schudłam szybko do 62 kg, ale potem zyskałam z 5 kg kiedy zaczęłam testować różne pyszne przepisy... ;) Teraz wróciłam do 64 kg na których utykam zawsze i.. przyznaję, że nie wiem jak to ugryźć... Nie chcę wracać do jedzenia mięsa i nabiału. Ewentualnie dopuszczam powrót do jajek.

Teraz czemu wam zawracam głowę.. :) Potrzebuję po prostu pomocy, najlepiej od kogoś kto też się tak odżywia... W tej chwili nie wiem czy wysoko-węglowodanówka będzie ok czy dokładać białka... Nie wiem za bardzo jak z kaloriami, bo raz czytam, że do mojego wzrostu to spokojnie 1600-1800 a raz, że 1200-1400... Jeśli chodzi o moje treningi to różne rzeczy robiłam, ale chciałam chyba wrócić do tradycji czyli bieganie lub rower przez co najmniej godzinę i trening z hantlami. W domu dysponuje w zasadzie tylko kompletem hantli i obciążeniem, które jeszcze przez dłuższy czas będzie dla mnie wyzwaniem.. Góry jakoś na razie nie planuję rozwijać, ale chciałabym żeby nogi, tyłek i brzuch w końcu jakoś wyglądały, bo jak na razie to są obwisłym flakiem... Jeśli chodzi o moją aktywność w ciągu dnia, to poza treningami jest raczej znikoma... Praca raczej siedząca, w domu jak już poćwiczę i ogarnę co trzeba to też siedzę...

Będę wdzięczna za każdą poradę w temacie diety... Chciałabym już w końcu zamknąć ten etap swojego życia, bo od zbyt długiego czasu już mnie to truje....


Dane techniczne ;)
WIEK: 29
WAGA: 64
WZROST: 164
TALIA: 73 cm
UDO: 57 cm
BIODRA: 98 cm







Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 52 Wiek 44 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 401
a co z jajkami? zostajesz weganka czy zdecydowalas sie je wlaczyc?
surowa jest fajna, ale moim zdaniem, i tylko moim nie nadaje sie na nasze europejskie warunki, po pierwsze nie mamy tu wielu odmian owocow i warzyw a po drugie to co mamy czesto pochodzi spod folii lub importu. owoce leca tu niedojzale... nie maja w sobie tylu witamin i energii co w krajach tropikalnych. dlatego ciagle sie je i ciagle sie jest glodnym....
no i jest jak mowisz nie wiele osob na pojecie o wegetarianizmie o weganizmie i dla przecietnego zjadacza kurzych cyckow nasza dieta jest uboga. a jezeli nie chcesz tych jajek to moze cie zaisteresuja nasiona konopii: maja sporo bialka i aminokwasow, i bardzo dobry sklad ltuszczu 20% omega3. zwlasza obrane nasiona maja super proporcje wegli ok 7gr, 34 protein, 46gr tluszczu. dla wegan swietny zastepnik jajek. no i calkiem smaczne. z konopii mozna tez kupic olej, make i smarowidla na chleb. sama sie zastanawiam nad olejem z nadzieja ze bedzie mi lepiej wchodzil niz lniany.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 52 Wiek 44 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 401
hej sama tu nowa jestem i nie jestem profesjonalista ale dokladnie moge sobie wyobrazic przez co przechodzisz. ja jestem wegetarianka od 20 lat z weganska i raw faza. musze przyznac ze na weganskiej zawsze chudlam podobnie jak na raw ale tez nie w jakims zawrotnym tempie. w kazdym badz razie nie mialam absolutnie problemow z utrzymaniem wagi. problemem w weganskiej jest moim zdaniem nawet nie ta przewaga wegli, co niestety przewaga tluszczu. nie mam tu na mysli nie przetworzonych tluszczy typu olej z oliwek czy inne oleje tloczone na zimno. weganie zjadaja sporo sztucznych przetworzonych tluszow jezeli nie patrza na jakosc produktow. wiekszosc produktow zastepujacych mieso sklada sie prawie w polowie z tluszczu, do przyrzadzania przysmakow uzywa sie margaryny, veganskiej smietany i podobnych wynalazkow. jest duzo przepisow skladajacych sie glownie z maki. to dziwnie zabrzmi ale czesto kuchnia weganska to taka normalna domowa kuchnia na zastepnikach. niestety tak nie powinno byc.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 131
Wiesz, ja generalnie nie używam takich rzeczy ;) Oprócz początkowych, 3 miesięcy na których rzeczywiście przytyłam, nie eksperymentuje z zamiennikami czy typowo wegańskim junk foodem ;) Nie używam ani zamienników mięsa ani śmietany, chociaż przyznaję, że czasami jadam wegańskie pasztety, ale wiem że mi szkodzą i od jakiegoś czasu ich unikam... Utrzymanie wagi udaje się, ale nie jestem w stanie jej zredukować... :/
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 52 Wiek 44 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 401
cd. ja wrocilam do diety wegetarianskiej bo uwazam ze jest dla mnie zdrowsza. moim zdaniem lepiej jest postawic na proste produkty proste potrawy, zadne cuda na zamiennikach. na przyklad po co jesc weganskie pierogi czy weganskie sznycle skoro mozna miche ryzu z warzywami zjesc... nie wiem jak ty jesz. ale skoro twoje przekonania pozwalaja ci byc wegetarianka to ja bym to polecala. ja na przyklad ograniczam bardzo nabial, ale jem jajka i proteiny w proszku. nie kupuje zadnych gotowcow i lakoci dla wegetarian tylko czasem produkty valess czy quorn bo maja malo tluszczu. jezeli chcesz zostac weganka to wyrzuc margaryny, make przenna zastap na przyklad gryczana czy sojowa, wyrzuc gotowce, weganskie wedliny, zastapniki. poza tym mozna kupic proteiny z konopi, groszku czym mozesz sobie ilosc bialka podniesc bez przemycania wegli i tluszczu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 131
No tak, ale właśnie pisalam, że ja takich zamienników nie używam... Żadnych gotowców, wege-wędlin, margaryn ani niczego takiego...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 131
Cholera, wysłało mi się za szybko :P
Na pewno jednak pomyślę nad tymi proteinami, bo może efekt będzie lepszy jeśli ich trochę dorzucę...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 85 Napisanych postów 377 Wiek 31 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 5503
Na pewno dieta na poziomie 1200 kcal to absurd. Przedział 1600-1800 kcal brzmi sensownie. Myślę że ograniczenie węglowodanów na rzecz białka i tłuszczów mogłoby pomóc ci zrzucić tłuszczyk. Białko możesz pozyskiwać z jajek czy odżywek wpc, sera piórko i roślin strączkowych (w zależności jak na nie reagujesz), tłuszcz z orzechów, awokado czy jajek. Na pewno kluczową rolę odegrałby trening siłowy a rower tylko jako dodatek.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 131
ketrinn, a czy taki trening w oparciu o same hantle z kompletem talerzy na razie wystarczy? Czy powinnam inwestować w siłkę żeby mieć dostęp do jakiś maszyn?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3674 Napisanych postów 31005 Wiek 34 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 294222
maszyny zbędne ale musi zachodzić stopniowanie obciążeń czyli różowe hantelki 1 kg odpadają
siłka byłaby dobrym rozwiązaniem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 131
Ja nie mam różowych hantelek tylko takie pro z odkręcanymi talerzami :D Jak założę wszystkie to mogę uzbierać 18-20 kg na rękę (nie pamiętam do końca ile) co jest dla mnie wyzwaniem... Ewentualnie mogłabym pozyskać jeszcze sztangę gdyby to miało bardziej pomóc..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 85 Napisanych postów 377 Wiek 31 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 5503
Hantle + sztanga 20kg (razem z talerzami) to można by było coś zdziałać w domu aczkolwiek trening musi mieć ręce i nogi, dobrze ułożony z stałym progresem. A i o prawidłowości wykonywania ćwiczeń też należy pamiętać. Byłabym bardziej przychylna siłowni (nawet to że zapłacisz za karnet mobilizuje cię do tego żeby pójść i zrobić trening a w domu jak to w domu raz się chce a raz nie)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dieta do oceny

Następny temat

Najczęściej marnowane narzędzia treningowe – CZ. I

WHEY premium