Nie ma czegoś takiego jak trening redukcyjny. Po drugie tak to prawda organizm czasem mówi sobie "nie i tyle". W jaki czas skok wagi?
1. posiłek jest słaby bardzo, brak dobrego źródła białka, za to kupa węgli i w tym cukru... Wywal mleko, daj całe jajka+owies, bulka też wywal, banany i rodzynki możesz zostawić tylko w mniejszej ilości.
2.Jest okej, ale masło lurpak zamień na olej kokosowy,masło KLAROWANE,oliwę,olej lniany,orzechy lub awokado.
3.Jak wyżej.
4.Znowu... To nie jest posiłek tylko sam cukier Carbo+fruktoza? to ma być posiłek potreningowy??? Posiłek potreningowy powinien zawierać białko które szybko się przyswoi np. z odżywki białkowej i cukry proste a nie dawkę 150g węgli zupełnie bez białka... Nawet PRO nie mają takich ilości cukru :)
5.Jest okej ale ten lurpak zamień znowu.
6.
Tuńczyk z wody,majonez idzie w odstawkę na rzecz innych tłuszczy...
Przepraszam za opiernicz, ale wy "świeżaki" często mylnie zaczynacie dietę, aa coo tam walne sobie z 500g cukru i oki :) A ogólnie co do zastoju to tak organizm czasami potrafi przestać budować na pewien okres masę, lub niechętnie to robi, a wszelkie przyrosty masy które próbujesz poczynić niestety mogą powiększać komórki lipidowe(tłuszczowe). Tak więc możesz zastosować taki manewr: Obcinasz z 1000 kcal głównie z węgli i dodajesz cardio po każdym treningu siłowym. Lecisz tak około 7-14dni. Ma to na celu przygłodzenie organizmu i zmotywowanie go tak jakby do ponownego wskoczenia na wyższe obroty. Po tym okresie wracasz na kcal normalne i lecisz z masą.