[BLOG] MrRM'a kuchenne dzieła

No to sobie jutro pojeżdę trochę na rowerze po mieście dziękuję za odpowiedź

Wędzone piersi z kurczaka są w Biedronce

w Lidlu są super piersi wędzone, bez skóry już.
Bardzo smaczne i dobre BWT

Śniadanie- siekane brokuły, rzodkiewka, schab z pary i olej lniany+przyprawy i oczywiście na ostro. Do tego kawą z aromatem orzecha laskowego, z kardamonem, cayenne, cynamonem, imbirem I słodzikiem:


Przed treningiem- takie fajne cciasteczka/ platki śniadaniowe "Bixies" kupiłem w Chorwacji jak byłem w czerwcu. 97% pełnoziarniste i prawie bez cukru serio, nawet słodkie nie są. Zalane v3 z cynamonem- w wodzie rozpuszczone:

Po treningu- 100g perboild i 200g indyka:

I pojechałem odwiedzić lidla, tylko lidla bo najbardziej mi zależało na piersiach, ponieważ chce je ze sobą zabrać w drogę do Kołobrzegu.:


Wróciłem do domu i poszedłem jeszcze raz na orbiteku. No i tutaj nastał problem... prawie zasłabłem juz mi się ciemno zrobiło w oczach. Dziwne bo jest 200g węgli codziennie co nie jest mało, no ale też nie dużo . Ale za to poznałem miła koleżankę która się zainteresowała czy wszystko w porządku. Chwilę odpocząłem i dokończyłem cardio nigdy się nie poddawać co?
Wróciłem i trochę węgli wrzuciłem więcej:
50g fasoli, brokuły, pękińska, chili, pomidor, 150g kurczaka:

Wędzone pierś z indyka, kajzerka i serek wiejski light :

2 gałki lodów+banan+maliny mrożone+mleko(troszeczkę):


Około 1000 kalorii na samym orbiteku dzisiaj zrobiłem + trening nóg wiec jest git. Poza bilans na pewno nie wyszedłem jeśli nawet to co i tak trzeba masować tylko żeby plażówki nie zepsuć 2 dni przed wyjazdem.


Zmieniony przez - MrRMpl1 w dniu 2015-07-15 20:45:49

Jestem jestem
Wrzutka z kilku ostatnich dni
CZWARTEK:
1- Rostbef, pomidor, pekińska i naturalny:
2- Basmati, kurczak, pekińska i brokuly oraz lniany:
3- Twaróg, marchewka, cynamon, stewia i oprószone kakao. Do tego galaretka z bcaa:
4- Pakowanie się na wyjazd-

PIĄTEK(dzień wyjazdu i dojazdu, a miała być sobota ale tak wyszło że od razy dojechaiśmy )
1- Śniadanie- rostbef, sałatka z brokuła, papryk(3 kolory) i pomidora:
2- Już w drodze- kurczak, oliwa i ta sama sałatka:
3- Jeszcze raz to samo :
4- Burger King- WYŻERKA

5- O 22 bo byłem głodny po tych burgerach- pieczony placek owsiany z marchewką oraz: stewia, cynamon, imbir, kardamon, cayenne, mąka owsiana, białka jaj i jedno całe oraz marchew:
6- O około 00.30 McDonald i znowu mega wyżerka, ale bez słodyczy niestety brak zdjęć z fastfood'ów, w drodze powrotnej zrobię Nie długo zrobię porównanie cheat'a na słodyczach i fastfooda'ach bo jestem strasznie miło zaskoczony.

SOBOTA:
1- Sniadanie- kilka plastrów pieczonego schabu, tuńczyk i warzywa. Zapomniałem telefonu zabrać
A tak aktualnie wygląda plaża w Kołobrzegu- jak można robić remont plaży w środku sezonu no jprdl ale ważne że porządna siłownia Pana Jabłońskiego jest bo bez treningu bym nie wytrzymał. A i tak pada więc nici z plaży można masować
2- Kolacja- Mięcho ale nie mam zdjęcia

NIEDZIELA:
1- Śniadanie i przed treningowy w jednym- Tuńczyk(pod pietruszką), jajka, serek, pietruszka, warzywa:
2- Po treningu- białeczko 30g o smaku jogurtu wiśniowego oraz dodatkowe bcaa
3- Po treningu- Gotowana sola w warzywach+dodatkowe warzywa oraz duży zestaw surówek: niestety nie miałem przy sobie telefonu, szkoda ale jeszcze nawrzucam zdjęć

Na razie tyle, o 18 kolacja postaram się częściej wrzucać zdjęcia.

Widze, że nawet w trasie i na wyjeździe nie ma lipa

Kolacja- pieczeń drobiowa z morelą czyli piersi z kurczaka(około 3-4)+ warzywa tj. pomidor, papryka, ogórek(był jeszcze jeden talerz):

Za dużo fatu leci ale co poradzę, nie będę sosu zdrapywał z piersi

Śniadanko przedtreningowe- płatki na wodzie(jakiś mix ale owsianych sporo ) 6 białek jaj i warzywka:

Ciąg dalszy:
Wczorajszy po treningowy- wafle ryżowe i gesty krem z 2 miarę białka o smaku jogurt - kwaśna czereśnia:


o 14 był ryż brązowy, pierś i warzywa.
Na kolację: jakieś kawałki kurczaka gotowana ryba(w misce)+ warzywa:

I dokładka - sałatka z kiełbasą i galaretka drobiowa(było potem jeszcze więcej bo pycha ):

I spacer:

Dzień dzisiejszy:
Śniadanie- około 7-8 białek jaj(zdrapywałem majonez ) z bhut jolokia(tak tak, mam wersję podróżą ), warzywka i płatki(mix śniadaniowy z owsianymi+dosypałem corn flakes) a i dodałem cynamonu.:

Bez pośrednio po treningu miarka białka+10g bcaa
Po treningowy: wafle ryżowe i pasta z dwóch miarek białka o smaku bananowym i cynamonu:



Miła niespodzianka dziś na siłowni Dział lejdis ma fajne koszulki(te na ramionczkach), fajnie spotkać kogoś z forum. Dobrze że mamy te koszulki SFD


Zmieniony przez - MrRMpl1 w dniu 2015-07-21 11:31:57