SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Pamięci Bruce'a Lee twórcy Jeet Kune Do! Moc uderzenia w Jeet Kune Do

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 19879

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 30 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 277
Akurat w Cynika przypadku jego argumentami są jego umiejętności ;) Nie zabieram Ci racji w niektórych argumentach dotyczących wiedzy o JKD,tylko o forme Twoich wypowiedzi w stylu ,,moje jest najmojsze" :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 997 Napisanych postów 567 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 3426
Jeżeli ktoś podaje stwierdzenie lub zadaje mi pytanie dlaczego napisałem tak a nie inaczej podaje argument na bazie czego tak sądzę, ktoś się pyta jak wygląda w praktyce wklejam filmik gdzie instruktor demonstruje, pytanie różnica pomiędzy usportowieniem boksu a naukowości walki na pięści też podałem argumenty. Mówienie, że ktoś może pisać głupoty bez argumentów bo argumentami są umiejętności to raczej obrazuje że umiejętności tej osoby są na poziomie argumentacji jego argumentacji. Tak pisać byle pisać można o każdym i o wszystkim, haier. Mało poważne i merytoryczne podejście do dyskusji.

Nie mówię nigdzie "moje najmojsze" podaje skąd to i na bazie jakich informacji włącznie z demonstracją, Plus opinia osoby typu Jack Dempsey rozumiem, że Cynik twój kolega ok, ale jako kolega powinieneś mu uświadomić ze myślenie cały świat w bledzie a Cynik ma rację nie jest normalne. Też widziałem kiedyś jego sparing w formule bjj i nie robi to na tyle szału żeby mógł twierdzić ze Dempsey mistrz swiata w boksie w wadze ciezkiej był w bledzie nt uderzania a cynik75 z sfd ma rację bo kulal się na zlocie z gościem od modliszki w formule bjj... I kto ma podejście "moje najmojsze"?! SZOK!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 66 Wiek 39 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 1362
twj**********
A jak nazwiesz osobę co wyzywa zza klawiatury, pisząc głupoty bez argumentów? No dobra nie wojownik zza klawiatury to ma nazwe to cynik75 Podejrz ewam że wiele osób sparruje ale przyjacielski sparing na wlasnych zasadach nie oznacza ze jest sie madrzejszy od calego swiata.


Michał. Tak na spokojnie. Wskaż proszę w którym momencie cynik "wyzywał Cię" zza klawiatury? Wskaż w którym momencie napisał (czy nawet zasugerował), że jest "mądrzejszy od całego świata"? Niestety Haier ma rację, bo określeniami typu "tylko JKD opiera się na naukowych podstawach" właśnie pokazujesz, że jesteś wyznawcą zasady "moje jest najmojsze". Cynik wytknął Ci tylko (i to słusznie), że fakt usportowienia, czy nawet celowego ograniczenia pewnej dyscypliny (z różnych powodów), nie neguje jej naukowego podejścia. Teksty "odrób pracę domową" lub ten o "pastowaniu butów" w stosunku do człowieka, który jest starszy od Ciebie i ćwiczy dłużej niż Ty świadczy niestety wyłącznie o tym, że trening sztuki walki nie zawsze idzie w parze z tzw "rozwojem osobistym".
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 997 Napisanych postów 567 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 3426
Pawellt Cynik nie raz mnie wyzywal np pisząc po co piszesz trollem. Haier mówi ze umiejętności są argumentem bo widział jego sparing. A ludzie widzacy sparingi Bruce'a jak Jim Kelly również mówił ze umieje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 66 Wiek 39 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 1362
Ok. Przepraszam że się odezwałem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 997 Napisanych postów 567 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 3426
Pawellt Cynik nie raz mnie wyzywal np pisząc po co piszesz trollem. Haier mówi ze umiejętności są argumentem bo widział jego sparing. A ludzie widzacy sparingi Bruce'a jak Jim Kelly również mówił ze umiejętności Bruce'a były jego argumentem co udowodnił nie raz na pokazach w Long Beach gdzie asystowaly mu osoby chętne z tłumy z czarnymi pasami tytułami np vic Moore to ten co nie mógł zdarzyć zablokować prostego Bruce'a na sławnym filmiku i w eksperymencie naukowym i judoce ze złotym medalem w Pan Nishioce ale to jest brane jako moje najmojsze a jeden świadek c hwalacy po znajomości kolegę to jest argument.....gdzie logika?
Nie wytknal ponieważ zapytał się dlaczego usportowienie wyklucza naukowosc w boksie to odniosłem się do tego jak opisał to Dempsey na którego oczach miało to miejsce i był mistrzem świata w boksie. Chyba nie zauważyłeś szyderczych wypowiedzi c ynika ze wszyscy w bledzie ze to głupoty a on mimo że nie podał nic sensownego twierdzi ze ma rację bo nie chcę mu się czytać lub zrozumieć.... gdzie logika? I kto twierdzi ze moje najmojsze pomimo jednostronnych argumentów?
Plus jest starszy a zachowuje się jak dziecko dla tego to prawda ze rozwój w sw nie zawsze idzie w parze z rozwojem osobistym. O ile jakikolwiek rozwój jest w tym wypadku.

Jedyne co pozostaje to zaprosić na seminarium
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 706 Napisanych postów 4378 Wiek 48 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 75792
Cynik jest starym zgrzybiałym dziadem i lubi wyzłośliwiać się na młodych, a jego umiejetności od czasu ponownego rozmnożenia (zwłaszcza, że kolejne w drodze ) ostro pikują w dół, jako, że trenuje tyle co nic. Nie zmienia to faktu kolego z Brodnicy, że jesteś trollem internetowym (lub czymś podobnym), gdyż uparcie ignorujesz wykazywane w Twoim rozumowaniu błędy.

No i z nikim z modliszki nie sparowałem na żadnym zlocie sfd, jedyny na którym byłem i było coś na kształt sparingów to ten z delegacją od sokemona. To były czasy
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 997 Napisanych postów 567 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 3426
Pisałem w oparciu o wspomnienia haiera który twierdzi ze widział twój sparing na zlocie z gościem z modliszki. Jako potwierdzenie ze twój argument to umiejętności to przynajmniej się wyjaśniło ze się pomylił.

Nie zmienia to faktu ze mimo twoich bzdetnych i dziecinnych zaczepek to ty trollujesz z klapkami na oczach. Bez argumentów a starasz się zarzucić to innym co zarzucają tobie. Czymś braki musisz nadrabiać, coś musisz mówić. Zresztą mi nie przeszkadza każdy kto czyta widzi kto trolluje a kto podał argumenty a fakt ze wyszło ze twoje twierdzenia o jkd na świecie uznane są za błędne zabobony no i twierdzisz ze co tam Dempsey mógł wiedzieć oznacza wysoki poziom ignorancji i odporn ości na wiedze i rzeczowe argumenty. Nie wiem jakim tworem internetowym jesteś ale na pewno specjalizujesz się w wypowiadanie się o tematach o których masz nie pełna, s zczatkowa, błędna wiedzę, lub całkowity brak zrozumienia i wiedzy. I jak wyjdzie to na jaw to wtedy piszczysz wyzwiskami w necie. Taki Hater i troll w jednym trafiła ci kumulacja widocznie.

Bez dziecinnych sprzeczek zapraszam do Brodnicy na seminarium Jeet Kune Do autentycznej sztuki walki Bruce'a Lee. Bez jadu chłopcy i panowie. Aczkolwiek polecam wam zapoznajcie się z lekturą., mimo wszystko. Wtedy nie będzie tej dyskusji bo tam jest wszystko wytłumaczone ( co jedynie potwierdza moje słowa) wiem że może być komuś to nie w smak bo burzy nagle całe wyobrażenie sztuk walk.To pokazuje dobitnie kto z nas ma podejście moje najmojsze, szczególnie gdy rzeczowe argumenty i nawet filmiki stara się zakrzyczeć wysmiewanien i wyzwiskami. Nie ma jak otwarty umysł. Ale dlatego mówię jak dorośli ludzie bez bezsensownego wyzywania przez Internet i szydery zapraszam na seminarium.





Zmieniony przez - twj********** w dniu 2015-07-28 15:19:25

Zmieniony przez - twj********** w dniu 2015-07-28 15:20:49

Zmieniony przez - twj********** w dniu 2015-07-28 15:22:22

Zmieniony przez - twj********** w dniu 2015-07-28 15:29:45

Zmieniony przez - twj********** w dniu 2015-07-28 15:32:54

Zmieniony przez - twj********** w dniu 2015-07-28 15:43:43
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 111 Napisanych postów 16087 Wiek 37 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 79876
Panowie przeglądając ten temat już nawet nie wiadomo o co się sprzeczacie.

This is madness!
This is SHIN-AI-DO!!!

http://www.shinaido.w8w.pl/

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 997 Napisanych postów 567 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 3426
OK. NIe mam na celu politycznej dyskusji i wojny na wyzwiska przez internet bo jest to po prostu nie na miejscu, aczkolwiek widząc, że osoby jak kolega Haier i Pawellt, powołują się na związek Bruce'a innymi sztukami walki w tym wypadku yiquan , że zapożyczył idee tych sztuk walki lub techniki czy wytyczne do swojego repertuaru, jestem zmuszony napisać pewne sprostowanie, podobne rzeczy miały miejsce w przeszłości ludzie od Wing Chun, często twierdzą że JKD to jedynie zmodyfikowane techniki z Wing chun ludzie z FMA twierdzą że Bruce zapożyczył techniki od nich a teraz przyszła pora na yiquan, wiele osób robi tak ze względów komercyjnych inni z powodu nad interpretowania historii i powielania błędnych nie uzasadnionych teorii, a raczej plotek nt JKD. Nie ma wątpliwości że będąc w Hong Kongu, Bruce miał kontakt z wieloma stylami Gung Fu, które gdy miał możliwość to trenował, doświadczał, analizował, trenował z pewnością m.in Wing Chun, choy li fut, tai chi, formę tygrysa, żurawia no i brał udział w treningu ze swoim ojcem, który opisany jest w książce "Complete book of Yiquan" autorstwa CS Tang. Miało to miejsce gdy Bruce wyjechał z USA do Hong Kongu na wakacje w 1963 roku i z Bruce'em pojechał Doug Palmer, jego uczeń z Seattle, który studiował j.chiński jako fakultet na Uniwersytecie Waszyngtońskim i był świadkiem treningu Bruce'a. Otóż Bruce został na niego zaproszony przez ojca, i Bruce z szacunku do taty poszedł na niego wraz z Dougiem (ponieważ Doug mieszkał w domu rodzinnym Bruce'a z jego rodziną). Bruce, swój trening, nastawiał na brutalną walkę wręcz, bez ograniczeń, było to związane z jego doświadczeniami z uczestnictwem walkach gangów na ulicach i dachach Hong Kongu, i faktem że przyjechał z USA do Hong Kongu na wakacje gdzie był wystawiony na znaczne szersze spektrum sztuk walki i ich treningu no i już miał honorowy czarny pas w judo od Fred'a Sato, ojciec Bruce'a natomiast trenował bardziej dla rekreacji Styl Wu Tai Chi niż pod walkę na ulicy.
Stąd, gdy Bruce został poproszony o wyzbycie się dotychczasowego treningu grzecznie zrezygnował z oferty, ponieważ nie czuł po tym co zobaczył by miało to jakkolwiek pomóc mu w przygotowaniu się do walki wręcz i są zdjęcia jak ojciec Lee, trenuje pod okiem Liang Zi Penga, a Bruce i Doug Palmer, robili swoje, poza tym Doug wspomina w książce Fighting Spirit że Bruce najwięcej czasu spędzał na prywatnych lekcjach z Yip Manem w owym czasie.

Przede wszystkim, książka jak i jej autor, na którą powołujesz się pawellt i haier jak i osoba na której filmiki się powołujecie, może i w kwestii yiquan te osoby mają wiedzę odnośnie historii i genezy TEGO STYLU, ale odnośnie JKD i genezy tej sztuki walki jak i jej ewolucji... NIE, oraz przez tego typu stwierdzenia, wykazują że nie mają zrozumienia w tematu i wiedzy zbytnio też nie mają, co widać zresztą właśnie w ich stwierdzeniach, które zamierzam sprostować, z książki CS Tanga, cytowanej jako źródło wiedzy przez kolegów pwellta, haiera, jest 11 punktów pod tytułem "The yiquan absorbed by Bruce Lee", te 11 punktów są to jedynie subiektywne teorie człowieka, który nie mając zbytnio pojęcia o JKD i ewolucji sztuki walki Bruce'a Lee, napisał swoją własną jak mu się wydawało, wersję wydarzeń, gdzie znacznie nadinterpretuje fakty a nawet pisze własne teorie, niczym nie poparte gdybanie. Osoby, które nie są zorientowane w temacie , są w stanie brać później tego typu stwierdzenia, omylnie brać za prawdziwe, które tak na prawdę niekiedy brzmią dosyć niedorzecznie w konfrontacji z tym co rzeczywiście trenował i twierdził Bruce'a i na czym oparł swoje JKD. Dawniej może i by to przeszło, ponieważ CS Tang zbytnio sam o JKD i ewolucji sztuki walki Bruce'a Lee, poza własnymi subiektywnymi teoriami nie wiedział, tak jak ludzie na świecie za dużo o JKD nie wiedzieli, dlatego wielu osobom uchodziło na sucho nauczanie JKD z książek, filmików z kaset VHS, filmików z youtube, podczepianie różnego rodzaju rzeczy z różnych sztuk walk pod szyld JKD, twierdząc że Bruce robił to na filmie, że skoro Bruce miał z tym kontakt to musiało to być JKD. Takich dwóch się dobrało, lub więcej i z plotek i zabobonów zrobili dogmat, na którym zbudowali swoje tzw "imperia" sztuk walk, w których mają status nieomylnych mistrzów, a gdy prawda wyjdzie na jaw, nie są w stanie udzielić żadnej sensownej odpowiedzi poza wyzwiskami i lekceważącym, prześmiewczym tonem, bo boją się że ludzie zobaczą iż tzw "król jest nagi."

Dzięki, Bogu dzisiaj, gdy po latach takiego stanu rzeczy, fakty wyszły na jaw; fakty na temat tego co faktycznie robił, trenował i twierdził Bruce Lee i na czym oparł JKD, to nadinterpretacje, typu: JKD to MMA i combatowe rozwiązania, lub że JKD to zmodyfikowany Wing Chun, albo też że JKD to połączenie różnych technik z wielu sztuk walk, można sklasyfikować jako "common misconception." Oczywiście, zawsze będą istniały osoby, które zamykają oczy i idą w zaparte, tylko dlatego że burzy to ich dotychczasowy światopogląd, lub tylko dlatego bo wtedy podupadnie ich ego i status tzw. "mistrza", czy "eksperta."

Postaram się sprostować wybrane punkty z książki Complete book of yiquan, jeśli ktoś mimo to będzie miał pytania zapraszam do Brodnicy, mimo wszystko sprostuje większość z nich.

Jak już mówiłem autor książki wspomina o treningu, który miał miejsce w 1963 a Bruce nazwał to co robi dopiero w roku 1967 jako Jeet Kune Do i to przez szermierkę, ale o tym konkretnie przy omawianiu punktów, fakt że nie wspomina o walce Bruce'a z Wong Jack Manem mającej miejsce dobry rok później, pokazuje że tak naprawdę nie wiedział co miało wpływ na Bruce'a jeśli chodzi o ewolucję i genezę JKD. Szczególnie, że Bruce w liście do Williama Cheunga w (1966) napisał że jest na drodze do stworzenia nowego systemu walki, i że porzucił tradycyjne metody treningowe na rzecz o wiele skuteczniejszych jego zdaniem. W 1969 Bruce odrzucił chi sao i zastąpił drewnianego manekina, treningiem przy użyciu worka treningowego, "refleksówki" itp. Napisał do Taky Kimury, " Tell Your students chi sao is out from Jun Fan Gung Fu." List pochodzi z książki Taky Kimury, gdzie opublikowane są listy z Bruce'em i materiały które Bruce mu wysyłał i jak opisywał własną ewolucję.

Przede wszystkim CS Tang nie był do końca zorientowany co robił Bruce po 1963 po powrocie do USA z Hong Kongu, ponieważ w swojej książce napisał; "Bruce later returned to San Francisco...., he investigated karate, boxing, jiujits and nunchuku.He sought out his own fighting theory and style" Innymi słowy pisał to co mu się wydawało na bazie spopularyzowanych błędnych nadinterpretacji zbytnio nie zagłębiając i nie orientując się w temacie, ale mimo wszystko stać go na stwierdzenia: " Yiquan deeply influenced the framework and principles of his Jeet Kune Do." Stwierdzenie nie poparte niczym tak samo jako to że JKD to techniki ze zmodyfikowanego Wing Chun. Zawsze dziwili mnie ludzie uznających siebie w dziedzinach których nie trenują i nawet nie mają chęci dowiedzieć się czegoś o tej dziedzinie, jedynie na bazie własnych gdybań wysnutych na bazie błędnych teorii, uznają samych siebie za ekspertów. Jeśli chodzi o Bruce'a z wiadomych przyczyn takie zabiegi miały miejsce po śmierci Bruce'a, jego osoba urosła do rangi "THE BEST MARTIAL ARTIST EVER" i inspiracją dla wielu, stąd powiedzenie że coś wziął od kogoś albo typu "Bruce wziął to ode mnie", itp wtedy ranga danego instruktora i jego sztuki walki wzrasta, mimo że wcale tak nie było.

Szczególnie że w obliczu faktów, to stwierdzenie Tanga jest zmiażdżone:

"He read thousands of books on various fighting systems, but the majority of books in his personal library were either fencing or boxing titles. These are the volumes that were most heavily underlined and annotated by Bruce. These are the arts that were most subject to his scrutiny. And these western arts form the foundation of Jeet Kune Do.

While Bruce Lee analyzed many fighting styles, this does not mean he incorporated all of them into his arsenal. "


http://www.bruceleefoundation.com/index.cfm/pid/10606

Wracając do 11 punktów. Przepraszam, bo wyjaśnię te najbardziej rażące w oczy, które gdy zna się fakty a czyta tego typu stwierdzenia, to pomimo wielu prób, ciężko zrozumieć jak mogły zostać wysnute.

1.. There is no taolu, any sequence or movement can be used

The core of Yiquan is not to use any set methods, and to overcome the opponent in an instant. Thus the body has to be trained and prepared to a high level of fighting ability, with the ability to utilize explosive power at any time. One can react and counterattack at any time, and one does not waste time on extraneous flowery movements.

Co w przeredagowanej wersji brzmi. przez ucznia CS Tanga brzmi (KwanB z hong kongu) : "

"No Forms - Any Techniques can be used
Yiquan is a core system whose only objective is to attack the opponent and finish the fight at once. It starts by training abilities and conditioning the body. When you are physically prepared and mentally prepared, you start training to fight immediately. There is no sequence of forms or wasted time on flower window dressing or movement. Any techniques of any style or school can be employed and used in the fighting, as long as they embody the principles of Yiquan."

Przede wszystkim, Bruce w swoich notatkach na temat Jeet Kune Do, wnikliwej analizy technik NIGDZIE NIE WSPOMINA NAWET O YIQUAN! W 6000 stron są odniesienia do boksu, szermierki, zasady dynamiki Newtona, biomechaniki i kinetyki, anatomii ludzkiego ciała. Plus Bruce'a JKD nie polegało na używanie jakiegokolwiek sekwencji czy też techniki z jakiejkolwiek sztuki walki czy szkoły walki.

"Contrary to common misconception, Bruce Lee did not merely take techniques from various arts and throw them together. "

"JKD is not a form of mixed martial arts. In mixed martial arts, techniques from many different arts are thrown into a fighter’s repertoire. Bruce Lee did not do this when developing JKD. Using the laws of science, he developed fighting methods that are strategically advantageous and maximize force production. He believed, in fact, in a simplified and direct arsenal of very few techniques grounded in solid footwork and optimal body position."

http://www.bruceleefoundation.com/index.cfm/pid/10606

http://www.bruceleefoundation.com/index.cfm/page/How-does-JKD-differ-from-mixed-martial-arts-Are-they-the-same-thing/cdid/10405/pid/10250


Szczególnie iż widząc tego typu demonstracje liuhebafa, widać że jednak są trenowane choreografie i może nie dziwić fakt dlaczego Bruce nie porzucił dla trenowania tego co w filmiki poniżej pokazują, wszystkiego czego dotychczas się nauczył:









Ponieważ zawiera wszystko to co Bruce mocno krytykował i uważał za po prostu nieskuteczne jedna osoba uderza, trzyma wystawioną rękę i jak kukiełka na nic nie reaguje podkładając się drugiej osobie, tzw "zorganizowana rozpacz", pozbawiona prostoty. Dlatego nie wolno opierać tego że Bruce czymś się zainspirował tylko dlatego że słowo w definicji jest takie samo albo brzmi podobnie, ponieważ to co dana osoba ma na myśli poprzez to słowo czy sformułowanie może być całkiem różne
Nie widać podobieństw prawda:







Punkt 2 z książki o yiquan i rzekomym związku z JKD mówi, " 2. Search out one's own strengths, train appropriately, and set up one's own system. According to Liuhebafa, one has to be a bee collecting pollen from a hundred flowers, taking the best of other schools and digest them to become one's own." Co KwanB objaśnił jako "No Matter what you have practiced before you can combine and use them in fighting. Yiquan will digest and combine all you have learned in your body and system to become a unique system. If you have done Taiji, Baguazhang or Xingyiquan, you could bring them together, but you must avoid their conflicts. These ideas come from Liu He Ba Fa which is a style that combines all the techniques of the internal arts."

Jak już wiadomo pokazuje to że autor CS Tang nie miał pojęcia o JKD, ponieważ powszechnie wiadomo że nie polegało na zapozyczaniu rożnych technik z wielu sztuk walk, co wyjaśniłem przy okazji punktu pierwszego aczkolwiek znowu rzeczywistość miażdży punkt 2 z książki.

"JKD (and JFJKD) is not a compilation or combination of 26 different styles. There is a common misconception that because Bruce Lee looked into many different kinds of martial arts, he incorporated them into his repertoire. Rather, as a martial artist, Bruce Lee was interested in other martial arts and in particular interested in examining their limitations and weaknesses.

Bruce Lee initially trained in Wing Chun and incorporated some Wing Chun techniques into his work out and teaching regimen, but when it came to the development of JKD, Bruce Lee moved further and further away from Wing Chun. In reality, the only arts that heavily influence the art of JFJKD aside from Wing Chun are western boxing and fencing. If you read the published volumes of Bruce Lee’s own notes, you will find no reference to or evidence for “26” different arts in any of Lee’s personal notes. Rather, JFJKD is an art unto itself with it’s own unique techniques and methodology.

People talk about “making JKD your own” and about personal evolution in JKD. From what I understand, you “make it your own” by adding more techniques from other arts that work well for you. Is that right?

No, you do not make-up your own JKD. This line of thinking presupposes that Bruce Lee’s contribution to the martial arts was purely philosophical with no physical structure. Bruce Lee’s art has a definite set of physical techniques that are deeply entrenched in philosophical principles. It is through the continued practice of these techniques and principles that one continues to improve, discover and deepen their understanding of JKD and thereby make it their own."


http://www.bruceleefoundation.com/index.cfm/page/I-heard-JKD-is-a-compilation-of-26-different-styles.-Can-you-tell-me-which-26-styles/cdid/10399/pid/10250


Jak już mówiłem, nie chce tutaj rozpisywać metrowców z racji że nie wiem czy gdy wiadomość będzie zbyt długo to może komuś po prostu nie chcieć się czytać. Dlatego wybiorę te punkty najbardziej "rażące w oczy" a mam nadzieje że w ramach pytań o pozostałe, będziemy mogli porozmawiać gdy zainteresowane osoby przyjadą na seminarium do Brodnicy.

Takie seminarium przydałoby się koledze Haierowi i Pawelltowi, lub może innym fanon teorii o powiązaniu z Yiquan, nie wiem ile macie lat, ale jak to mówią człowiek uczy się całe życie i na takim seminarium macie okazje poznać autentyczną sztukę walki Bruce'a Lee i prawdziwą genezę i ewolucję Jeet Kune Do. Ponieważ, mówienie że Yiquan miało wpływ na JKD nie mając pojęcia o JKD, to tak samo jakbyście patrzyli na palec nie widząc blasku księżyca " Don't concentrate on the finger or you'll miss all the heavenly glory."

Przypominam że detale znajdziecie tutaj:
http://j**********.blogx.pl/2015/07/04/seminarium-jeet-kune-do-w-brodnicy/

Wracając do punktów z książki:

punkt 4.
"4. Search out one's identity
One must constantly reflect, stand and experience the flow of Qi in the body, and understand the smallest changes in the muscles of the body, the impact of the external weather and environment on one's thoughts and emotions, seek movement in stillness and calmly react to change."

Uwaga, uwaga, może będzie to SZOK, ale Bruce nie wierzył w istnienie energii Qi, miał bardziej przyziemne podejście do walki. Sifu Ted Wong zapytany czy Bruce wierzył w energię Qi i jej używanie opowiadał historię, z czasu gdy odwiedził Bruce'a w 1972 w Hong Kongu, która również obrazowała specyficzne poczucie humoru Bruce'a. Bruce po treningu z Ted'em poszli do sklepu niedaleko miejsca gdzie trenowali Tai Chi, jeden z ćwiczących rozpoznał Bruce'a w sklepie i powiedział "Ty jesteś Bruce Lee, ja też ćwiczę, mogę Ci coś pokazać?", Bruce: "pewnie", Taichiguy:"Położę rękę na mostku i skumulują energię Qi w brzuchu, możesz uderzyć mnie wszędzie poniżej mojej ręki." Bruce powiedział;" Ok.", Człowiek od Tai Chi stał, skumulował energię i powiedział że jest gotowy, Bruce uderzył go tzw. shovel hook w klatkę piersiową nad rękę, uderzenie było tak silne że gość od Tai Chi przekoziołkował do tyłu, Bruce powiedział do taichuguy'a "Sorry nie trafiłem." Morał jest taki, że tego typu triki kumulacja energii itp, itd, jest to kompletnie nieużyteczne bo nie możesz przewidzieć gdzie przeciwnik, Cię uderzy i w jaki sposób. Druga sprawa, "seek the movement in stillness", Bruce twierdził wręcz przeciwnie ponieważ stawiał na mobilność i dynamiczną pracę stóp “One should seek good balance in motion and not in stillness.”

"5. Softness can overcome hardness
Only when the muscles are relaxed, can one's movements be fast and react with explosive energy. "

Twierdzenie prawdziwe, aczkolwiek Bruce'a notatki i inspiracja w tym temacie pochodzi z książki o biomechanice stosowanej Bruche'a odnośnie i Bruce podaje konkretnie pracę i zależność mięśni agonistycznych i angagonistycznych, a konkretnie są to cytaty z owej książki i z książki Haisleta nt boksu. Co zresztą widać na zamieszczonym filmiku że mimo, iż twierdzenie to samo to autorzy mieli coś innego na myśli, można wywnioskować po wykonaniu. Prawdę mówiąc nie widzę eksplozywności na filmikach liuhebafa ani na które powoływał się kolega pawellt czy haier.

"Punkt 6.
6. Throw the opponent several feet away"

"When Bruce studied martial arts in the past, it was to beat people, Yiquan uses the whole frame of the body to throw the opponent flying. This led Bruce to later try to make the opponent fly in both his movies and his teaching."
Jak opisał to uczeń CS Tana:

"Bruce's previous experience in the martial arts was with striking arts. He never conceived that with soft power, his teacher could throw a person easily to the wall. This could only be achieved when he keeps a non-collapsed structure, with a strong frame and relaxed muscle, which can explosively burst with speed or power. These scenarios are always seen in Bruce's movies, when he kicks or punches his opponents and they are always thrown away and their bodies hit the wall."

oraz punkt 7.

"7. Utilize the whole body strength

In the past, Bruce would use his attack to cause the opponent pain, but began to understand the importance of full body power through Yiquan, with the whole body framework, even if the opponent resists, the whole body power will rise up to break the opponent, leaving him no way to block or deflect."

Kolejne stwierdzenia oparte na domyśle i co gorsza na tym co Bruce pokazywał na filmach....Mam wrażenie że niedługo pojawi się ktoś mówiący iż ćwiczy sztukę walk gdzie lizanie po palcach i obcieranie nosa kciukiem też Bruce wziął od nich i że to element taktyczno-techniczny-mistyczny bo Bruce robił to na filmach. Plus CS Tang twierdzi że Bruce uderzał w przeszłości, czyli odnosi się do roku, sprzed 1963, podczas gdy odnośnie rzutów to Bruce miał czarny pas w judo, poza tym po walce z Wong Jack Manem, jak sam stwierdził porzucił klasyczne metody treningowe.

Jeszcze raz, w JKD nie ma pushing hands, Bruce nawet odszedł od trenowania chi sao, jego celem nie było odrzucanie przeciwników w tył a produkcja siły jest zawarta we wzorze F=m*a, tzn z odpowiedniej biomechanicznej sekwencji, ażeby w momencie trafienie nadać, części ciała maksymalne przyspiesznie, co zresztą wykazał eksperyment Nishioki.

"The main biomechanical goal of the JKD Straight Lead is to produce force and "project" that force to an external object (the opponent). The momentum of the fist, through momentum-impulse transfer (derived from multiple body segments), translates into high impact force at the point of impact."

"The transfer of impulse-momentum is the primary biomechanical principle incorporated in the JKD"



Plus dla ścisłości odnośnie technik w JKD i ich biomechaniki notatki Bruce'a pochodzą z takich materiałów jak nt. Książek o biomechnice ruchu, notatek nt "Newton's Laws of Motion." Boksu: książek m.in Jacka Dempseya, Edwina Haisleta, Jim'a Driscrolla, Freddie Millsa. i szermierki m.in. Rogera Crosniera, Aldo Nadi, Julio Martinez Castello. NIE MA NAWET NAPOMNKNIĘCIA< NOTATKI< ANI SZKICU NT. YIQUAN.


"While Bruce Lee analyzed many fighting styles, this does not mean he incorporated all of them into his arsenal. Which brings us back to the James Franciscus question: “What do you call this thing you do?” Arguments of whether or not JKD is a style aside, Jeet Kune Do is the name that Bruce Lee gave to the fighting techniques and strategies he was developing and employing. It was what he was doing—how he was most efficiently using arms, legs, body weight, tactics, and the laws of physics—to fight. True, there are philosophical principles that guide the physical side of JKD, but we must never forget that JKD is about doing, about action—very specific action.

That action is comprised of the JKD techniques developed by Bruce Lee himself. Contrary to common misconception, Bruce Lee did not merely take techniques from various arts and throw them together. He studied and tested very specific elements, and essentially, these were elements from only two arts—Western fencing and boxing. Jeet Kune Do’s stance, footwork, and major strategic points come from fencing. A key principle in fencing, the stop-hit, is essentially the JKD namesake—the way of the intercepting fist. The idea that you can set up your opponent so that you will be able to intercept him in his most vulnerable state—on the attack—is central to the work of fencing authors Aldo Nadi and Julio Martinez Castello, both of whom are quoted heavily in Bruce Lee’s Tao of Jeet Kune Do.

For body mechanics and maximum generation of power, Bruce turned to boxers Edwin Haislet, Jack Dempsey, and Jim Dricsoll. Again, all three are heavily quoted in Bruce’s writings. JKD’s vertical-fist jab, proper alignment, striking surface, hip rotation, and kinetic chain sequence all come from boxing.

Even with the heavy influence of both sports, however, it’s important to note that JKD is neither fencing nor boxing. To technically explain this would be beyond the scope of this article, but it’s important to remember that Bruce never lifted techniques wholesale from other arts for the sake of accumulating new techniques. Each weapon was subject to scientific analysis, modified, and tested in fighting situations."


http://www.bruceleefoundation.com/index.cfm/pid/10606


Nawet widać to w sposobie trenowania:

Ciężko powiedzieć, żeby masa ciała była wkładana w uderzenia na poniższym filmiku z trenowaną mało naukowej CHOREOGRAFIĄ WG ODGÓRNiE USTALONEJ RUTYNIE :







Poniżej na filmiku z prywatnych lekcji u Bruce'a, widać jak na dłoni jak za pomącą pracy stóp i rotacji w każde uderzenie w każde uderzenie wkładana jest masa ciała plus pokazuje to co i jak ćwiczył Bruce, prostota, bezpośredniość, tzw "scientific biomechanical laws of motion applied in body mechanics through martial arts "a nie kooperacja dwóch osób w odgórnie przez tradycje ustalonej choreografii:






Punkt 8.
"8. Jeet Kune
The principle of Yiquan is that if the opponent moves slightly, I will reach first and catch the opponents movement, rendering him unable to use his strength, covering his entire body. Bruce later developed Jeet Kuen Do which incorporated this principle."

I znowu zabieg w wiadomym celu, albo wynikający z braku orientacji autora stwierdzenia z faktycznym stanem rzeczy, ale ponownie po co na siłę podczepiać własne teorie pod JKD, może koledzy haier i pawellt, wytłumaczą mi dlaczego na seminarium w Brodnicy.

Prawdą jest że Bruce znał zasadę Jeet Kune i pokazał ją nawet Jesse Gloverowi, który wspomniał o tym w swojej książce, natomiast to co pokazał mu wtedy Bruce znacznie odbiegało od tego co robil jako Jeet Kune Do, a to dlatego że TO ŻE COŚ BRZMI PODOBNIE NIE OZNACZA ŻE JEST TYM SAMYM, NA LITOŚĆ BOSKĄ! Bruce'a zainspirowała taktyka z szermierki zwana STOP HIT, i świadczą o tym komentarze Bruce'a znalezione w książkach poniżej wymienionych autorów w jego książce, ponownie 0 wspomnień, notatek, nawet szkicu w odniesieniu do yiquan. Przechwycenie miało miejsce według zasady

"Stop hits – (longest weapon to the nearest target)"


A key principle in fencing, the stop-hit, is essentially the JKD namesake—the way of the intercepting fist. The idea that you can set up your opponent so that you will be able to intercept him in his most vulnerable state—on the attack—is central to the work of fencing authors Aldo Nadi and Julio Martinez Castello, both of whom are quoted heavily in Bruce Lee’s Tao of Jeet Kune Do.


http://www.bruceleefoundation.com/index.cfm/pid/10606


Punkt9.

"9. Extend your hand

Extend your hands, do not retract, extend the hands fully to your opponent, use one's frame to block the opponent. If you retract, you will lose your ability to defend."

No to jest zupełnie sprzeczne z tym co nauczał Bruce, i poza tym autor niczym, nie argumentuje wypowiedzi, jak w wielu powyższych punktach, po prostu napisał to i oczekuje, że ktoś kto czyta bezwiednie będzie kiwał głową i mówił, tak tak było, ze względu na to że nie chce się tej osobie, dowiedzieć czy to prawda czy nie. Bez obaw zrobię to za te osoby.

W Notatkach Bruce'a, odnośnie Pozycji walki "The on guard stance" jest napisane, elbows close to the body, tucked in, Bruce wręcz pisał aby nie wystawiać rąk, ponieważ wtedy jest się odkrytym na uderzenia to raz a dwa mówił właśnie żeby powracać ręką po uderzeniu bezpośrednio do pozycji walki, w celu stworzenia impulsu,

"ręka powinna wracać po uderzeniu do pozycji walki, dwa razy szybciej niż została wystrzelona do celu."

Oraz w komentarzach na temat sztuk walki, jak sobie z nimi radzić wymienił za i przeciw i wystawione do przodu ręce uznał jako "przeciw" w boksie tajskim, i wynotował, że przez to uderzenie z przedniej ręki praktycznie nie istnieje a 2 podbródkowy używany jest nieadekwatnie do sytuacji.

Także, kolejna "wytyczna' "extend your hands" i dopisana pod nią wyssana z palca teoria, jakoby miałoby ty wpłynąć na Bruce'a Lee. Plus u Bruce'a bloki były "ostatnią deską ratunku" na pierwszym miejscu uniknięcia ataku był atak, praca stóp, unik z pracą stóp, zbicia i parowanie uderzeń, blok. Z racji że unik jest bardziej ekonomiczny, pobiera mniej siły plus pozostają obydwie ręce do uderzenia,
Jak na filmiku




aczkolwiek są sytuacje w JKD gdzie trzeba przyjąć uderzenie na blok, jako ostatnia deska ratunku, lepiej na blok niż na twarz.

I kolejny punkt który gdy się go czyta brzmi dosyć dziecinnie, szczególnie jego uzasadnienie "jak wpłynęło" na Bruce'a, aż szkoda że nie ma nic o obcieraniu nosa i lizaniu palców podczas walki :

"10. Issue sound

Master Liang liked to issue sound when he fa jin, whether he was practicing tuo yao or walking step he would also issue sounds, and he would use different kinds of sequenced sounds, to throw the opponent away. He would use his sound to augment his presence and intimidate. His disciple Sun Dit was very good at this. Bruce Lee also used his teaching in his movies."

Jak widać w filmikach z nagrań prywatnych Bruce'a Lee jak ćwiczy nie słychać żeby krzyczał, a TO CO BRUCE ROBIŁ NA EKRANIE I W FILMACH MIAŁO BYĆ SPEKTAKULARNE TO NIE BYŁO JEET KUNE DO ALE WALKA POD FILM! Widać jak bardzo mało rozeznany w temacie tego co robił Bruce był CS Tang, iż uważał że skoro robił coś w filmie tzn. że to było JKD, możliwe że właśnie swoje tezy oparł poniekąd na takiej własnej teorii. No cóż, trochę mało rzeczowe jak na ujęcie w książce jako wpływ na rozwój JKD Bruce'a Lee, szczególnie że Bruce nie krzyczał w JKD nie ma "issue sound".


Dlatego kolego pawellt proszę abyś nie wypowiadał się w temacie powiązań JKD z innymi sw np z yiquan w szczególności że nie trenujesz ani tego ani tego, a jednostronne nadintepretacje przesłoniły Ci rzeczywisty obraz, stąd sądzę że przydałoby się Tobie i twojemu koledze haierowi przyjechać do Brodnicy, ponieważ niektóre powielane przez Was "teorie" i błędy w rozumowaniu, słusznie wytknięte bierzecie za atak osobisty. Podczas gdy ja nie mówię jesteście tacy i siacy itp, itd. nie wypowiadam się na temat yiquanu tylko na temat rzekomego "powiązania" z JKD, który jest tylko nadinterpretacją i subiektywną teorią CS Tanga, który w temacie Jeet Kune Do nie ma zbyt rozległej wiedzy nie rozumiem więc z jakiego powodu jest cytowany? Wiele osób nawet na Dominikanie robiło sobie zdjęcia z Bruce'em na planie wejścia smoka był Wong Sheung Lung i jego uczeń, ale nie oznacza to nie wiadomo jakich koneksji, wpływów pomiędzy hapkido i jkd oraz wing chun i jkd po prostu znali się z Bruce'em i to że nie do końca zgadzali się z Bruce'em co do sztuk walki (chociaż Bruce i jego umiejętności budził ich podziw) to nie oznaczało że się nie kumplowali. Zresztą wszystko zweryfikowane powyżej no i najważniejsze to że coś brzmi podobnie nie oznacza że należy doszukiwać się w tym 2,3,4,5,6 dna tylko po to żeby to co się robi podczepić Bruce'a Lee i JKD. Nie wy jedyni koledzy w wypaczony sposób rozpatrujecie słowa Bruce'a nie do końca rozumiejąc o czym mówi stąd tego typu punktu jak z książki Tanga brzmią dla Was ok, pewnie aż do dzisiaj...Ale nie chce wam niczego narzucać i zastanówcie sie w końcu CS Tang odnośnie JKD, prawdę mówiąc wątpliwe żeby wiedział cokolwiek, bo jestem ciekaw na podstawie jakich KONKRETNYCH RZECZOWYCH ARGUMENTÓW STWORZYŁ SWOJE PUNKTY.

I proszę nie odbierajcie tego jako atak osobisty bo WAS NIE ATAKUJE JAKO OSOBY takich ludzi o błędnej interpretacji tego co robił Bruce i co twierdził jak Cynik75 itp, jest coraz mniej, ale wciąż się zdarza. Po prostu niektórzy potrzebują więcej czasu żeby zaakceptować fakty po latach tkwienia w niewiedzy lub błędzie, szczególnie gdy na tym błędzie, ktoś zbudował swój wizerunek.



Dlatego zapraszam na seminarium bez dziecinnych sprzeczek i w internecie. Tak to wygląda.


Dla podsumowania perełka (DLA OTWARCIA CO NIEKTÓRYM OSOBOM OCZU, KTÓRZY ZDAJĄ SIĘ MIEĆ JE "SZEROKO ZAMKNIĘTE" NA FAKTY ) 14 błędów popłnianych w JKD przez ludzi, poprawionych przez Sifu Ted'a Wonga:

http://www.blackbeltmag.com/daily/martial-arts-videos/jeet-kune-do-videos/jeet-kune-do-techniques-ted-wong-shows-you-how-to-fix-14-mistakes/ 



Jeszcze raz zapraszam na seminarium
http://j**********.blogx.pl/2015/07/04/seminarium-jeet-kune-do-w-brodnicy/ 




























Zmieniony przez - twj********** w dniu 2015-07-30 16:09:51

Zmieniony przez - twj********** w dniu 2015-07-30 16:11:58

Zmieniony przez - twj********** w dniu 2015-07-30 16:14:58

Zmieniony przez - twj********** w dniu 2015-07-30 16:18:05

Zmieniony przez - twj********** w dniu 2015-07-30 16:22:08

Zmieniony przez - twj********** w dniu 2015-07-30 16:36:29

Zmieniony przez - twj********** w dniu 2015-07-30 16:42:24

Zmieniony przez - twj********** w dniu 2015-07-30 16:48:30

Zmieniony przez - twj********** w dniu 2015-07-30 16:59:14

Zmieniony przez - twj********** w dniu 2015-07-30 17:00:24

Zmieniony przez - twj********** w dniu 2015-07-30 17:03:40

Zmieniony przez - twj********** w dniu 2015-07-30 17:07:09

Zmieniony przez - twj********** w dniu 2015-07-30 17:46:15
3
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Sparingi zadaniówki

Następny temat

Kumpel do treningów.

WHEY premium