Szacuny
1
Napisanych postów
327
Wiek
44 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
4475
Czyli gdyby przed wojną w Iraku jakiś iracki oficer, przekazywał dokumenty dla obcego wywiadu, też byłby zdrajcą. Obojętnie czy by przez to pomógł naprzykład obalić dyktaturę. W sumie z tego punktu widzenia to masz Kiciuś rację, ale... no właśnie zdrajcą Iraku S. Husajna a nie nowego państwa.
Szacuny
10
Napisanych postów
2201
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
15791
A i jeszcze dl awyjasnienia mojego stanowiska.
Shnosnas - jeżeli porównujemy czas zimnej wojny - to ja dalej nie rozumiem różnicy. Wietnam = Afganistan - i porównywalna liczba ofiar, i czas trwania konfliktu itd.
Iran-Contras
Ameryka południowa
Afryka
Iran
Bliski Wschód
Osama
Saddam
Noriega
CIA upaprane po szyje narkotykami
itd. itp.
To jest dokładnie taka sama polityka jak polityka ZSRR prowadzona wcale nie dużo lepszymi metodami. A w niektórych przypadkach może nawet i gorszymi. I nie zrozumcie mnie źle ale dla mnie jedni nie są w niczym lepsi od drugich. Jedyna róznica to standard życia obywateli i ekonomia.
Ale cele i metody te same. I do dziś się nie zmieniły.
Czyli Kukła sprzedawał jednych s..synów drugim s..synom.
So give it up you bloody sods you'll not be getting laid
And the sooner that you're out the door the sooner we'll be paid
Szacuny
2
Napisanych postów
1609
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
12461
Kicius ma rację.Szpieg to jest zawsze zdrajca.Nie mozna sie tłumaczyć,że zdradził bo komuna była zła.Szpiegowstwo to jest najgorsze przestepstwo.Czytałem trochę na temat pracy wywiadowczej w latach 80 i troche przeczytałem wypowiedzi na temat Kuklińskiego.
Szacuny
52
Napisanych postów
4559
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
42829
a jeżeli kukliński, czy jakikowliek inny wojskowy tamtego systemu stanął by na czele rebeli, przewrotu buntu albo jeszcze czegoś innego, co zmierzałoby do obalenia ówczesnej władzy i tą władze by obaliło to też nazwalibyście go zdrajcą?
Szacuny
2
Napisanych postów
1609
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
12461
Gdyby kierował sie z przyczyn czysto ideologicznych to jeszcze bym go zrozumiał,ale on brał za to kase i to konkretna.To o czym piszesz jest wewnętrzną sprawą.Ktoś organizuje bunt i przejmuje władzę dla siebie(swojej parti itp).tak jak w czasie II wojny generałowie chcieli pozbyć się hitlera.
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
racja Jarząbek - spora różnica dzialać dla idei albo dla kasy. a tu w przypadku pana pułkownika K. mielismy do czynienia z "dorabianiem" ideologii do "dzialalności gospodarczej".