SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Radosny koci dziennik :D

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 5742

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Garfi! pisałaś pod wpływem? piłaś? nie pisz!. ale dobrze, że wróciłaś
1

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 216 Napisanych postów 8941 Wiek 29 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 84012
Garfi! Super, że wróciłaś.
Ale silna laska z Ciebie, no no... Tylko ze mnie taka słabizna. I też właśnie testuje śniadanie b+t. Głodu po nim nie odczuwam wcale, nawet 8-9h wytrzmuje bez jedzenia (czy to juz IF? )

Cieszy mnie też fakt, że dużo dziewczyn w końcu rozumie, że ciało to nie kalkulator a kuchnia to nie apteka.
1

"Optymista to ktoś, kto wie, że zrobienie kroku do tyłu zaraz po tym, jak się zrobiło krok do przodu to nie katastrofa tylko cza-cza."

http://www.sfd.pl/Zrozumieć_kobietę_;_czyli_Female_Phase_Training_by_Ejpi-t1087093.html# 

"Ludzi z nadmiarem teścia sie tylko ogląda"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 2265 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 47216
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 842 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 71137
Hej :) Rzeczywiście radosny wstęp; podglądałam wcześniej, to i teraz będę zaglądać Powodzenia!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 1321 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 53435
No hej hej

Ejpi- kuchnia nie apteka, ale niech jedzenie będzie lekarstwem, a lekarstwo jedzeniem... I bądź tu mądry...
Swoją drogą niesamowite, jak to się wszystko zmienia. Jeszcze nie tak dawno: koniecznie ww na śniadanie bo po nocy organizm potrzebuje, a na wieczór nie. A teraz wszystko na odwrót!

Tryb: podglądacz ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 243 Napisanych postów 23792 Wiek 39 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 81252
Kocie, mrau, paczam!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 1321 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 53435
Witaj Puszu

Piątek 21.08

1- wiosło 5x4-6

40kg/40/42/42/45- tego ćwiczenia dawno nie było w moim planie, dziś na czwartym już treningu zakumałam o co chodzi. Bo już myślałam, że będę musiała zamienićna jednorącz, jakie cały czas robiłam. Ale postaram się nagrać, bo może trzeba coś poprawić

2-przysiad tylny 3-8-15
40/45/45- przez ponad rok w moich planach treningowych przysiad widniał w zakresie do 6 max do 8 i na pierwszym treningu to był taki szok dla organizmu, że z 40kg nie mogłam przekroczyć 10powt na szczęście już się organizm przyzwyczaja i jest progres z treningu na trening. Ale serce wali

3-Wyciskanie sztangielek na skosie 3x8-12
15kgx15/17kgx12/17kgx9 -pomyliłam zakresy w pierwszej serii. Musiałam poprosić jakiego chłopaczka, żeby podał mi jeden hantel, bo dwóch 17-tek nie dam rady na siebie zarzucić. Ale jak ja kocham to ćwiczenie <3

4-wznosy ramion bokiem 3x8-15
3kg/3/3- znów pomyliłam zakresy bo robiłam x12. z przytrzymaniem u góry. Teraz się głaszczę po bareczkach

Ogólnie w tym treningu, któy wzięłam z naszego tematu z treningami jako 4-te ćw widnieje rdl, ale stwiedziłam, że zamienię przysiad przedni na tylny i że i tak jest dużo na tyły to dałam bareczki, żeby były okrągłe jak piłeczki Ale jeśli to głupota to proszę o uświadomienie. W ogóle jeśli coś robię bez sensu to się nie krępujcie, ja tylko tak udaję, że pozjadałam wszystkie rozumy Jestem otwarta na sugestie

Micha
1-jajecznica na maśle
2-sałatka z serkiem kozim i łososiem wędzonym,trochę borówek i 2 brzoskwinie- miałam zjeść jedną, ale były przepyszne
3-gulasz z serc, kapucha kiszona
4-kapucha kiszona, jaglana z masłem
Warzyw to dokładnie już nie pamiętam ale różne papryki czy ogórki gdzieś były

Tryb: podglądacz ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 268 Napisanych postów 8009 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 115459
Garfi, trenujesz dla siebie wiec awangarda na siłowni to nic strasznego tez lubię czasem cos pozmieniać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 1321 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 53435
Cziki no tak, tylko nie chcałabym czegoś zaniedbać i dorobić się jakichś dysproporcji w sile czy w wyglądzie.

Sobota 22.08

Wczoraj odpoczywałam, zaliczyłam tylko dwa spacerki

Miska
1-sałatka z jajkami,łososiem, warzywami
2-gulasz z serc, kapucha kiszona, śliwki węgierki- dbam o moją florę bakteryjną jelit
3-gulasz z serc, kapucha
4-zupa krem z marchewki z łyżką śmietany, oskubany korpus z zupy

Znalazłam śmietanę, która w składzie ma "śmietanka pasteryzowana, żywe kultury bakterii", co w porównaniu z innymi zawierającymi skrobię, żelatynę i inne substancje zagęszczające chyba nie wypada najgorzej.

Tryb: podglądacz ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 1321 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 53435
Niedziela 23.08

Poszłam dziś na siłkę, ale tam stwierdziłam, że jestem zbyt śpiąca i zmęczona na cokolwiek. Mimo wszystko zrobiłam podejście do czegoś siłowo-wytrzymałościowego ale po 15 czy 10min odpuściłam. Poćwiczylam potem technikę zarzutu i tych innych (3 razy próbowałam się nauczyć co jest co ale to zbyt skomplikowane,wciąż nie znam nazw ) poćwiczyłam over-heady- zrobiłam 2x10powt z gryfem 20kg Potem jeszcze 5 serii po 3 na nogę box-squaty. I trochę pozycji z jogi na koniec. Więc taka zabawa

Zapomniałam napisać w 1 poście, że jakiś czas temu miałam nieprzyjemną przygodę z barkami-bolały przy żołnierskim i push-pressach,ale przy wyciskaniu sztangielkami już nie. Zaczęłam wzmacniać rotatory ilepiej rozgrzewać te barki i przeszło. JEdnak jeszcze czasem zaboli jak poprowadzę sztangę jakimś dziwnym torem. Dziś jednak zaobserwowałam, że to prawy bark jest słabszy. Nie,lepiej będzie- mniej stabilny. I jeszcze dochodzi fakt, że przy tych wszytkich dynamicznych ćwczeniach każda ręka prowadzi się inaczej- jeden łokieć bliżej ciała,drugi dalej,jeden wyżej,drugi niżej. Wniosek- cross-fity nie dla mnie
Jednak jak ktoś ma jakieś ćwiczenia stabilizujące i wzmacniające barki to chętnie przygarnę

Dieta:
1-jajecznica z pieczarkami,cebulą i papryką na maśle
2- schabik w panierce z mąki gryczanej i siemienia lnianego na oleju koko, ogórek ze śmietaną, śliwki
target="_blank"</a>
3-schab j/w +fasolka szparagowa z masłem
4-zupa krem z marchewki z łyżką śmietany
target="_blank"</a>


A w przyszłym tygodniu nie będzie treningów bo w piątek idę na wesele I wyjeżdżam już w środę A jutro będę miała sajgon w domu, bo będzie przenoszony junkers z łazienki do kuchni a potem wymienianie rur w pionie. Więc sądzę, że po ogarnięciu tego bajzlu nie będę miała zwyczajnie sił

Tryb: podglądacz ;)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dyktatura zakłada dziennik-chce zacząć jeszcze raz. I w końcu schudnąć.

Następny temat

Resumption - DT

WHEY premium