od dłuższego czasu czytając to forum postanowiłem uaktywnić się i założyć bloga, nie jestem może zaawansowany w kulturystyce, ale już co nieco wiem a dieta i ograniczenia na redukcji okazały się być bardzo kreatywne :)
Nazwa bloga jest adekwatna do tego co robię, staram się nie wyliczać dokładnie kalorii jak i wagi składników, a i tak efekty mam dobre, liczy się zdrowy umiar :D
Na początek prawdziwa petarda:
Ciasto otrębowe z serem białym i czarną porzeczką. Jest to zapożyczony przepis jednak trochę zmodyfikowany aby był bardziej przystępny do diety.
Składniki na ciasto:
- 3 jajka + 1 białko
- 12 łyżek otrębów owsianych (inne też pewnie się nadadzą)
- łyżka bądź dwie przyprawy do piernika (może być w zamian jakiś aromat albo w ogóle to pominąć)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- trochę sody (jakoś inne ciasta na samym proszku do pieczenia mi średnio wychodziły)
-2 łyżeczki kakao
-słodzik do smaku
-serek naturalny 0% (w moim przypadku tutti z biedronki)
-dałem miarkę białka WPC tak dla smaku (można się obejść bez )
Składniki na masę serową:
-200g sera chudego białego
-1 żółtko
-1 łyżka budyniu waniliowego bez cukru
- miarka białka WPC (też ujdzie bez)
-słodzik
-ew. trochę jogurtu/kefiru/mleka jakby masa była za gęsta
1. Oddzielamy żółtka od białek, jedno żółtko dajemy do jednej miski, a resztę (3) do drugiej.
2. Otręby, przyprawę do piernika, sodę , proszek do pieczenia, kakao, serek naturalny oraz białko dodajemy do miski z trzema żółtkami, dodajemy też rozpuszczony w niewielkiej ilości wody słodzik (u mnie ~15tabletek)
3. Ubijamy z solą wszystkie(4) białka na sztywną masę, i dodajemy do miski z otrębami, powoli i delikatnie mieszamy tak aby ciasto było puszyste.
4. Ciasto przelewamy do foremki, u mnie silikonowa ok. 28 cm średnicy.
5. Teraz bierzemy się za twaróg, wszystkie składniki czyli ser, żółtko, budyń waniliowy, rozpuszczony słodzik i WPC mieszamy a najlepiej miksujemy razem na jednolitą masę, jakby kiepsko szło to można dodać mleka bądź jogurtu.
6. Łyżką przerzucamy masę serową na ciasto tak aby powstały łatki. (mi ser opadł na spód ale to w niczym mi nie przeszkadza :D )
7. Dorzucamy wszelakie owoce, u mnie czarna porzeczka, ale maliny, truskawki, śliwki też by fajnie grały.
8. Pieczemy w 180 stopniach przez 30 minut, grzanie góra dół.
WBT nie liczę, ale jak będziecie chcieli to mogę to w wolnej chwili zrobić :)