SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Tomaso - przygoda życia

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3253

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 447 Wiek 25 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 10205
Witam !

Postanowiłem, że przyszła kolej na mnie, aby prowadzić swój dziennik
Od razu dodam, ze prowadziłem już kiedyś dziennik, ale był to malutki epizod - wtedy zabrakło chęci, regularności oraz czasu. Tym razem będzie inaczej

Bez zbędnego gadania, przechodzimy do konkretów !

Mam na imię Tomek, w maju stuknie mi "już" 19 lat. Treningi stricte siłowe zacząłem w lutym 2016 roku. Wcześniej trenowałem w domu ( "skakanie" przed komputerem itp. ), ale przede wszystkim przez pewien czas bieganie.
W tym roku piszę również maturę i to co najistotniejsze - jestem na profilu humanistycznym - uwielbiam pisać, więc z góry przepraszam, jeśli moje wpisy będą czasami zbyt długie Jak będę przynudzał - piszcie !

Generalnie lubię pisać i czytać, ale reszta to nie moja bajka - minąłem się z powołaniem. Na codzień sam staram się uczyć i czytać literaturę z zakresu odżywiania, treningu, motywacji itp.
Uwielbiam przede wszystkim biografie - nie ma nic lepszego niż uczyć się na przykładzie ludzi, którzy osiągnęli sukces


W niedalekiej przyszłości planuje większy "projekt", ale na razie muszę część swojego czasu poświęcić przygotowaniom do matury, więc o tym "później"

Głównym celem tego dziennika ( nie ukrywam, bo nie ma po co ) jest po prostu pokazanie się i zaprezentowanie. Wiem, że dzięki temu jestem w stanie się wiele nauczyć od bardziej doświadczonych kolegów, przy okazji mogę regularnie pisać ( coś co lubię ), zawsze jest to również jakaś dodatkowa motywacja, a poza tym - mam wszystko w jednym miejscu. Dzień po dniu

Będę starał się jak najbardziej urozmaicać - jak najwięcej zdjęć, ciekawych informacji, coś co może was zainteresować

Obecnie trenuje planem, który ułożyłem z połączenia PUSH/PULL oraz FBW. Coś dziwnego i trochę niespotykanego, ale jak na razie czuje się na tym planie dobrze, uważam, że ciało również odpowiednio reaguje, a w razie czego, w każdym momencie mogę coś zmienić

Łączę dni hipertroficzne, gdzie buduje objętość tygodniową, z dniami siłowymi.
PUSH/PULL to trening nastawiony na siłę z ćwiczeniami uzupełniającymi, a FBW to już typowe dni hipertroficzne.

Obecnie kręcę 2x w tygodniu interwały i po nich zawsze 15 min aerobów, i w inny dzień dodatkowo spokojne 35-40min cardio.

Dieta od zawsze była moją słabością, ale cały czas z tym walczę i pracuje
Obecnie można powiedzieć, że jestem w okresie "mini cut" - delikatne tnę.

Kaloryka wynosi każdego dnia 2600kcal.
B:205g
W:275g
T:75g .
Nie bawię się w dni HC czy LC. Czuję się dobrze tak jak jest. Od czasu do czasu ( max. raz na tydzień ) wleci jakiś cheat, ewentualnie refeed.
Planowo kalorię te utrzymam do końca tego tygodnia lub maksymalnie do końca następnego. Później dodaje 200kcal, co dwa tygodnie, do momentu, w którym waga nie zacznie rosnąć.
Krótko mówiąc - masa się zbliża
Jednak nie spieszy mi się nigdzie, więc tak jak pisałem - będę bardzo powoli podnosił kalorykę.

Jak ktoś lubi liczby to mam 173cm ( niestety już nie rosnę ), a wagi dokładniej nie znam, ale na pewno jest ona w granicach 72.5-73kg.

Poniżej załączam parę zdjęć - wszystkie są chyba z dzisiaj, ewentualnie jakieś ze wczoraj się trafi, może z lepszym światłem
Ale wszystkie są jak najbardziej aktualne !
Nie wiem czy na zdjęciach to widać, czy nie, ale w dolnej części brzucha jeszcze trochę tego fatu siedzi. Ale mimo wszystko nie mam parcia na to, aby go spalić za wszelką cenę.
Całościowo sylwetka nie prezentuje się źle, a to jest najważniejsze.

Wstęp troszkę długi, ale dziękuje za dotrwanie do końca !
Nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić was do czytania, śledzenia oraz przede wszystkim komentowania !









Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 447 Wiek 25 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 10205
06.04.2017

TRENING

FBW A

1. Siady ATG - 3 x 8-10
53kg x 8
70kg x 6
85kg x 3
99kg x8 x8 x8

2. Podciąganie nachwytem - 3 x 8-9
cc x 6
3.25kg x 4
5kg x 2
6.125kg x9 x9 x8

3. Wyciskanie hantli na skosie dodatnim - 3 x 10-12
14.5kg x 8
18kg x 6
22kg x 4
29kg x10 x10 x8

4. OHP - 3 x 8-10
19.5kg x 8
30kg x 5
42.5kg x10 x9 x9

5. WL wąsko - 3 x 10-12
32kg x 8
42kg x 4
55.5kg x12 x12 x8

6. Biceps - uginanie sztanga łamana - 3 x 10-12
17.5kg x 8
27.5kg x 4
30kg x12 x12 x12

7. Łydki - wspięcia stojąc - 3 x 12-15
115.5kg x15 x15 x15

Fajny pompujący, ale ciężki trening. Siady poszły fajnie. Na triceps i biceps, zszedłem z ciężaru, a bardziej skupiłem się technice i spięciu mięśni. Generalnie na plus

Już nie wrzucam wypiski z diety, bo żadnych nowości - standardowo 3000kcal w DT i 2600kcal w DNT cały czas trzymam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 524 Napisanych postów 21399 Wiek 29 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 141207
Dobra sylwetka. Przydałby się rozpisany jeszcze trening do pełnego obrazu ale to pewnie z czasem i tak wyjdzie. Powodzenia, będę zaglądał .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 447 Wiek 25 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 10205
Dzieki
Dokladnie. Uznalem, ze nie ma sensu opisywac treningu skoro i tak bede regularnie wypiski dawal


Zmieniony przez - Tomaso w dniu 2017-03-09 08:00:18
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 447 Wiek 25 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 10205
09.03.2017

TRENING:

FBW A

1.Przysiad tylni ATG : 53kgx8 ,73kgx6 , 85kgx4. 93kg x 10 | 93kg x 10 | 93kg x 10
2.Podciąganie nachwytem szeroko : 2kgx6 , 3.125kgx4 , 4kgx4. 4,5kg x 9 | 4,5kg x 9 | 4,5kg x 9
3.Wyciskanie hantli skos dodatni : 15,5kgx8 , 19,5kgx6 , 22kgx4. 26,5kg x 12 | 26,5kgx 11 | 26,5kg x 9
4.OHP ( siedząc, niski sufit ) : 19.5kgx8 , 29,5kgx6. 42kgx 8 | 42kg x 8 | 42kg x 7
5.Wyciskanie leżąc wąsko : 29,5kgx8 , 39,5kgx6. 58,5kgx 10 | 58,5kg x 10 | 58,5kg x 9
6.Uginanie ramion stojąc łamana sztanga : 17,5kgx8 , 27,5kgx4. 35kg x 10 | 35kg x 10 | 35kg x 10
7.Wspięcia na łydki stojąc : 104kg x 15 | 104kg x 15 | 104kg x 15

Trening fajny i przyjemny. Trochę brakowało już mocy w OHP po wyciskaniu, ale jakoś poszło. Ciężary idą cały czas do przodu mimo że, w treningu FBW A i B nie są one aż tak istotne, niż w dniach stricte siłowych. Najbardziej byłem zaskoczony, że
pierwsza seria siadów to masło ! Niestet kolejne nie były już takie przyjemne, ale zapas jest. Od nastepnego treningu dodaje ciężaru i schodzę na ósemki.
Dzisiaj miałem zrobić jeszcze interwały, ale niestety trochę zagoniony byłem - komisja wojskowa ( więcej czekania niż czegokolwiek innego ), potem okulista ( znowu czekanie ), a niestety jestem ograniczony tym, że kiedy robi się ciemno to ciężko zrobić
już interwały, bo trenuję na domowej siłowni, a cardio/interwały kręcę w terenie


Na niebiesko są zaznaczone serie główne. Pozostałe to serie rozgrzewkowe - zazwyczaj według schematu 50%ciężaru w serii głównej x8, 75%x6 i 90%x4 - naturalnie dla tego zakresu powtórzeń. Czasami zmieniam kierując się samopoczuciem na danym
treningu


ŻARCIE

1. 350g białka jaj + 80g żółtek jaj + 5g oleju kokosowego + 40g wafli ryżowych + pieczarki i pomidor
2. ( przedtreningowy ) 200g piersi z kurczaka + 10g oleju kokosowego + 50g bułki pszennej + 30g wafli ryżowych + 15g płatków corn flakes + kapusta pekińska
3. ( potreningowy ) 50g WPC SFD + 55g ryżu białego + 45g płatków corn flakes + 200g pomarańczy
4. 200g piersi z kurczaka + 500g ziemniaków + 12g oleju kokosowego + pieczarki, cebula, przecier pomidorowy, kapusta pekińska.

Jak widać nie jestem zwolennikiem jedzenia 5-6 posiłków dziennie i samej kury z ryżem . Lubię bawić sie jedzeniem, kombinować, tworzyć, próbować nowych smaków i połączeń. Ogólnie lubie gotować i szykować żarcie Mimo wszystko mam zasadę, że
zawsze trzymam się pewnej bazy produktów takich jak jajka, kurczak, makaron/ryż/ziemniaki, olej kokosowy. Lubię te produkty, wiec nie sprawie mi to problemu.
Od razu uprzedzam, że w moim planie będzie teoretycznie dużo kurczaka. Nie jem go bo muszę, ale LUBIĘ i to bardzo .



SUPLEMENTACJA

- Kreatyna ( monohydrat ) - 5g przed i po treningu
- Vit C. : 1 porcja
- ZMA ( przed snem ) : 1 porcja
- D3K2 : 1 porcja
- Witaminy i minerały ( kompleks ) : 2 porcje


ZDJĘCIA

Poniżej wstawiam 3 zdjęcia. Jedno to sylwetka od razu po treningu, na fajnej pompie, a kolejne to zdjęcie mojej kolacji ( mało apetycznie wygląda, ale lubię takie a'la sałatki, gdzie wszystko jest zmieszane ), a następne to potreningowy, który okazał się taką PETARDĄ, że mógłbym tak jeść 5x dziennie. Uwielbiam połączenie miękkich produktów z chrupkimi - dla mnie strzał w dziesiątkę taki posiłek.

Jakość zdjęć nie jest najlepsza - przepraszam ! Z czasem postaram się zaopatrzyć w lepszy sprzęt
Mój wyraz twarzy również nie jest najlepszy, ale nie to jest tu najważniejsze - poza tym, twarzy nie wymienię











EDIT : - przepraszam za przeskakiwanie tekstu w niektórych miejscach. Pisałem tekst w notatniku, więc to pewnie wina tego.


Zmieniony przez - Tomaso w dniu 2017-03-09 20:40:23

Zmieniony przez - Tomaso w dniu 2017-03-09 20:42:15
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 107 Wiek 39 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1726
Tomaso.... o kurcze nieźle... super sylwetka.
Powiem Ci, że jak byłem w twoim wieku to też bardzo dobrze wyglądałem. prawie codziennie siłka... Gdzieś się to wszystko zagubiło pomiędzy pracą a rodziną. Więc życzę Ci abyś dążył do sowich celów i się nie zagubił....
Z chęcią będę zaglądał :D pozdrawiam i życzę miłego dnia


Zmieniony przez - bucznet w dniu 2017-03-10 15:31:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 447 Wiek 25 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 10205
Dziękuje !
Do super sylwetki jeszcze naprawdę długa droga, ale nigdzie mi się nie spieszy - mam czas !
Niestety, czasami już tak jest, że życie bardzo często weryfikuje nasze plany i nie zawsze ma się czas, a nawet siły na to, co by chciało się robić, jednak grunt to myśleć pozytywnie i po prostu walczyć o swoje
W takim razie zapraszam ! Miłego dnia !
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 447 Wiek 25 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 10205
10.03.2017

Dzisiaj DNT, więc trochę mogłem się zregenerować przed jutrzejszym treningiem, który mnie zawsze dobija- głównie z powodu wykroków, na których zawsze brakuje mi tchu Generalnie jutro jest trening, który zawsze zajmuje mi najdłużej czasu, ale sprawia mi też najwięcej frajdy

Pomimo DNT, zrobiłem interwały z aerobami, bo później nie miałbym, kiedy ich wcisnąć.


6min truchtu - rozgrzewka + 11x(15s sprintu / 45s przerwy w truchcie ) + 16min truchtu

Dawno tak dobrze nie kręciła mi noga na interwałach. Prędkości też które osiągałem ( według zegarka ), były jak na mnie już naprawdę wysokie, choć nie one są najistotniejsze, a oczywiście tętno i po prostu to, aby dawać z siebie wszystko. Jednak mogę zapewnić, że na interwałach nigdy się nie oszczędzam


MISKA :

1. 400g białka jaj + 100g żółtek jaj + 5g oleju kokosowego + 55g wafli ryżowych + pieczarki i pomidor
2. 200 piersi z kurczaka + 10g oleju kokosowego + 320g pierogów z kapustą i grzybami + cebulka z koncentratem pomidorowym
3. 250g piersi z kurczaka + 10g oleju kokosowego + 160g makaronu penne rigate + pieczarki, kiszona kapusta i koncentrat pomidorowy

W dni DNT preferuje mniejszą ilość posiłków niż w dni DT. Tak się po prostu lepiej czuję, kiedy wiem, że mogę teoretycznie zjeść więcej - na posiłek faktycznie jest tego więcej. Ja jestem typem osoby, która ciagle jest głodna, a jak nie mam treningu to ten głód jest x2 . I już od dawna zauważyłem, że o wiele lepiej jest mi z nim walczyć, kiedy zmniejszam ilość posiłków.


Na zdjęciu posiłek nr 2. Pierogi same w sobie szału nie zrobiły, ale że kocham pierogi, więc i tak bardzo mi smakowały + jeszcze w połączeniu ze smażoną cebulką i kurczakiem, były naprawdę dobre







Zmieniony przez - Tomaso w dniu 2017-03-10 20:30:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 447 Wiek 25 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 10205
11.03.2017


TRENING

FBW B

1. Wykroki ze sztangą - 3 x 8-10
53kg x 6
67kg x 4
78kg x 2
88kg x10 x10 x10

2. Wiosłowanie sztangą podchwytem - 3 x 10-12
53kg x 8
63kg x 6
73kg x 4
80kg x11 x11 x11

3. RDL - 3 x 8-10
53kgx8
63kgx6
78kg x10 x10 x10

4. Wyciskanie sztangi na skosie ujemnym - 3 x 8-10
30kgx8
40kgx6
53kgx4
63kg x10 x10 x10

5. Wznosy hantli bokiem - 3 x 10-15
6.5kg x 8
9kg x 6
13kg x12 x12 x12

6."Czachołamacze" - 3x 10-12
17.5kg x 8
27.5kg x 4
32.5kg x11 x11 x11

7. Uginanie ramion z supinacją nadgarstka - hantle - 3 x 12-15
7kg x 8
10kg x 6
14kg x12 x12 x12

Brzuch

Trening długi, ale przyjemny. Jak pisałem wczoraj - dostarcza mi sporo frajdy Standardowo na wykrokach się "dusiłem", wiosło już ciąży. Ostatnie powtórzenia we wznosach bokiem już słabo technicznie, więc nie wiem czy trochę nie spuszczę z ciężaru, aby popracować nad techniką. W RDL dość mały ciężar, bo dopiero co po złamaniu palca jestem, a że zaczynałem ćwiczyć tym planem w momencie kiedy palec był złamany ( Nie naśladować ! ) to musiałem troszkę mniejsze ciężary dać w RDL i MC, bo słaby chwyt miałem. Ale na spokojnie, co tydzień progresja ciężaru i dojdę do jakiś konkretów.

ŻARCIE :

Dzisiaj nie ma sensu pisać nic o żarciu i diecie, bo jej nie było Był to trochę niezaplanowany cheat, ale rano spodobała mi się moja sylwetka, więc uznałem, że nie zaszkodzi Teraz siedzę z pełnym żołądkiem, objedzony solidnie i marzę o tym, żeby już normalnie wrócić do diety, a czeka na mnie jeszcze "kawałek" ciasta Kiedyś pewnie bym już "płakał", że cała forma w p***u, ale teraz ? Jeden dzień nie jest w stanie zepsuć naszej formy, a przynajmniej głowa na tym mega korzysta

Ale dzień dobiega końca, milo się jadło, ale jutro wracam już na właściwe tory.
Cel na najbliższe dni to przede wszystkim sprawić, aby kichy znowu były całkiem puste, a nie zapchane jak dzisiaj Ale jutro od rana jakieś cardio wleci, więc trochę się ruszy !
Na poważnie, to postanowiłem, że jeszcze ten tydzień potrzymam obecne 2600 kcal, a prawdopodobnie za tydzień wskoczę już na 2800. Może sylwetka nie jest jakaś super docięta i sucha, ale moim zdaniem dalsze prowadzenie redukcji nie ma większego sensu, tym bardziej, że muszę wykorzystać fakt, że na tym etapie jestem w stanie dołożyć dużo mięcha, a poza tym widzę, że coraz częściej męczy mnie ten deficyt.



Zmieniony przez - Tomaso w dniu 2017-03-11 20:00:51

Zmieniony przez - Tomaso w dniu 2017-03-11 20:01:44
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 146 Wiek 24 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 1687
Powodzenia, spoko sylwetka, będę zaglądał, bo widać że masz "coś" do przekazania :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 447 Wiek 25 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 10205
Dzięki i zapraszam !
Staram się, aby z każdych notek coś wynikało. Poza tym ( jak już wspominałem ) jestem humanistą - taką mam naturę, ze lubię pisać i "coś" przekazywać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 736 Napisanych postów 9812 Wiek 22 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 328492
Śledzę również
Bardzo fajnie wypiski wyglądają :)


Zmieniony przez - julcziik w dniu 2017-03-11 23:02:56
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Problemy z klatką- wada?

Następny temat

Co powinno znajdować się w siłowni domowej ?

WHEY premium