UFC 194: Aldo vs McGregor

Ile jeszcze dni do walki a tyle gniewu... XD

Hahaha
Kategorie wymowek porobil, nie moge z goscia. A jaki zly

Ja jak najbardziej uwazam i wierze ze sytuacje typu porwanie bliskiej osoby maja wplyw na dyspozycje sportowca. Tak samo jak niepelny oboz, kontuzja, lay off, biegunka, goraczka i tzw zly dzien , ktory kazdy miewa. Jestesmy ludzmi.
Tylko ze dla myslacego jasno czlowieka to sa POWODY i PRZYCZYNY jak rowniez CZYNNIKI a nie zadne wymowki.

Za to p******enie dyrdymalow o "kategoriach wymowek" i twierdzenie, ze sie ich nie uznaje, ale wybiorczo uznawaje poniektore, zaleznie od wygody to jest nie obiektywizm a idiotyzm

Sorry za psychofaństwo i nie obiektywizm ale chyba krążyły tu jakieś ploty że "Mendes na pewno był 100% przygotowany"

"I know it, he knows it, everybody knows it - you know, I go out there with a full camp destroy that guy 10 out of 10 times. Obviously going into that fight I'm gonna talk it up. You know 'I'm in great shape, I've been training.' Yea, I've been training and keeping a decent shape but there was no way you could ever be in a five round fight shape, you know, in two weeks. Like I said, he knows it, every body knows it - full camp I destroy that guy."


Nie ma o czym gadać. Trzeba czekać na Aldo vs Conor to się wszystko okaże.


Zmieniony przez - Puar w dniu 2015-08-29 05:43:56

Idealny scenariusz:
-wp****** od Aldo
-wp****** od Edgara
-wp****** od Mendesa (po pelnym obozie)
Przejscie wage wyzej:
-wp****** od kazdego z top 5

Ciekawe co czas pokaze

Imo bardzo prawdopodobny scenariusz, jesli Conor nie popracuje nad zapasami...

C o do gadki Mendesa to od obejrzenia konfy wiedzialem, ze tak mysli. Dobrze, ze w koncu to powiedzial :)

Powiedzial to co wszyscy wiedza-oczywistosci

McGregor zrobił z niego jego dziwkę, Mendes jest psychicznie w złym stanie.
Na 5 rund kondycji nie miał, ale w 2 już był wygazowany a nawet wcześniej, kopnięć j**any nie czuł i ciosów w korpus i 10 na 10 razy rozp*****la Conora po pełnym obozie
nieźle się pociesza, oby wygrał z Edgarem, imo wygra, ale po porażce z Conorem to różnie może być i Edgar to bardzo trudna walka dla niego ogólnie.
Ja tylko chce usłyszeć jaką będzie miał wymówkę Mendes jak przegra 2 raz tym razem jak będzie miał 2-3mc na przygotowanie.

Grind i co myślisz, że jak fighter mówi, że miał kontuzje to jest to zawsze prawda (sporo jest nieudokumentowanych) a z tego część pewnie wgl nie przeszkadzała danemu fighterowi w walce. Np RDA zerwane więzadła w kolanie (chyba nie chce mi się sprawdzać) w każdym bądź razie operacja po walce a dał występ życia z Pettisem.
To wszystko to jest ważny aspekt dla psychiki, dla podtrzymania swojej marki i dla ciemnej rzeszy fanów, bo ci co ogarniają ocb nie kupią byle gówna.

Cos w tym jest ze jak dostaje baty od Aldo dwa razy to nie szuka wymowek a po przegranej z Conorem mowi ze rozwali kolesia 10 na 10. Aldo nie lezal 2 rundy na plecach. Think about it Steven.

Aldo go nie poniżał przed walką czyniąc tą porażkę x2 think about it mikel
Przegrana z Conorem boli
W rewanżu Mendes dał świetną walkę, walkę roku 2014 nawet, w takich sytuacjach to wiadomo.. McGregor go znokautował.

http://severemma.com/2015/08/video-compilation-of-conor-mcgregor-predicting-the-future/
pod koniec


Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2015-08-29 11:47:27

No tu masz racje, Mendes byl bardzo pewny siebie przed walka z Conorem i mial z niego beke na pewno go to boli. Ale czy jest w zlym stanie psychicznym ? Nie sadze. Pewnie bedzie mocno zmotywowany przed walka z Edgarem i liczy na jakis rewanz. Ja 100 razy bardziej wole zobaczyc Conors vs Medes 2 niz Mendes vs Aldo 3.