Jestem tu nowy i na poczatek przesledzilem kilka watkow na forum dotyczacych sposobu/technik uzywania noza ( do oborony ) Otoz kiedy bylem mlodszy mialem nie przyjemna sytuacje ( zostalem napadniety i pobity na oczach mojej uwczesnej dziewczyny ) nic powaznego mi sie nie stalo, ale dalo mi to duzo do myslenia... ze wrazie czego nie bede umial obronic siebie ani tym bardziej bliskiej mi osoby. Kupilem noz... myslalem sobie ze nastepnym razem zabije drani.. no ale teraz juz wiem ze to nie o to chodzi... Noz mam do tej pory, mala zabaweczka - miesci sie w kieszeni i mozna go rozlozyc jedna reka. Ale nadal nie umiem sie nim poslugiwac tak aby moc sie bronic, wiem ze najprosiciej jest uciec.. ale nie zawsze mozna... o ile ja szybko biegam moja narzeczona nie jesli ktos moze udzielic mi kilku wskazowek to bardzo prosze.
Jestem tu nowy i na poczatek przesledzilem kilka watkow na forum dotyczacych sposobu/technik uzywania noza ( do oborony ) Otoz kiedy bylem mlodszy mialem nie przyjemna sytuacje ( zostalem napadniety i pobity na oczach mojej uwczesnej dziewczyny ) nic powaznego mi sie nie stalo, ale dalo mi to duzo do myslenia... ze wrazie czego nie bede umial obronic siebie ani tym bardziej bliskiej mi osoby. Kupilem noz... myslalem sobie ze nastepnym razem zabije drani.. no ale teraz juz wiem ze to nie o to chodzi... Noz mam do tej pory, mala zabaweczka - miesci sie w kieszeni i mozna go rozlozyc jedna reka. Ale nadal nie umiem sie nim poslugiwac tak aby moc sie bronic, wiem ze najprosiciej jest uciec.. ale nie zawsze mozna... o ile ja szybko biegam moja narzeczona nie jesli ktos moze udzielic mi kilku wskazowek to bardzo prosze.
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
SprawdźWiec tak tez zrobili, jak sie podkurowali (ten od nogi nie uczestniczyl). Szukali i dorwali tam niektorych z tych siedmiu. Najaaktywniejszego od gasnicy skatowali dosc mocno, cytat "...ale jak odchodzilem, to sie jeszcze ruszal..." I tyle, to bylo ze 3 lata temu... Nie mam z nimi zadnego kontaktu teraz.
Ojciec Dyrektor Dzialu K-1 www.mmaniacs.pl 2003 - 2010
1. Po pierwsze - wypełnij profil, nie wiem nawet ile masz lat.
2. Po drugie - pałka jest bezpieczniejsza.
3. Zanim ktoś zacznie Cię rugac uprzedzam - temat nie jest taki głupi.
Ja przynajmniej uważam że wręcz odwrotnie. Odniosłem pierwsze wrażenie, że jako tak masz w głowie poukładane.
Więc cytuję:
"Do odniesienia sukcesu w walce potrzebna jest wysoce zautomatyzowana technika, poparta szybkoscia, stosowana celowo w postaci dzialan taktycznych, popartych cechami mentalnymi pozwalajacymi na nalezyta ocene sytuacji i wybor odpowiedniego dzialania, oraz jego przeprowadzenie."
Oznacza to, że rady przez internet niewiele Ci pomogą. Technika walki nożem jest tak samo, a może nawet bardziej skomplikowana niż każda inna sztuka walki. Trzeba ćwiczyć.
Kolejny cytat "Podstawą dobrego noża jest dobry boks". Ponieważ trajektorie ruchów reki nieuzbrojonej i ręki z nożem się pokrywają.
Cytat trzeci:
"Ze wzgledu na to, ze noz przewaznie nosi sie w ukryciu, trzeba cwiczyc do pelnego automatyzmu wyciaganie go z bezposrednim atakiem, lub obrona"
Więc od tego musisz zacząć.
Nie pomożemy Ci przez internet - ale parę pomysłów można podrzucić.
Posty o walce nożem są z reguły traktowane - "zwariowałeś, chcesz kogoś zarznąć?". A to nie do końca tak.
Ja tym razem oszczędzę Ci truizmów, że możesz zostać rozbrojony i pociety własnym nożem, że napastnicy się zdenerwuja i tak dalej. Bo to chyba oczywiste.
Musisz sobie tylko uswiadomic jedno. Wyciagajac nóż musisz byc świadom możliwych tragicznych konsekwencji swojego działania. Ale musisz działać.
Takie błędne koło. Czekamy ma Knife'a
Cytaty: Bladebrothers site. Szacunek.
Zmieniony przez - Kicius w dniu 2004-02-25 15:17:15
So give it up you bloody sods you'll not be getting laid
And the sooner that you're out the door the sooner we'll be paid
Domyslam sie ze bez treningu lepiej zebym wogole tego noza nie wyciagal z kieszeni albo wogole zostawil go w domu ( nie nie, lepiej sie czoje jak go mam w kieszeni ) no ale ciezkie czasy nastaly i strach chodzic po ulicach. No moze jednak ktos podpowie mi cos ciekawego co moze mi sie przydac... Rozwazam zapisanie sie na boks... bardziej dla poprowienia ogolnej sprawnosci niz liczeniu ze cos osiagne, moze jest ktos z Gorzowa wlkp. i trenuje boks albo jakies inne SW.
Ale jesli wybór padnie na nóż - to boks tak.
A rada już była - najpierw naucz się szybko wyciągać.
So give it up you bloody sods you'll not be getting laid
And the sooner that you're out the door the sooner we'll be paid
-Boks dobry jest
-Jak cię pałkarze złapią z nożem to sobie posiedzisz mój drogi w noże (poetą zostane )
-Nóż to same kłopoty, tym bardziej że napewno sie nim nie potrafisz posługiwać i z filmików czy z książek się tego nie nauczysz, atak nożem może być dla ciebie równie niebezpieczny jak dla kolesia którego chcesz pochlastać, a już nie chce myśleć o tym co się stanie jak spotkasz kogoś kto coś potrafi...
PS.Najlepiej knif'a poproś o rade, on sie zna na nożach
human at sight,monster at heart
1. Boks jest rzeczywiście dobry.
2. Noszenie nozy nie jest w tym kraju zabronione na razie.
3. Co do części o braku umiejetności - to się zgadzam. Co do tego, ze nóz to same kłopoty juz nie. Dlaczego - przeciez na razie nie chcemy nikogo zranić.
Dla wyjaśnienia - moje stanowisko jest takie: Walczymy w sytuacji ekstremalnej i bez wyjścia a nie wyciagamy nóz na byle pijaka.
A w takiej sytuacji o jakiej ja myślę nie specjalnie martwimy się co się stanie napastnikowi, tylko tym zeby wrócić w miarę cało do domu.
Ja noza nie noszę, ale nie uwazam ze jest on jakimś strasznym złem.
So give it up you bloody sods you'll not be getting laid
And the sooner that you're out the door the sooner we'll be paid
-Atak z bronią w ręku
-Naumyślne spowodowanie trwałych uszkodzeń zdrowotnych (jak mu przez ryj kosą przeorasz to mu blizny zostaną i to nie małe)
-Naumyślne spowodowanie uszkodzeń zdrowotnych które musza być leczone więcej niż 7 dni
te 3 jako pierwsze przyszedły mi na myśl (nie znam sie dobrze na prawie ale wiem za co można mieć fest prze***ane), i są to ciężkie zażuty, idziesz do paki + bulisz facetowi dożywotnio odszkodowanie.
A tego kolesia ty możesz zaskarżyć o tylko i wyłącznie napad...a jeszcze u nas z niego zrobią aniołka.
Więc powiedzmy szczerze, po co takim czymś sobie s******lić zyciorys ?
Pozdrawiam
Champion
human at sight,monster at heart
human at sight,monster at heart
Mi zależało na ty, żeby dyskusja nie zeszła na ten tor na który właśnie ją sprowadziliśmy. Czyli - "nożem można kogoś skrzywdzić"
Bo wiesz co? Jak kogoś dobrze trafisz z gołej ręki i się niefortunnie przewróci - to też może być pechowo.
Jak kogoś zlejesz - zawsze możesz mieć przesrane. A jak Cię opadną jakieś niewyżyte świry - to wtedy sąd jest ostatnią rzeczą o której myślisz.
So give it up you bloody sods you'll not be getting laid
And the sooner that you're out the door the sooner we'll be paid
Kicus, zgadzam sie
human at sight,monster at heart