Czy przerzucanie sie z treningu z kalenistycznego na siłownie to dobry pomysł?

Od ponad miesiąca trenowałem w domu wg książki "trening siłowy bez sprzętu" Teraz mam więcej czasu, więc moglbym zacząć chodzic na siłownie i do tego wlasnie namawia mnie znajomy. Ale zastanawiam sie czy to ma sens, czy trening na siłowni przyniesie mi lepsze efekty, niz gdybym dalej trenował wg metody Oliviera Lafay?

Dodam, że trenig lafaya moglbym kontynuowac jeszcze przez miesiąc. Potem ide na studia, bede mieszkal w akademiku i rczej wątpie, zebym mial dogodne warunki do trenigow, a co do siłowni to moglbym chodzic na uczelnianą. Raczej nie jest zbyt dobrze wyposażona, ale wystarczy,ze zapłace 70z,ubezpieczenia i moge chodzic caly rok szkolny za darmo.

Ok. A mógłby mi ktos tutaj ułozyc plan treningowy na siłownie? Bo od pazdziernika, byc moze zaczne uczęszczac na uczelnianą siłke. Niestety nie wiem dokładnie co tam za sprzęt mają, ale oprocz tych podstawowych rzeczy, jak hantle, sztanga jest tez przynajmnie jedna maszyna, ale jaka to nie wiem :P
W kazdym razie nie mam, jak moglby wyglądac moj plan, dlatego prosze o pomoc. Dobrze by było, gdyby trening obejmowal nie więcej niz 3 dni w tygodniu, bo w poniedziałek i czwartek będe chodził na krav mage.... i wlasnie teraz dotarlo do mnie, ze chyba ciężko bedzie ułozyc ten plan, bo zakladając, ze ide na krav mage w poniedziałek, we wtorek cwiczylbym na silce, w srode dzien na regeneracje i w czwartek powinienem cwiczyc,ale w tym dniu mam trening krav magi, więc nie wiem. Chyba, ze będe 2 razy w tygodniu cwiczył, ewentualnie co jakis czas 3 kiedy opuszcze jakis trening, bo na prawno nie będe chodził regularnie(kasa) lub tez moge cwiczyc czasem w sobote, ale czasem, bo co 2tygodnie(czasem 3) zjezdzam do domu, ale w domu może będe wykonywal jakis trening od lafaya?

Pomoze ktos. czy moze lepiej zalozyc nowy temat w innym dziale?
Moze ma to znaczenie, dlatego zrobiłem zdjęcia 3 stron opisujących poziom II z ksiażki, na ktorym sie zatrzymałem. klik
[ ćwiczenie B1 to dipy na krzeslach, a3 pompki w wąskim rozstawie rąk na krzesłach wysokosci 45cm, a2 jak widac na ilustracji, c1 podciąganie podchwytem, do połowy zakresu ruchu, E/E1 przysiady na jednej nodze trzymajac sie czegos rękoma, F wysoji na palcach, G brzuszki, H wznosy nog, K2 cwiczenie na tricepsy - po prostu odpycham sie od ściany prostujac ręce - im nizej tym ciężej, ja staram sie mozliwei najnizej i robie tak z 10-13 ]

Chciałbym jeszcze dodać, że całkeim dobry ten trening lafaya. Ćwicze od początku sierpnia, czyli jakeis 7 tygodni, a efekty są całkiem widoczne, na kazdej parti ciała przybyło mi troche mięśni, w szczegolnosci klata i tricki. Znajomi tez jak mnie widzą, wspominają, ze cos mnie przybyło i wskazują w szczegolnosci klate i barki. Mozliwe, ze efekty bylyby jeszcze lepsze, tyle, ze w sierpniu trenowalem przeważnie 2 razyw tygodniu, bo chodzilem do pracy na 3 zmiany(co 4dni zmiana) i ciągle byłem słaby i niewyspany.




Zmieniony przez - sonep w dniu 2015-09-23 11:49:24

Zmieniony przez - sonep w dniu 2015-09-23 11:50:03

Wszystjo zależy co chcesz dzięki temu zdobyć. Jeżeli chcesz zwiększyć masę mięśniową to lepsza będzie siłownia. Przy treningach tylko z masą własnego ciała ciężko będzie tego dokonać. Ja bym pozostał przy kalenistyce mimo że też chodziłem sporo na siłownię we wcześniejszych latach. Kalenistyka wg. mnie jest ciekawsza niż siłownia.

Skoro kalistenike, możesz ćwiczyć jeszcze przez max miesiąc, a siłownię będziesz miał pod nosem i to w zasadzie za darmo, to dla mnie wybór byłby prosty

Tomaso

Skoro kalistenike, możesz ćwiczyć jeszcze przez max miesiąc, a siłownię będziesz miał pod nosem i to w zasadzie za darmo, to dla mnie wybór byłby prosty

Czyli ?

Skoro tak bardzo chcesz robić lafaya to czemu na siłowni uczelnianej go nie robić?

Bo chyba głupio by to wyglądało :P Zresztą pewnie musiałbym jakieś krzesła znosić, bo wątpie, zeby siłownia miała to na wyposażeniu :P


Zmieniony przez - sonep w dniu 2015-09-03 18:30:02

ale czego nie mógłbyś robić na siłowni co jest w planie lafaya?

Chyba większości. Np. ćwiczenie c7-c9, albo D na tricepsy, No i prawie wszystkie ćwiczenie na klate. (A1-A10) - no chyba, ze cwiczylbym te na podłodze bez krzesel, ale chyba jakis zamysl z tymi krzesłami jest. Druga sprawa, to troche zwracałbym na siebie uwage, gdyby wszyscy ćwiczyli na maszynach/wolnych cieżarach, a ja robiłbym jakieś wygibasy :P

napisz normalnie co to za ćwiczenia bo nie wkuwałem na pamieć lafaya wiec skróty c7 czy c9 albo a1-10 nic mi nie mówią.

Ćwiczenia od A1 do A10 to roznego rodzaju pompki na krzesłach (np a2 )
C7-9 to cwiczenia na plecy - podciągnięcia do drążka "w poziomie",


D - http://2.bp.blogspot.com/-kkMMkwaUZAQ/U9O8ePtFlTI/AAAAAAAAA20/dY6QSmvfmzg/s1600/Lafay_162.jpg 

oba da radę zrobić na silowni. Jak na siłce nie masz rzeseł to możesz używać steperów, ławeczek, czegokolwiek co tam będzie, a będzie "podwyższeniem".
Choć ja osobiście wolałbym się skoncentrować na ciężarach skoro już bym miał do nich dostęp