Moje pytanie dotyczy spozywania np. mleka w proszku w celu uzycia go jako "bomby weglowodanowej" podczas pracy .
Moja przmiana materii jest niesamowicie szybka a i apetyt i miejsce w zoladku mam wielkie .
waze 70 kg , mam 184 cm wzrostu , wiek 22 lata, od kiedy pamietam prowadzilem sportowy tryb zycia .
Mam bardzo nienormatywny grafik kazdego dnia . Pracuje na 3 zmiany od poniedzialku do soboty gdzie dziennie pracujac na linii produkcyjnej przerzuce 10 ton podestow do rusztowan , zrobie 15 km pieszo , mam mnostwo stresu , dojezdzam do pracy rowerem 7 km , jak rowniez utrzymuje narzeczona i niedlugo pojawi sie potomek z czym wiaza sie liczne nadgodziny . Ponadto od niedawna wznowilem treningi ( wczesniej intensywna silownia - teraz street workout ) .
Opisujac dosc zwariowany tryb zycia ktory wiaze sie jeszcze ze wzmozona pomoca rodzicom i babci chcialbym sie dowiedziec , czy przykladowo mleko w proszku po ktorym z pewnoscia nie utopie sie w tluszczu z opony brzucha bedzie dobrym strzalem energii ktora pomoze nie spalac wszystkiego co wartosciowe ( zjedzone podczas sniadania , obiadu , kolacji jak rowniez przekasek )
Reasumujac : czy w moim przypadku taki napoj bylby wskazany w pracy jezeli przed nia albo po , wykonuje intensywny trening street workout.