Bądź czujny, abyś nie zaprzepaścił okazji albo nie zaofiarował jej twojemu przeciwnikowi.
****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)
bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa
http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)
Rok temu po maturze chciałem sprubować do WSO (chicuaż nueluczyłem na to i wiedziałem że niemam szans siętam dostać ,no ale mówie chociaż sprubuje)
A gość mi tam wykład palnoł przez pół godziny otym że odkąd weszliśmy do NATO to polikwidowali szkoły oficerski i że teraz są tylko 3 ,we Wrocławiu, w Dęblinie no i marynarka w Gdańsku i że teraz to w roku wychodzi tylko 50 oficerów ( tylko niewiem czy z jednej szkoły czy z całej Polski) a kiedyś to było 2000 oficerów rocznie. I jak się chcesz dostać tam to po magistrze i to oczywiście obrać sobie takie studia które będą się wiązały z tym kim dalej chcemy zostać. Najlepiej żeby sobie wybrać jakieś studia techniczne. Aha no i że trzeba tam przejśc te różne testy (wiadomo jakie). A potem to sobie wybierają (najprędzej to rodzine oczywiście). W tych szkołąch ma się wszystko za darmoche ,ale jak potem chcesz odejśc bo jest Ci za ciężko psychicznie czy fizycznie to za wszystko musisz zapłacić, a tego się uzbiera. Więc nietylko roczina ale także kasa się liczy.
No ale jak chce się zostać oficerem to można zostać nawet bez kasy i oficerów w rodzinie. Po prostu wystarczy bardzo mocno tego chcieć a na pewno się udą.
I przy okazi mam pytanie dostałem wezwanie na WKU na środe tą, to od tego czasu ile jeszcze będę musiał czekąć na bilet?
Pozdrawiam
--> SFD FIGHT CLUB <--
0111010001101000011010010110111001101011
The fear of death follows from the fear of life. A man who lives fully is prepared to die at any time.
A miało to być tak, wója ma kolege kapitana tam w Opplu i miałem mieć załatwione żebym się został w Opolu. A ten komendant(kapitan) mówi do mnie dcoś o Wrszawie no to ja mu od razu żę wója mój kapitan imię nazwisko obiecał mi że zostane w Opolu. A on mi mówi że nikogo takiego niezna (akurat ten nibyże mój wója jest na misji w Iraku, i na oczy go nigdy niewidziałem, ale mu muwie że to ze mną rodzina , bo się pytał.)
A on mi propomuje armie reprezentacyjną w Warszawie ,i mówi że to jest coś. NO a wcześniej to się pytał gdzie bym chciał a ja mu powiedziałem że najchętniej to jakieś jednostki specjlne, powiedziałem TOmaszów Mazowiecki (i wtedy zaczołem w głębi być z siebie zadowolony, bo niechciałem mieć nigdy nic po znajomości).Ale jednak zgodziłęm się z tą reprezentacyjną bo mnie namuwił ,tylkok że we Wrocławiu i teraz w piątek ten mam jechać na badania jeszcze do Wrocławia czy się nadaje. (Czaicie kapitan mnie namawiał). A pasowało mu to że nichorowałem i że niemiałem nigdy nic złamane albo zwichnięte. I mówił że tylko jednego tam kiedyś wysłali aha jeszcze wzrost mu pasował mój.
Czy ktoś mógłby mi choć troche napisać coś o tej reprezentacyjnej?
--> SFD FIGHT CLUB <--
0111010001101000011010010110111001101011
The fear of death follows from the fear of life. A man who lives fully is prepared to die at any time.
Co sądzicie o tych reprezentacyjnych?
So give it up you bloody sods you'll not be getting laid
And the sooner that you're out the door the sooner we'll be paid
mata
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- ...
- 42