Odchudzanie czy?

Mniej soli ;) Ja np jem wtedy jak jestem głodny a nie ustawione wszsytko na godzine. Moim zdaniem możesz jeść i 3 razy dziennie wieksze posiłki byle byś kcal wyrobił.

Muszę ułożyć sobie odpowiednią dietę, a raczej zmienić nawyki oraz rozplanować ćwiczenia Liczę na pomoc Ani i Kamila.

czy możesz napisać jak wygląda Twój dzień jak komponujesz posiłki itp.

jem jak zwykły szarak, tzn.

śniadanie to albo jajecznica albo kanapki (3) z ciemnym pieczywem, z dużą ilością warzyw (oprócz pomidora).

śniadanie jem około 10, a obiad o 13-14
przez te 3 godziny chętnie zjadam kilka orzechów włoskich lub jakiś owoc: najczęściej jabłko.
na obiad od jakiegoś miesiąca wjeżdżają głównie potrawy przygotowane bez smażenia, np. ziemniaki z grillowanym lub zapiekanym schabem, ewentulanie filet z kurczaka na szpinaku lub sam filet i zawsze z bukietem surówek.Czasami również pierogi ruskie lub z mięsem - własnej roboty, nie kupne.
Po obiedzie najczęściej wychodze ze znajomymi i w tym czasie w ogóle nie jestem glodny.
Kolację jem jak wracam do domu około 21, jest to najczęściej coś lekkiego, ze znikomą ilością tłuszczu, np sałatka z kurczakiem. Chetnie bym zjadł jakiś twaróg z miodem, no ale nie mogę dotykać laktozy.

W ciągu dnia pije minimum 3l wody niegazowanej i w ciągu dnia wogole nie czuję głodu.

Tak bylo w lipcu, to co bylo wczesniej to patologia do ktorej nie wracam :)

Ja np osobiscie zrezygnowałem z chleba bo ten żytni dostępny w sklepie ma niewiele wspólnego z prawdziwym żytnim chlebem. Możesz zastąpić go np owsianką na wodzie z jakimiś owocami :)
Jako białko równie dobrze możesz jeść tuńczyka z którym często można zrobić fajne pasty warzywno rybne.

chleb z piekarni, jak jutro tam będę to po proszę o skład i zobacze co w nim jest.
Ryby w ogóle mi nie podchodzą, może czasami filet z pstrąga:)

Też nie lubiłem ryb ale taka rybka na parze z sokiem z cytryny i ziółkami tak mi wchodzi że glowa mała:) Tak czy siak bym zrezygnował z chleba. Owsianka lepiej wchodzi i ma lepsze wartości. Ale chleb zamiennie raz na jakiś czas zjeść możesz.
Polecam też mięso z indyka np. Ja jadłem ryż ryż ryż ryż i wkoncu nie moge na niego patrzec i teraz męcze kasze gryczaną :) Ważne jest zamienianaie bo jak ktoś ma słabą motywację to szybko rezygnuje z diety :)

już kilka razy podchodzilem do tego, najdłużej wytrzymałem prawie miesiąc, ale jojo mocno. Teraz jestem zdeterminowany do osiągnięcia celu, nawet małymi krokami.

Też miałem problem na początku. Potem zrobiłem 12 kg masy ale ciut się zalałem, teraz już zrzuciłem 12 kg i pracuje nad brzuchem. Musisz przestawić się na duże ilości jedzenia i częste. Ja bym proponował np przyzwyczaic się przez 2 miesiące do zdrowego jedzenia a potem dorzucac po 2 miesiącach po 2 posiłki do dnia :) Jeżeli bedziesz jadł rozsądnie to sie nie zalejesz :)

treningi zostają tak jak byly ustalone z Kamilem, czyli 3x fbw i na koniec ten element crossfitu na wytrzymałość i kondycję. A z dietą czekam na Anie